Skip to main content

Za nami już dwie kolejki tegorocznej edycji Unibet Premier League. Niestety w ostatniej chwili wycofać się musiał obecny mistrz świata i lider światowego rankingu, czyli Gerwyn Price i zwycięstwo w prestiżowej lidze bez niego nie będzie już tak dobrze smakowało.

Tuż przed turniejem zawodnicy przeszli badanie na obecność koronawirusa i doszło do niemiłej niespodzianki, bo okazało się, że zakażony jest Gerwyn Price. James Wade otrzymał swoją szansę i to on zastąpił Walijczyka. Był w Milton Keynes cały czas w gotowości, tak po prostu "w razie czego". Tegoroczny mistrz UK Open w rozgrywkach Premier League najlepszy był już dawno temu, bo w 2009 roku. Tym razem zaczął od remisu 6:6 z Garym Andersonem, a na drugi dzień obchodził 38. urodziny, jednak Rob Cross nie sprawił mu prezentu i ograł swojego rodaka 7:3.

Rozgywki Unibet Premier League wyglądają w tym sezonie tak, że turniej podzielony jest na dwie części. Wszystkie mecze są w Milton Keynes, oczywiście za zamkniętymi drzwiami i pierwszy etap właśnie się rozpoczął. Jest to dziewięć kolejek, w których każdy gra z każdym – Nathan Aspinall, Glen Durran, Rob Cross, Jose de Sousa, Peter Wright, Jonny Clayton, James Wade, Gary Anderson, Michael van Gerwen oraz Dimitri Van den Bergh (pięć kolejek 5-9 maja, cztery 19-22 maja). Po dziewięciu kolejkach dwóch graczy odpadnie, a w maju rozegranych zostanie następnych siedem kolejek (trzy 5-7 maja, cztery 24-27 maja). Najlepsza czwórka zmierzy się w półfinałach. Problem pojawi się jednak wówczas, gdy podczas kolejnego etapu wypadnie inny z zawodników… nadrobić "nowemu" graczowi będzie ciężko, a przy eliminacji któregoś z uczestników, cały terminarz może dostać w łeb.

Żaden z panów nie wygrał dwóch meczów w dwóch kolejkach. Pierwszy dzień był naprawdę szalony, bo obejrzeliśmy aż cztery remisy – w Unibet Premier League gra się maksymalnie 12 legów, a więc może paść remis 6:6. Tylko Nathan Aspinall wygrał swój mecz, ale za to przegrał na drugi dzień z Dimitrim Van den Berghiem. Ogólnie Belg w tej drugiej kolejce był chyba graczem dnia, bo trafił aż siedem maksów i jako jedyny rzucał ze średnią powyżej 100 pkt i to nie ledwie co, a 103,70. Prowadzi w tej chwili Michael van Gerwen, który w drugim dniu wygrał z Peterem Wrightem 7:2 i dzięki temu ma najlepszą różnicę legów, czyli +5.

To jednak dopiero początek Unibet Premier League. Oby COVID nie dyskwalifikował już zawodników i nie komplikował zmian w terminarzu. Ci jeszcze będą grać przez trzy dni, potem przerwa i cztery kolejki w dniach 19-22 kwietnia, dwóch odpadnie i reszta kolejek już w maju. Wykupienie jednego dnia oglądania kosztuje na stronie PDC dwa funty. Można też skorzystać np. z pakietu miesięcznego bądź całościowego. Pomiędzy przerwą w dwóch etapach Premier League odbędzie się też kolejna część Super Series w Niedernhausen i oby na 24 kwietnia już Gerwyn Price wyzdrowiał.

Related Articles