Jastrzębski Węgiel w tym sezonie idzie jak burza. Najpierw wygrał rundę zasadniczą w PlusLidze, a w weekend bez najmniejszych problemów awansował do półfinału tych rozgrywek. Zawalczy także w wielkim finale Champions League. Dobrze to wszystko poukładał Marcelo Mendez, któremu na ławce trenerskiej Jastrzębskiego Węgla właśnie stuknęło 100 spotkań.
Marcelo Mendez trafił do Jastrzębskiego Węgla w 2022 r. Na Górny Śląsk przeniósł się z Asseco Resovii Rzeszów. Na Podkarpaciu nie dane mu było cieszyć się z medali. Inną i bardziej obfitą w sukcesy historię pisze w Jastrzębskim Węglu. Już w pierwszym roku pracy z jastrzębianami wywalczył mistrzostwo Polski (2023 r.) oraz Superpuchar (2022 r.). Dodatkowo dwukrotnie dotarł do finału Ligi Mistrzów. W zeszłym sezonie podopieczni Mendeza przegrali z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W tej edycji nadal mają szansę na zgarnięcie Pucharu Europy. W maju w wielkim finale zmierzą się z Itasem Trentino Volley. Będzie to błyskawiczna okazja do rehabilitacji.
Mendez nie ogranicza się tylko do pracy z klubem. Równolegle zasiada na ławce trenerskiej reprezentacji swojego kraju, czyli Argentyny. To właśnie pod jego wodzą Albicelestes w 2023 r. sięgnęli po mistrzostwo Ameryki Południowej. Stało się to dopiero po raz drugi w historii. Pierwszy złoty medal Argentyńczycy wywalczyli w 1964 r., czyli… 59 lat temu. Po tylu latach wreszcie utarli nosa największemu rywalowi – Brazylii. Także z Mendezem za sterami Argentyna zdobyła brązowy medal igrzysk olimpijskich w Tokio.
Jastrzębski Węgiel w tym sezonie gra bardzo równo. Do fazy play-off PlusLigi awansował z pierwszego miejsca. Na 30 pojedynków przegrał zaledwie pięć. Nad drugim Aluronem CMC Wartą Zawiercie miał pięciopunktową przewagę. W większości spotkań jastrzębianie po prostu byli nieosiągalni dla rywali. W ćwierćfinale rozgrywek trafili na Indykpol AZS Olsztyn. W dwumeczu nie pozostawili przeciwnikom żadnych złudzeń. Najpierw zwyciężyli na wyjeździe 3:0, a potem przed własną publicznością 3:1. W półfinale zawalczą z Asseco Resovią Rzeszów.
To właśnie rewanżowe starcie z olsztynianami było wyjątkowe dla Marcelo Mendeza. Wszystko dlatego, że Argentyńczyk poprowadził drużynę Jastrzębskiego Węgla w setnym spotkaniu. Uczcił zatem ten okrągły jubileusz w najlepszy możliwy sposób, czyli wygraną. Jastrzębianie pod wodzą Mendeza wygrali 79 spotkań, a przegrali 21. Argentyńczyk zmontował niesamowitą ekipę, która co znów bije się o najwyższe cele. I nie mówimy tutaj tylko o naszym, plusligowym podwórku. Jastrzębski Węgiel jest potęgą także w Europie, co pokazuje drugi sezon z rzędu. Jak na to, że Mendez pracuje z jastrzębianami niecałe dwa lata, te sukcesy są ogromne.
