Mateusz Gamrot zawstydził bukmacherów, w walce wieczoru sobotniej gali UFC Fight Night w Las Vegas – która okazała się znakomitym widowiskiem – pokonując na punkty Armana Tsarukyana.
W starciu wieńczącym wydarzenie polski lekki nie był faworytem. Fani, eksperci więksi i mniejsi oraz bukmacherzy w roli tej widzieli rozpędzonego serią pięciu zwycięstw Armana Tsarukyana, uznawanego za największy talent w 155 funtach. To na nim skupiała się uwaga mediów w drodze do gali.
Jak to jednak czasami bywa, oktagonowa rzeczywistość mocno rozminęła się z bukmacherskimi prognozami. Pojedynek okazał się bowiem piekielnie wyrównany, a z tarczą skończył go polski underdog.
Pierwsze dwie rundy nie zwiastowały jednak niespodzianki. Ormianin świetnie powstrzymywał zapaśnicze zapędy Polaka, utrzymując pojedynek w stójce – a tam siał spustoszenie atomowymi kopnięciami na korpus. Wszyscy sędziowie dwie pierwsze odsłony przyznali Armanowi.
Poinstruowany jednak przez narożnik, że najwyższa pora, aby wziąć się do roboty, od trzeciej rundy Mateusz Gamrot podkręcił tempo. Zanotował kilka fantastycznych obaleń, trafiał częściej ciosami. Owszem, Arman Tsarukyan cały czas pozostawał w grze – a nawet w rundzie czwartej zaliczył knockdown! – ale jego aktywność spadła. W rezultacie trzy ostatnie rundy padły łupem “Gamera”, który wygrał tym samym cały pojedynek w stosunku 3 x 48-47.
The unanimous decision goes to @Gamer_MMA 🎮 #UFCVegas57 pic.twitter.com/GxcOuMlGmJ
— UFC (@ufc) June 26, 2022
Kudowianin nie tylko odniósł najcenniejsze zwycięstwo w sportowej karierze, czyniąc ważny krok w kierunku rozgrywki mistrzowskiej w wadze lekkiej, ale też otrzymał czwarty już pod sztandarem amerykańskiego giganta $50-tysięczny bonus, tym razem za Walkę Wieczoru.
You think @Gamer_MMA is fired up after finding out he won FOTN? 🤑 #UFCVegas57 pic.twitter.com/RY8hQJeepn
— UFC (@ufc) June 26, 2022
– Bardzo się cieszę, bo Arman to bardzo mocny rywal – powiedział Polak podczas konferencji prasowej po gali. – To była bliska walka, ciężka walka, ale walka Armana z Islamem (Makhachevem) też była bliska. Teraz pokazałem więc, że mam papiery na bycie najlepszym na świecie.
– Oczywiście popełniłem pewne błędy w tej walce, ale każda walka to lekcja. Na pewno w kolejnym występie będę zupełnie innym gościem.
– Nie czułem szczególnej presji, bo każda kolejna walka jest dla mnie taka sama. Czułem bardziej zmęczenie, bo było dużo obowiązków medialnych po angielsku. Mój angielski poprawia się, ale wiem, że długa droga przede mną i muszę się cały czas uczyć.
Byłemu podwójnemu mistrzowi KSW serdecznie pogratulował emerytowany już ale uznawany za najlepszego lekkiego w dziejach Khabib Nurmagomedov, który oglądał walkę z pierwszego rzędu trybun.
Khabib był pod wrażeniem występu Mateusza pic.twitter.com/SOaCvUPED4
— Bartłomiej Stachura (@Lowkingpl) June 26, 2022
Safe to say @TeamKhabib was a fan of the #UFCVegas57 main event 👏 pic.twitter.com/JSK9Fn8Qh6
— UFC (@ufc) June 26, 2022
– Porozmawiałem chwilę z Khabibem – zdradził Mateusz. – Khabib pogratulował mi zwycięstwa. Powiedział: „Jesteś miłym gościem i z całą pewnością w przyszłości spotkasz się w walce z Islamem”.
– Trzymam więc kciuki za Islama. Uważam, że Islam pokona Charlesa Oliveirę w następnej walce. Chcę więc kolejny pojedynek stoczyć z Justinem, a potem z Islamem. Prosty plan!
Odniósłszy czwarte z rzędu zwycięstwo, Mateusz Gamrot wyzwał do walki wspomnianego dwukrotnego pretendenta do walki o złoto Justina Gaethje. Polak wierzy, że pokonując Amerykanina, utoruje sobie drogę do pojedynku o pas mistrzowski, o który najprawdopodobniej niebawem powalczą Charles Oliveira i Islam Makhachev. Czy jednak Gaethje będzie zainteresowany konfrontacją z Gamrotem? Nie wydaje się to jednak szczególnie prawdopodobne.
Niespodzianki nie było natomiast w co-main evencie gali. Faworyzowany Shavkat Rakhmonov zdominował i w końcówce drugiej rundy poddał Neila Magny’ego, broniąc nieskazitelny bilans. Wiktorią ta Kazach najprawdopodobniej zapewnił sobie walkę z rywalem ze ścisłej czołówki kategorii półśredniej. Na celownik wziął Stephena Thompsona i Jorge Masvidala.