Skip to main content

Ostatnio pisaliśmy o transferach żużlowych w Ekstralidze. Czas teraz sprawdzić, jak na tym polu radziły sobie kluby z drugiego i trzeciego szczebla. Sporo się działo i układ sił nieco się zmienił w wielu przypadkach.

Falubaz Zielona Góra
Spore zmiany po spadku w Winnym Grodzie. Z drużyną pożegnał się wychowanek Patryk Dudek, a także Matej Zagar. Pierwszy wybrał Apator Toruń, drugi uciekał do innego pierwszoligowca – Polonii Bydgoszcz. Udało się jednak zatrzymać Maxa Fricke'a i Piotra Protasiewicza. To zdecydowanie podstawa. Do nich dołączył Krzysztof Buczkowski oraz Rohan Tungate. To już powinno wystarczyć do roli faworyta rozgrywek. Najciekawiej prezentuje się kwestia zawodnika U24. Tam aż trzech zawodników. Jan Kvech oraz dwóch wychowanków – Mateusz Tonder i Damian Pawliczak. Miejsce jedno, chętnych trzech. Wydaje się, że przynajmniej jedno wypożyczenie nas czeka.

Wzmocniona została także formacja juniorska. Tutaj celem był Dawid Rempała i udało się poozyskać najmłodszego z klanu. Niezły sezon, zwłaszcza końcówka, w Tarnowie i nadal będzie jeździł w I lidze.

Wilki Krosno
Walczyli do końca, jednak nie udało się przybić awansu do Ekstraligi. Teraz jednak wydaję się, że znowu mogą o niego powalczyć. Na pozycje U24 przyszedł Rafał Karczmarz. Ligę niżej powinien stanowić spore wzmocnienie. Pozostali seniorzy bez zmian. Jednak największym plusem są transfery juniorów. Krośnianie mieli zdecydowanie najgorszą formacje młodzieżową w ubiegłym sezonie. Średnia poniżej 2 punktów na mecz duetu juniorów to kompromitacja. Teraz z Unii Leszno trafił Krzysztof Sadurski. Obok niego ma jeździć Franciszek Karczewski. Dopiero w przyszłym roku skończy 16 lat, a już o niego walczyło wiele klubów. Wielki talent i w duecie z Sadurskim powinni zapewnić trochę punktów na swoich rówieśnikach.

ROW Rybnik
Spore ruchy transferowe w Rybniku. W zasadzie rewolucja. Z seniorów pozostał zaledwie Siergiej Łogaczow. Poza Rosjaninem skład przewietrzony bardzo mocno. Odeszli Wiktor Trofimow, Kacper Gomólski, Michael Jepsen Jensen, Pontus Aspgren i Rune Holta. W ich miejsce kilka ciekawych nazwisk. Grzegorz Zengota, Andreas Lyager z Polonii Bydgoszcz, Krystian Pieszczek z Wybrzeża Gdańsk oraz Patryk Wojdyło z Wilków Krosno. Ten ostatni wypełni rolę zawodnika U24. Jego odejście z podkarpackiego klubu mogło nieco dziwić.

Status quo na pozycjach juniorskich. Teraz oczekiwania wobec Pawła Trześniewskiego pójdą w górę, skoro ma za sobą już trochę wyścigów odjechanych w roli juniora.

Wybrzeże Gdańsk
Udało się zatrzymać trzech najważniejszych zawodników – Kułakowa, Jensena i Jamroga. Do nich dołączyli Adrian Gała i Wiktor Trofimow. Wydaje się, że to właśnie ten ostatni będzie podstawowym zawodnikiem U24. Podstawowa piątka seniorów prezentuje się dobrze, ale kłopotem mogą i prawdopodobnie będą juniorzy. Prawdziwą szansę jazdy dostanie Kamil Marciniec sprowadzony z Torunia. Pytanie czy 21-latek(w przyszłym sezonie) będzie gwarantem punktów? Drugim będzie Marcel Krzykowski pozyskany z Kolejarza Opole. Tam jednak radził sobie bardzo słabo na poziomie II ligi. Ta formacja może być piętą achillesową gdańszczan.

Polonia Bydgoszcz
Dla niektórych Falubaz, dla innych Polonia Bydgoszcz jest faworytem do awansu. Trudno się dziwić, skoro nad Brdą skompletowali bardzo mocną kadrę. Też można mówić o rewolucji, jak w przypadku rybniczan. Tyle że tutaj mowa o naprawdę solidnych wzmocnieniach. Prosto z Ekstraligi trafili Matej Zagar i Kenneth Bjerre oraz Roman Lachbaum. Ten ostatni jednak nie musi mieć miejsca w składzie, gdyż na pozycji U24 będzie rywalizował z Olegiem Michaiłowem. Najwięcej emocji oczywiście przyniósł transfer Adriana Miedzińskiego. Wychowanek Apatora już wyjeżdżał z Grodu Kopernika do Włókniarza, ale jednak transfer za miedzę to inna para kaloszy. Wśród juniorów Wiktora Przyjemskiego wesprze Przemysław Konieczny i w zasadzie mamy ekipę, która musi znaleźć się w finale pierwszoligowych rozgrywek!

Orzeł Łódź
W Łodzi nadal celem jest walka o awans do Ekstraligi. Czy mają ku temu podstawy? I tak, i nie. Nazwiska niezłe, ale potrzebny byłby wyskok formy wszystkich zawodników. Do klubu trafili Niels Kristian Iversen i Timo Lahti. To powinny być wzmocnienia. Łodzianie walczyli także o pozyskanie Nikodema Bartocha do formacji juniorskiej, by wesprzeć Mateusza Dula. Szału nie robi taki transfer, ale tragedii na pozycjach młodzieżowych nie ma. Krótko mówiąc na awans zapewne zabraknie, ale miejsce w TOP4 jak najbardziej powinno być celem i w zasięgu.

