Skip to main content

Każda wielka impreza sportowa ma także swoich wielkich nieobecnych. Nie inaczej jest ze startującymi w piątek Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio. Choć my skupimy się przede wszystkim na znakomitych sportowcach, to zdaniem wielu największymi nieobecnymi imprezy będą… kibice. Puste trybuny będą symbolicznym obrazkiem obecnych czasów i stworzą na pewno dość smutną atmosferę igrzysk.

Jeśli chodzi o sportowców to wymienianie wielkich nieobecnych zaczniemy od tenisa, bo tutaj lista jest długa. W turnieju pań zabraknie broniącej tytułu z Rio Moniki Puig. Jej sukces w Rio był wielką niespodzianką, a Portorykanka nie wygrała później żadnego turnieju! Teraz leczy kontuzje. Z tego samego powodu zabraknie Simony Halep. O medal nie powalczy również Serena Williams, a to dlatego, że Japończycy nie chcieli wyrazić zgody, by przebywała w wiosce olimpijskiej z córką. Z kolei wśród panów zabraknie dwóch gigantów – Rogera Federera i Rafaela Nadala. Obaj są na podobnym etapie kariery, choć Nadal jest kilka lat młodszy. Obaj z powodów zdrowotnych muszą wybierać zawody, w których biorą udział. Nadal wycofał się z Tokio jako pierwszy, Federer niedawno uznał, że jego kolano nie wytrzyma takich obciążeń. Można jednak spekulować, że Szwajcar nie jest zadowolony ze swojej formy. W Wimbledonie dotarł wprawdzie do ćwierćfinału, ale tam został zmiażdżony przez Huberta Hurkacza. Ośmiokrotny triumfator turnieju liczył na pewno na więcej. W Tokio nie wystąpi także jego rodak – Stan Wawrinka. Oprócz tego zrezygnował także Dominic Thiem.

Królową sportu i królową igrzysk jest lekkoatletyka. Pora zatem przyjrzeć się na wielkich nieobecnych wśród lekkoatletów, a na pierwszy ogień trafia Christian Taylor. Amerykanin to złoty medalista z Londynu i Rio, a także czterokrotny mistrz świata w trójskoku. Trzeciego olimpijskiego złota nie będzie, bo Taylor jest kontuzjowany. Po dwa złote krążki w Londynie i Rio zdobywał Mo Farah (na 5000 m i 10000 m). Brytyjski biegacz somalijskiego pochodzenia jest jednak w podeszłym jak na sportowca wieku. 38-latek nie uzyskał kwalifikacji olimpijskiej i w Tokio nie nawiąże do swoich największych sukcesów. Złotym medalistą MŚ w Dosze w 2019 był Timothy Cheruiyot, Kenijczyk, specjalizujący się w biegach na 1500 m. On również nie przebrnął kwalifikacji.

Zaglądamy na trasę wyścigu kolarskiego, na której nie zobaczymy na pewno Petera Sagana. Słowak w latach 2015-2017 trzykrotnie z rzędu zgarniał tytuł mistrza świata. Trasa w Tokio jest jednak trudna i wybitny sprinter miałby raczej małe szanse na sukces. W dodatku na TdF doznał kontuzji kolana i postanowił odpuścić igrzyska. Z udziału zrezygnował także Francuz, Julian Alaphilippe.

Złota z Rio w badmintonie nie obroni Carolina Marin. Hiszpanka jest kontuzjowana. Inni mistrzowie olimpijscy, którym nie będzie dane stanąć do obrony złota to np. wioślarz Mahe Drysdale (Nowa Zelandia), pięcioboista Aleksandr Lesun (Rosja). Trzy medale olimpijskie i cały worek medali innych imprez ma wioślarz Ondrej Synek. Problemy zdrowotne wykluczyły jednak Czecha z walki o medal w Tokio.

W 2019 roku mistrzami świata w koszykówce 3×3 zostali Amerykanie. W Tokio jednak nie wystąpią, bo sensacyjnie nie przebrnęli kwalifikacji.

Złoto igrzysk w Londynie w 2012 z reprezentacją Rosji w siatkówce mężczyzn zdobył Dmitrij Muserski. Teraz jest kontuzjowany. Mierzący 218 centymetrów wzrostu może nie jest najważniejszym nieobecnym Igrzysk Olimpijskich Tokio 2021, ale z pewnością jednym z najwyższych, jeśli nie najwyższym.

Related Articles