Plebiscyt w każdej edycji daje możliwość dyskusji. Akurat w 2022 roku nie było żadnych. Każdy mógł przewidzieć kto stanie na najwyższym stopniu podium. To Iga Świątek, zwyciężczyni Roland Garros i US Open oraz nr 1 rankingu WTA musiała zostać Sportowcem Roku.
– Wiem, że “gówniara z paletkom” dostarczyła emocji w tym sezonie. Mam nadzieję, że w przyszłym te występy także będą udane – powiedziała w specjalnym filmiku Iga Świątek, która wykazała się dużym dystansem. Wielu sportowców oczywiście nie mogło się osobiście pojawić na Gali Mistrzów Sportu, ponieważ właśnie rywalizują w swoich dyscyplinach. Nie było Kubackiego, bo skoczkowie zawsze są świeżo po Turnieju Czterech Skoczni. Nie mogli się też pojawić Lewandowski, Semeniuk. Meronk i Ponitka. Jedni nagrali filmik wcześniej, inni łączyli się z prowadzącymi na żywo. Świątek swój film nagrała w Australii, bo tam walczyła w pierwszej edycji United Cup, którą Polska zakończyła na półfinałowym starciu z Amerykanami. Wówczas jeszcze nie znała swojego miejsca w klasyfikacji, ale mogła podejrzewać, że będzie ono bardzo wysokie. 37 zwycięstw z rzędu, osiem wygranych turniejów z cyklu WTA, w tym wielkoszlemowe Roland Garros i US Open i dwa razy więcej punktów w rankingu niż druga Ons Jabeur. Tu nie było żadnych wątpliwości, chyba pierwszy raz od dawien dawna wybór zwycięzcy nie został tak spokojnie przyjęty. W żaden sposób nie dało się z tym kłócić.
Plebiscyt ma swoją bogatą historię, bo za trzy lata będzie mógł świętować stulecie! Tak, pierwszą nagrodę w 1926 roku otrzymał Wacław Kuchar. To był taki gość, który uprawiał szereg różnych dyscyplin. Dziś jest to niemożliwe, ale wówczas Kuchar czego się nie dotknął, to był jednym z lepszych. Grał oczywiście w piłkę w Pogoni Lwów, ale i był mistrzem Polski w biegach na 800 metrów, 110 i 400 metrów przez płotki czy też skoku wzwyż, trójskoku i dziesięcioboju. Miał reprezentować Polskę na IO 1920, ale nastąpił wybuch wojny polsko-bolszewickiej. Oprócz tego z wielkimi sukcesami uprawiał łyżwiarstwo szybkie, gdzie ponad 20 razy był mistrzem Polski. To nie koniec, bo grał jeszcze w hokeja na lodzie. I właśnie taki multisportowiec otrzymał pierwszą nagrodę od “Przeglądu Sportowego”. Od tamtego czasu, a więc przez wiele lat (z przerwą na II WŚ) przyznaje się nagrody. Rokroczną tradycją jest wycinanie kuponów z gazety i robienie własnego TOP10.
Rekordzistką na dziś jest Justyna Kowalczyk, która Sportowcem Roku wybierana była pięciokrotnie, zdominowała tę zabawę w latach 2009-2013, zgarniając pięć tytułów z rzędu. Królowa nart cieszyła się wielką sympatią widzów. Robert Lewandowski ma trzy takie nagrody, ale od 11 lat niezmiennie znajduje się w TOP10. I to też jeden z rekordów. Jeszcze przez rok będzie dzielił go ze słynnym szermierzem – Jerzym Pawłowskim. Siedmiokrotny mistrz świata, wielokrotny medalista olimpijski (złoto, 3x srebro i brąz) wygrał dwukrotnie, ale także 11 razy lądował w TOP10. Za rok Lewandowski powinien już być samotnym rekordzistą po tym względem. Podium w 2022 roku uzupełnił właśnie Lewy (3. miejsce) i Bartosz Zmarzlik, który był drugi. Sukcesów piłkarskich Lewandowskiego nie trzeba przedstawiać, było to jak zawsze mistrzostwo Niemiec oraz przede wszystkim głośny transfer do Barcelony, w której to od razu stał się gwiazdą i nie miał żadnych kłopotów z aklimatyzacją.
Zmarzlik ma swoje żelazne grono kibiców, na których zawsze może liczyć. Sam śmiał się z tego, że będzie miał już “całe podium chłopków”, bo był już pierwszy, drugi i trzeci. Nie wszystkim się jednak kolejność podobała. Paweł Fajdek wykazał się niebywałym buractwem i brakiem szacunku do głosujących oraz innych sportowców i był wyraźnie obrażony, że zajął zaledwie 9. miejsce, a wyprzedzili go chociażby – golfista Adrian Meronk oraz pływaczka Kasia Wasick. Później w wywiadzie, którego udzielił WP Sportowym Faktom, narzekał na samą nazwę “Najlepszy Sportowiec Roku” i proponował, by zmienić ją na… “Najpopularniejszy Sportowiec Roku” albo zmienić zasady. Fajdek nie wyszedł nawet na koniec na scenę, by razem z innymi laureatami i osobami, które odbierały za nich statuetki – wysłuchać “We are the champions”. W taki sposób większej sympatii na pewno nie zyska. Jedno, czego nie można mu zarzucić, to na pewno to, że jest szczery i się wyróżnia. Ale czy warto w taki sposób? Za chwilę straci nawet tych nielicznych, którzy go lubią.
A oto cała lista TOP10 oraz zdobywcy nagród specjalnych:
1. Iga Świątek (tenis)
2. Bartosz Zmarzlik (żużel)
3. Robert Lewandowski (piłka nożna)
4. Kamil Semeniuk (siatkówka)
5. Dawid Kubacki (skoki narciarskie)
6. Mateusz Ponitka (koszykówka)
7. Adrian Meronk (golf)
8. Katarzyna Wasick (pływanie)
9. Paweł Fajdek (lekkoatletyka)
10. Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup, Dominik Czaja (wioślarstwo)
Trener Roku: Tomasz Wiktorowski (trener Igi Świątek)
Drużyna Roku: Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn
Sport bez granic: Monika Pyrek i Szymon Sowiński
Sportowa inicjatywa roku: Totalizator Sportowy (“Wygrywanie zaczyna się od WY”)
Superczempion: Cezary Kulesza i Sebastian Świderski
Superosiągnięcie roku: Szymon Marciniak, Tomasz Listkiewicz, Paweł Sokolnicki i Tomasz Kwiatkowski sędziujący finał mistrzostw świata
Sponsor polskiego sportu: PKN Orlen