Start Gniezno
Ciekawe okno za drużyną z pierwszej stolicy Polski. Miała być tragedia, a było bardzo ciekawie. Michael Jepsen Jensen, Antonio Lindbaeck to nazwiska z górnej półki. Obaj najlepszy czas mają za sobą, jednak trochę punktów zapewne przywiozą. Zwłaszcza Duńczyk. Do tego Ernest Koza i posiłki na pozycji U24. Tutaj numerem jeden powinien być Szymon Szlauderbach, chociaż gnieźnianie pozyskali także Philipa Hellstroema-Baengsa. Szwed z kapitalnej strony pokazał się podczas Speedway of Nations i złapał kontrakt w Polsce. Wydaje się jednak, że lepszym rozwiązaniem dla niego byłaby Ekstraliga lub II liga. W pierwszym przypadku pojeździłby w rozgrywkach U24, w drugim na pozycji juniora. W ten sposób miałby więcej pewnej jazdy.

Landshut Devils
Na koniec beniaminek z Niemiec. Przez wiele lat na zapleczu Ekstraligi jeździli Łotysze, teraz czas na ekipę z Bawarii. Ekipa Sławomira Kryjoma utrzymała trzon zespołu. Mowa tutaj o Dimitrim Berge, Martinie Smolińskim oraz Kaiu Huckenbecku. Drugą linię stworzy zapewne Michael Haertel. Hitem transferowym było sprowadzenie z Opola Madsa Hansena. Pozycja U24 będzie mocno obsadzona, a Duńczyk powinien być sporym wzmocnieniem. Mówiło się, że mocniejsze kluby powalczą o jego zatrudnienie, włącznie z ekstraligowymi. Tymczasem Hansen wybrał Diabły z Landshut. Mocnym punktem powinien być junior Norick Bloedorn, który w najbliższym sezonie skończy dopiero 18 lat. Drugim wyborem będzie Erik Bachhuber, który trafił z Wolfe Wittstock. Krótko mówiąc kadra niemieckiego zespołu wygląda dobrze i w takim zestawieniu personalnym powinni się utrzymać w lidze!

Zagraniczni juniorzy odmienią ligę
Najniższy poziom rozgrywkowy do tej pory był ostoją dla początkujących juniorów. Tam dostawali szansę w roli gości lub wypożyczonych zawodników. Teraz może im być trudniej o szansę. W II lidze mogą od tego sezonu startować zagraniczni młodzieżowcy. Patrząc na kadry klubów na tym poziomie, każdy skorzystał z tej możliwości.

W Tarnowie będzie Rosjanin Witalij Kotlar. Opolanie postawili na Theo Johanssona oraz kilku gości z Ostrowa. W Rzeszowie Gustav Grahn, w Poznaniu szeroką ławą – Benjamin Basso, Aleksandr Kajbuszew i Kevin Juhl Pedersen, w Wittstocku Patrck Baek z Danii. Jedynymi, którzy się nie zdecydowali są… Łotysze z Daugavpils. Pod tym względem są rodzynkiem, ale trudno im się dziwić. To jedyny klub w stawce, który potrafi szkolić. Reszta bazuje na posiłkach z zewnątrz, a Lokomotiv ma swoich zawodników. Na niekorzyść drużyny Nikołaja Kokina działa fakt, że Sparta Wrocław wyciągnęła od nich Francisa Gustsa. To będzie spore osłabienie siły młodzieżowej formacji. Seniorów osłabił
o odejście Olega Michaiłowa. Wśród transferów przychodzących brakuje hitów. Ciekawostką jest z kolei Markus Maximus Lill czyli pierwszy Estończyk w historii naszej ligi!

Co w innych ekipach? Stal Rzeszów pozyskała Kevina Woelbert i Eduarda Krcmara. To powinni być liderzy zespołu, podobnie jak Dawid Lampart. Hitem ligowym mogą być transfery poznaniaków. Aleksandr Łoktajew, Kacper Gomólski i przede wszystkim Chris Harris. A wszystkim dowodzić będzie trener… Adrian Gomólski.

Do rozgrywek wraca Polonia Piła. Może obecnie nie dysponuje wielką siłą. Jednak Tomas Jonasson, Max Dilger i Artur Mroczka wystarczą by przeskoczyć Wolfe Wittstock. Niemcy drugi sezon z rzędu będą dostawać kolejne lania. Skład znowu bardzo słaby po ich stronie. Kto powalczy zatem o awans?

Tutaj zapewne dwa Kolejarze. Faworytem będzie ten opolski. Odejście Madsa Hansena udało się załatać przyjściem Pontusa Aspgrena. Reszta utrzymana, więc to będzie zdecydowanym faworyt. W Rawiczu nadal połączenie młodości z doświadczeniem Damiana Balińskiego. Na uwagę zasługuje przyjście Daniela Kaczmarka oraz Sama Mastersa. Ten drugi powinien być liderem drużyny. Ciekawie prezentuje się także ekipa spadkowicza. W Tarnowie kilka znanych nazwisk – Batchelor, Ljung. Ponadto powroty: Rolnicki, Pióro. Ich celem raczej będzie spokojna jazda i odbudowa klubu po spadku.

Related Articles