Nie lada uczta czeka fanów MMA znad Wisły w nadchodzący weekend – a razem z nią spory ból głowy.

W sobotę na brak MMA narzekał nie będzie nikt. W Austin odbędzie się gala UFC Fight Night, w Toruniu KSW 71, a w Ostródzie – FEN 40. Rzecz jednak w tym, że wydarzenia te w dużym stopniu nałożą się na siebie czasowo, co zmusi fanów do dokonywania niełatwych czasami wyborów.

Nad Wisłą największym zainteresowaniem cieszy się gala KSW 71, którą uświetni starcie o tron kategorii lekkiej pomiędzy zasiadającym na nim od półtora roku Marianem Ziółkowskim i rozpędzonym serią trzech zwycięstw Sebastianem Rajewskim. Zdecydowanym bukmacherskim faworytem zawodów – największym w całej rozpisce! – jest stający do trzeciej obrony pasa mistrzowskiego Golden Boy.

W Toruniu swoją pierwszą zawodową walkę w formule MMA stoczy cieszący się w Polsce wielką popularnością Artur Szpilka, który stanie w szranki ze swoim starym znajomym z czasów bokserskich, Siergiejem Radczenką. Zawodnicy po raz pierwszy zmierzyli się w 2020 roku, oczywiście w ringu i w dużych rękawicach. Walkę po kontrowersyjnym werdykcie sędziowskim wygrał wówczas Polak.

W rewanżu minimalnym faworytem jest jednak Ukrainiec. Być może dlatego, że będzie to dla niego już czwarta walka w formule MMA. Trzy poprzednie stoczył w 2019 roku, dwie zwyciężając i jedną przegrywając. “Szpila” w warunkach bojowych w małych rękawicach nie walczył natomiast jeszcze nigdy.

W ramach KSW 71 do akcji powróci też były mistrz wagi półśredniej Borys Mańkowski, krzyżując pięści z zasiadającym niegdyś na tronie 66 kilogramów Danielem Torresem. Pojedynek odbędzie się jednak w limicie 70 kilogramów, gdzie obaj teraz występują.

Po pięciu latach rozbratu z KSW pod sztandar polskiego giganta wróci też w Toruniu były mistrz kategorii ciężkiej Marcin Różalski. Rywalem “Płockiego Barbarzyńcy” będzie holenderski kickbokser Errol Zimmerman. Co ciekawe, starcie to odbędzie się właśnie na zasadach kickbokserskich – a zatem parteru czy zapasów w nim nie uświadczymy.

Z kolei galę FEN 40 w Amfiteatrze w Ostródzie zwieńczą aż trzy starcia mistrzowskie. Rozdający karty w wadze półśredniej Cezary Oleksiejczuk w pierwszej obronie pasa zmierzy się z Kamilem Kraską. Mistrz kategorii piórkowej Kacper Formela pójdzie w bitewne tany z Aleksandrem Gorshechnikiem. Wreszcie konfrontacja Marcina Naruszczki z Piotrem Kuberskim wyłoni nowego mistrza w dywizji średniej.

Oleksiejczuk i Formela są zdecydowanymi faworytami w swoich pojedynkach, Kuberski nieco mniejszym.

W Austin w stanie Teksas galę UFC Fight Night ozdobi pojedynek o kluczowym znaczeniu w mistrzowskiej rozgrywce w wadze piórkowej, w którym naprzeciwko siebie staną Calvin Kattar i Josh Emmett. Niewykluczony, że zwycięzca utoruje sobie drogę do walki o złoto z triumfatorem szykowanej na początek lipca trylogii na szczycie dywizji pomiędzy Alexandrem Volkanovskim i Maxem Hollowayem.

Faworytem pojedynku jest bardziej doświadczony Kattar, który będzie miał też po swojej stronie gabaryty oraz technikę. Trudno jednak skreślać tutaj Emmetta, bo to zawodnik obdarzony kowadłami w pięściach, zdolny do skończenia walki w dowolnym momencie.

Za co-main event teksańskiej gali posłuży konfrontacja dwóch zaprawionych w bojach legend, Donalda Cerrone i Joego Lauzona. W oktagonie UFC zobaczymy też między innymi Kevina Hollanda, który weźmie się za bary z Timem Meansem, czy Adriana Yaneza, który stanie do rywalizacji z Tonym Kelleyem. Do akcji powróci też pierwszy i jedyny dotychczas pogromca Mateusza Gamrota, Guram Kutateladze. Rywalem Gruzina będzie rozpędzony serią aż osiemnastu zwycięstw – w tym czterech w oktagonie amerykańskiego giganta – Damir Ismagulov.