Skip to main content

W finale Pucharu Włoch Prosecco Doc Imoco Conegliano Joanny Wołosz zmierzyło się z Vero Volley Monza Magdaleny Stysiak. Drużyna polskiej rozgrywającej prowadzona przez Daniele Santarellego bez problemu wygrała 3:0 i po raz czwarty z rzędu sięgnęła po Coppa Italia.

W turnieju o Puchar Włoch wzięły udział drużyny, które po 13. kolejce fazy zasadniczej Serie A1 zajmowały osiem pierwszych miejsc. Były to: Prosecco Doc Imoco Conegliano, Vero Volley Monza, Igor Gorgonzola Novara, Savino Del Bene Scandicci, Volley Bergamo 1991, Reale Mutua Fenera Chieri, Cuneo Granda S. Bernardo oraz Trasporti Pesanti Casalmaggiore.

Po raz siódmy z rzędu do finału awansowało Prosecco Doc Imoco Conegliano, które tym razem zmierzyło się z Vero Volley Monza. Drużyna Daniele Santarellego w ćwierćfinale pokonała Cuneo Granda S. Bernardo 3:0, a w półfinale Igor Gorgonzola Novara 3:1. Natomiast ekipa Marco Gasparego najpierw wygrała Trasporti Pesanti Casalmaggiore 3:0, a w półfinale takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie z Volley Bergamo 1991.

Prosecco Doc Imoco Conegliano – Vero Volley Monza 3:0 (25:17, 25:23, 25:19)
Większym faworytem w tym spotkaniu był obrońca tytułu z Conegliano, który obecnie jest liderem Serie A. Monza zajmuje czwarte miejsce i traci do niego aż osiem punktów. W lidze zespół Joanny Wołosz pokonał drużynę Magdaleny Stysiak 3:1. Wiadomo jednak, że finał rządzi się swoimi prawami. Jeżeli ktoś spodziewał się tego, że Monza jakkolwiek nawiąże walkę, to na pewno się zawiódł, bo nie postawiła Imoco wysoko poprzeczki. Finał zakończył się szybko, bo po 73 minutach. Już w pierwszym secie drużyna Daniele Santarellego zdominowała przeciwniczki. Siatkarki Imoco przeważały w każdym elemencie, a szczególnie w ataku. Przede wszystkim nie zawodziła liderka – Isabelle Haak. Ekipa Magdaleny Stysiak nie potrafiła nawiązać rywalizacji, w efekcie uzbierała tylko 17 „oczek”. Polka mecz oglądała głównie z kwadratu dla rezerwowych.

Druga partia była najciekawszą w całym spotkaniu. Żadna z drużyn nie potrafiła zbudować przewagi wyższej niż dwa punkty. W decydujący fragment seta lepiej weszły obrończynie tytułu, bowiem prowadziły 21:19. Vero Volley Monza doprowadziła jeszcze do remisu (21:21), ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowało Imoco. Wygrało najmniejszą możliwą różnicą punktową. Jeśli ktoś tym razem znów liczył, że drugi set doda skrzydeł zawodniczkom Monzy, to po raz kolejny się rozczarował. To Imoco weszło z przytupem w trzecią odsłonę, zaczynając od wysokiego powadzenia, najpierw 3:0, a potem 6:1. Ostatnia partia potoczyła się podobnie jak pierwsza. Poza Jordan Thompson nie było siatkarki, która wzięłaby na siebie ciężar gry ekipy Vero Volley. Sama jednak meczu nie wygra, a nawet nie urwie seta. Imoco zbudowało sobie bezpieczną przewagę, którą do końca utrzymało. Pewna wygrana 25:19 zakończyła finałowe spotkanie o Puchar Włoch.

Najlepszą zawodniczką spotkania została wybrana Isabelle Haak. Zdobyła 23 punkty, co dało jej 54% skuteczności w ataku. Po drugiej stronie siatki najlepiej spisała się Jordan Thompson, ale jej 17 punktów nie wystarczyło. Joanna Wołosz grała cały mecz i zdobyła dwa punkty. Magdalena Stysiak weszła na zmianę w pierwszym secie i skończyła jeden atak.

Prosecco Doc Imoco Conegliano po raz piąty w historii triumfowało w Pucharze Włoch. Po raz pierwszy Coppa Italia wywalczyło w 2017 r. Natomiast od czterech lat to totalna dominacja zespołu Joanny Wołosz. Nikt nie jest w stanie przerwać ich dobrej passy. Puchar Włoch w 2020, 2021, 2022 oraz 2023 r. To stałą się codzienność dla Joanny Wołosz, która broni barw włoskiej ekipy od 2017 r. W tym czasie czterokrotnie zdobyła mistrzostwo Włoch, czterokrotnie Puchar Włoch, pięciokrotnie Superpuchar Włoch, dwukrotnie Klubowe Mistrzostwo Świata, a także raz triumfowała w Lidze Mistrzyń. Co za osiągnięcia, półki od medali się uginają!

Related Articles