Siatkarki ITA TOOLS Stali Mielec po 11 sezonach wracają do najwyższej klasy rozgrywkowej. W lidze przegrały zaledwie dwa spotkania. Była to zdecydowanie najlepsza drużyna zaplecza. Ten awans jest całkowicie zasłużony.
Stal Mielec to zasłużony klub kobiecej siatkówki. W historii startów w najwyższej klasie rozgrywkowej zdobył jeden srebrny i cztery brązowe medale. Działo się to jednak, kiedy liga nie była zawodowa. Stal Mielec była także jednym z dziesięciu zespołów, które zagrały w pierwszym sezonie profesjonalnej Ligi Siatkówki Kobiet (LSK). Niestety, ale w sezonie 2011/2012 Stal okazała się najsłabsza i pożegnała się z najwyższą klasą rozgrywkową. Jak to często bywa w przypadku kobiecych zespołów, Stal Mielec miała problemy organizacyjno-finansowe. Co prawda wystartowała w rozgrywkach I ligi, ale w całości ich nie ukończyła i spadła. W II lidze nie podjęła nawet rywalizacji. W Mielcu doszło do wielu zmian, nie tylko w drużynie, ale i w zarządzie. Decyzja? Wracamy na ligowe parkiety pod nowym szyldem – Szóstka Mielec – rozpoczynając w III lidze. Postępy były imponujące, szybki awans do II ligi, a następnie do I ligi. Z upływem czasu klub przywrócił swoją dawną nazwę – Stal. W poprzednich dwóch sezonach (2020/2021, 2021/2022) Stal była bardzo blisko awansu do Tauron Ligi, ale kończyła na drugim miejscu. Wówczas lepsze okazały się ekipy UNI Opole (2020/2021) oraz Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów (2021/2022). W obecnym sezonie mielczanki były zdecydowanie najlepszym zespołem i zasłużenie uzyskały awans. Jak zatem pokrótce wyglądał ten mistrzowski sezon?
Początek pokazał, że to musi być bardzo dobry rok w wykonaniu mielczanek. Pierwszą porażkę w rundzie zasadniczej poniosły dopiero w… 14. kolejce. Przegrały wówczas 2:3 z LOS-em Nowy Dwór Mazowiecki. Druga i ostatnia przegrana miała miejsce w 20. kolejce. Wtedy, również po tie-breaku, lepszy okazał się zespół Karpaty Krosno Glass-PANS Krosno. Tak więc nawet kiedy mielczanki przegrywały, to i tak z tych porażek ciułały po punkciku. Oprócz tych dwóch porażek, w pozostałych meczach nie straciły ani jednego punktu! 16 razy wygrały po 3:0, a osiem po 3:1. Pierwszy etap rozgrywek zakończyły jako liderki z 74 punktami na koncie, ustanawiając nowy rekord ligi pod względem zdobytych „oczek”. Drugi Trans-Ann Płomień Sosnowiec stracił do nich aż 15 punktów! To jednak nie wszystko, bo trzeba było jeszcze wygrać play-offy…
W związku z wygraniem rundy zasadniczej, w ćwierćfinale zmierzyły się z ósmą drużyną, którą była Karpaty Krosno Glass-PANS Krosno. W dwumeczu mielczanki straciły tylko jednego seta, w pozostałych nie dały rywalkom szans przekroczyć granicy 18 punktów. Spokojnie awansowały dalej. Na tym etapie rywalizacja wyglądała inaczej niż w większości rozgrywek. Powinny być półfinały oraz finały. W tym roku tego nie było, tylko tzw. „grupa finałowa”. Cztery najlepsze drużyny, które wygrały swoje ćwierćfinały rozegrały mini turniej. Udział w nim wzięły: ITA STOOL Stal Mielec, Trans-Ann Płomień Sosnowiec, LOS Nowy Dwór Mazowiecki oraz KS BAS Kombinat Budowlany Białystok. Każda drużyna miała do rozegrania po trzy spotkania (system każdy z każdym). Mielczanki w pierwszym meczu zagrały z białostoczankami. Rywalki nie postawiły wysoko poprzeczki. Jedynie w drugim secie przekroczyły granicę 20 punktów. Szybkie 3:0, bez większych kłopotów. Kolejnym przeciwnikiem Stali był LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Tu mielczanki… jeszcze mniej się spociły. Wygrały do 11, 10 oraz 20. Deklasacja. Na końcu rywalizowały z Płomieniem Sosnowiec. Było to najbardziej wyrównane spotkanie. Po dwóch pierwszych setach, które grane były na przewagi, był remis 1:1. Kolejne dwie odsłony to popis Stali, wygrała do 19 i 15. Turniej finałowy zakończyła z kompletem zwycięstw.
Do zwycięstwa w I lidze poprowadził mielczanki Wiesław Popik. Był to dla niego powrót na ławkę trenerską Stali Mielec. Po zakończeniu kariery zawodniczej rozpoczął pracę jako pierwszy trener zespołu BBTS Siatkarz-Orginal Bielsko-Biała, z którym pracował przez ponad pięć lat i awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej w sezonie 2003/2004. Kolejnym jego przystankiem był Chemik-Delecta Bydgoszcz (2005/2006), z którym również wygrał I ligę. W sezonie 2007/2008 został trenerem beniaminka ówczesnej Ligi Siatkówki Kobiet – MKS Dąbrowa Górnicza. 3 grudnia 2008 r na stanowisku pierwszego trenera zastąpił Romana Murdzę i został szkoleniowcem Stali Mielec. Utrzymał Stal w PlusLidze Kobiet po wygranych barażach z Calisią Kalisz i Piastem Szczecin. Od sezonu 2009/2010 przez półtora roku prowadził drużynę Organika Budowlani Łódź, z którą wywalczył czwarte miejsce w lidze oraz zdobył Puchar Polski. W sezonie 2012/2013 wrócił do Bielska, aby poprowadzić zespół BKS Aluprof Bielsko-Biała, a w 2013/2014 był pierwszym trenerem drużyny PGNiG Nafta Piła. W latach 2014 – 2022 trener Popik był szkoleniowcem zespołu SMS PZPS Szczyrk.