Skip to main content

W Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle rozpoczęła się rewolucja kadrowa. Po tak kiepskim sezonie było to nieuniknione. Odchodzą filary zespołu, które trudno będzie zastąpić. Jak klub poradzi sobie z tą sytuacją?

Jak mantrę powtarzamy zdanie, że “ostatni sezon w wykonaniu ZAKSY był fatalny”. Oprócz Superpucharu wywalczonego w listopadzie, reszta rozgrywek to dno i kilometr mułu. Pierwszy cios to brak gry w ćwierćfinałach Pucharu Polski. Kolejne uderzenie to przegrana w 1/8 finału Ligi Mistrzów, a już nokautem był brak play-offów mistrzostw Polski. Przed ubiegłym sezonem przez siedem ostatnich lat ZAKSA grała w finałach mistrzostw Polski. Zmieniał się tylko przeciwnik Resovia, Skra, Jastrzębski, a raz nawet Onico Warszawa. Jak śpiewała Anna Jantar: “Nic nie może przecież wiecznie trwać”. Przekonali się o tym boleśnie kibice kędzierzyńskiego klubu.

Odkąd ZAKSA awansowała (1994/1995) do najwyższej klasy rozgrywkowej, to nigdy nie była poza ósemką. W rozgrywkach 2005/2006 zajęła najgorsze – właśnie ósme miejsce. Sezon 2023/24 jest więc najfgorszym w historii (!). Na 30 spotkań wygrała 13, a przegrała aż 17. Z 39 punktami zajęła odległe dziesiąte miejsce. W śmiesznej rywalizacji o dziewiąte miejsce zmierzyła się z innym utytułowanym klubem, który także jest w kryzysie, czyli Skrą Bełchatów. Pierwszy mecz kędzierzynianie przegrali 1:3, a drugi wygrali 3:2. W ogólnym rozrachunku zajęli zatem dziesiąte miejsce w sezonie 2023/24. Dramat i katastrofa. Wiadomo, że jak nie ma wyników, to pojawiają się wewnętrzne problemy między trenerem, zawodnikami i prezesem. W efekcie z ławką trenerską pożegnał się Tuomas Sammelvuo, natomiast Piotr Szpaczek przestał pełnić funkcję prezesa klubu. Na domiar złego z dniem 30 czerwca ZAKSA straci głównego sponsora, czyli Grupę Azoty. Spółka ma problemy finansowe.

Już od początku trwania okienka transferowego przewijają się nazwiska siatkarzy z Kędzierzyna-Koźle. W głównej mierze dotyczy to niestety opuszczenia klubu. Ostatnio oficjalna strona poinformowała o odejściu Aleksandra Śliwki i Łukasza Kaczmarka. To przecież dwa filary ZAKSY. Obydwaj przygodę w Kędzierzynie-Koźlu rozpoczęli pięć lat temu, w sezonie 2018/19. Przez ten czas napełnili gablotę medalami i pucharami (po dwa mistrzostwa i wicemistrzostwa Polski, cztery Puchary Polski, trzy Superpuchary). Trzykrotnie triumfowali także w Champions League. Zapisali się na kartach nie tylko polskiej, ale także i europejskiej siatkówki. Aleksander Śliwka dodatkowo od sezonu 2021/22 pełnił rolę kapitana drużyny. Odchodzą dwaj kluczowi zawodnicy. Łukasz Kaczmarek najprawdopodobniej zagra w Jastrzębskim Węglu, a Aleksander Śliwka w japońskim Suntory Sunbirds.

Oprócz nich z zespołem pożegnali się także: Bartosz Bednorz (Asseco Resovia Rzeszów), Przemysław Stępień (Cuprum Stilon Gorzów SA.) oraz Wojciech Żaliński (koniec kariery). Z kolei trener Adam Swaczyna zasiądzie na ławce trenerskiej VfB Friedrichshafen. Na pewno na kolejny sezon pozostaną w klubie: Marcin Janusz, Eric Shoji, David Smith, Daniel Chitigoi oraz Jakub Szymański. To już jakaś podstawa. Zwłaszcza, że zostaje podstawowy rozgrywający reprezentacji Polski. Na razie zostały ogłoszone trzy nazwiska zawodników, którzy od przyszłego sezonu będą bronić kędzierzyńskich barw, są to: Mateusz Poręba, Rafał Szymura oraz Karol Urbanowicz. Od dłuższego czasu mówi się o transferze Bartosza Kurka. Nadal nie ma jednak żadnych oficjalnych informacji. Pieniądze na jego kontrakt podobno ma wyłożyć prywatny sponsor. Trudny czas czeka ZAKSĘ… rewolucja jednak już ruszyła.

Related Articles