Skip to main content

W sobotę po czterotygodniowej przerwie wznowi rozgrywki największa liga MMA na świecie, UFC.

Dana White i spółka zainaugurują 2023 rok w sobotę, organizując w Las Vegas galę UFC Fight Night. Pierwotnie wydarzenie zwieńczyć miało starcie Nassourdine’a Imavova z Kelvinem Gastelumem, ale Amerykanin na ostatniej prostej doznał kontuzji, która wykluczyła go z zawodów. W rezultacie na zastępstwo wszedł Sean Strickland.

Sklasyfikowany na 7. miejscu w rankingu wagi średniej Amerykanin był ostatnio widziany w oktagonie ledwie cztery tygodnie temu, w walce wieczoru ostatniej gali UFC w 2022 roku po niezwykle wyrównanym widowisku ulegając niejednogłośną decyzją Jaredowi Cannonierowi. Była to dla “Tarzana” druga przegrana z rzędu – po nokaucie, jaki kilka miesięcy wcześniej zafundował mu Alex Pereira, kończąc wtedy serię pięciu kolejnych zwycięstw Seana Stricklanda.

Okupujący 12. pozycję w klasyfikacji Nassourdine Imavov wygrał cztery z pięciu walk, jakie dotychczas stoczył w oktagonie amerykańskiego giganta. Jedynej porażki w tym okresie doznał z rąk Phila Hawesa, przegrywając większościową decyzją sęziowską. Od tego czasu odniósł trzy zwycięstwa, w pokonanym polu zostawiając kolejno Iana Heinischa, Edmena Shahbazyana oraz Joaquina Buckleya.

Trudno wskazać tutaj faworyta, co potwierdzają kursy bukmacherskie. Minimalnym jest dagestański Francuz. Jego największym atutem może okazać się… Pełen obóz przygotowawczy! Sean Strickland wziął bowiem to starcie na ledwie tydzień przed galą.

Nad Wisłą największym zainteresowaniem cieszy się jednak inna konfrontacja – debiut w oktagonie UFC Mateusza Rębeckiego. Polak miał pierwotnie skrzyżować rękawice z Omarem Moralesem, ale Wenezuelczyk wycofał się z walki, a na jego miejsce desygnowano także debiutującego w UFC Nicka Fiore.

Mateusz Rębecki może pochwalić się serią aż trzynastu zwycięstw, w tym jedenastu przed czasem. Siedmiokrotnie obronił tytuł mistrzowski kategorii lekkiej organizacji Fight Exclusive Night. Kontrakt z UFC zagwarantował sobie w sierpniu tego roku, w ramach gali Contender Series efektownie poddając w pierwszej rundzie Rodrigo Lidio. Pod wrażeniem jego występu był wówczas sam Dana White.

Nick Fiore to 25-latek, który zawodowo wojuje od 2019 roku. Cztery z sześciu zwycięstw w karierze specjalizujący się w walce na chwyty młodzian odnosił przez poddania, w tym trzy przez duszenia zza pleców. Jego sportowe CV w MMA nie robi jednak wrażenia pomimo nieskazitelnego tamże bilansu – nie pokonał bowiem jeszcze nikogo choćby solidnego.

Trudno zatem dziwić się, że polski zawodnik jest gargantuicznym bukmacherskim faworytem zawodów. Wydaje się, że przewaga zapaśnicza zapewni Mateuszowi komfort decydowania o płaszczyźnie, w której rozegra się walka.

W Las Vegas dojdzie także do ciekawego starcia w kategorii koguciej. Niepokonany w zawodowej karierze Umar Nurmagomedov, który wygrał już trzy walki w UFC, stanie w szranki z zaprawionym w bojach Raonim Barcelosem. Pomimo iż “na papierze” Brazylijczyk stanowi dla Dagestańczyka największe wyzwanie w jego dotychczasowej karierze, to bukmacherzy żadnych wątpliwości nie mają – Nurmagomedov jest bowiem największym faworytem w całej karcie walk, większym nawet od Rębeckiego.

Related Articles