Skip to main content

Volleyball World i Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) potwierdziły komplet organizatorów turniejów FIVB Road To Paris Qualifier. Wśród nich znalazła się Polska, która zorganizuje zawody siatkarek. Czy własna publiczność pomoże naszym reprezentantkom awansować na IO?

Zacznijmy od przypomnienia, jak będą wyglądały kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Zarówno w przypadku siatkarek, jak i siatkarzy na najważniejszej imprezie czterolecia będzie mogło zagrać 12 drużyn. Jedno miejsce ma zapewnione gospodarz, czyli reprezentacja Francji. O pozostałe 11 gra toczyć się będzie w eliminacjach, które zostaną podzielone na dwie części. 24 drużyny, które będą najwyżej sklasyfikowane w rankingu FIVB zostaną podzielone na trzy grupy. Rywalizacja w nich będzie toczyła się systemem każdy z każdym. Po dwie najlepsze ekipy z każdej grupy wywalczą przepustki olimpijskie. Mamy więc 7 zespołów, które zagrają na igrzyskach olimpijskich. Jak wyłonione zostaną pozostałe? Znaczenie będzie miał ranking FIVB. Pięć najlepszych drużyn, które nie wywalczyły awansu w turniejach, zagra na IO (pierwszeństwo dla kontynentów bez reprezentanta). Dla pań obowiązujące będzie zestawienie z 17 czerwca 2024 r., a dla panów – z 24 czerwca 2024 r. Kwalifikacje kobiet odbędą się w dniach 16 – 24 września 2023 r., natomiast mężczyzn 30 września – 8 października br.

Oprócz Polski turnieje kwalifikacyjne siatkarek zorganizują Chiny oraz Japonia. Z kolei męskie rozgrywki toczyć się będą w Brazylii, Chinach i Japonii. Jak na razie nie wiemy tego, które polskie miasto będzie gospodarzem. Jak podaje redakcja TVP Sport, najpoważniejszym kandydatem do organizacji turnieju jest miasto Łódź. Możliwe, że o organizację będzie się starał także Wrocław. Prezes PZPS Sebastian Świderski od dłuższego czasu nie ukrywał, że Polska stara się o organizację turnieju kwalifikacyjnego siatkarek. W ubiegłorocznych mistrzostwach świata Polki przed własną publicznością awansowały do ćwierćfinału i były o krok od wyeliminowania późniejszych złotych medalistek, Serbek. Ostatni raz polskie reprezentantki na igrzyskach olimpijskich zagrały dosyć dawno temu, bo 2008 r. Wówczas na sześć meczów wygrały tylko jeden, z Wenezuelą.

Losowanie grup na turnieje kwalifikacyjne odbędzie się 17 marca o 13:00 w szwajcarskiej Lozannie. Na tę chwilę wiemy jedno. Polki na pewno nie zmierzą się z Japonkami i Chinkami. Biało-Czerwone, jako najsłabsza z kadr-gospodarzy, zostały przydzielone do grupy C. Na podstawie rankingu FIVB zostało utworzone siedem koszyków, z których drużyny będą rozlosowywane do trzech grup. W pierwszym są najwyżej rozstawione kadry, czyli Serbia, Włochy i Brazylia. Wymagające będzie także starcie z ekipą z drugiego (USA, Turcja, Dominikana) i trzeciego (Belgia, Holandia, Niemcy). W dalszych koszykach znajdują się Kanada, Tajlandia, Bułgaria (IV), Portoryko, Czechy, Kolumbia (V), Meksyk, Argentyna, Korea Południowa (VI), Ukraina, Słowenia, Peru (VII).

A jak wygląda sytuacja u wicemistrzów świata? Oczywiście jednym z rywali będzie gospodarz turnieju (Brazylia, Chiny, Japonia). Dobra wiadomość jest taka, że nasi siatkarze jako liderzy rankingu FIVB zostali przydzieleni do koszyka numer jeden razem z Włochami i Amerykanami. Co prawda USA w rankingu jest dopiero na szóstym miejscu, ale wyżej od nich są: gospodarze igrzysk – Francuzi, gospodarze turnieju kwalifikacyjnego – Brazylijczycy, oraz wykluczeni Rosjanie. Dlatego Amerykanie znaleźli się w tym samym koszyku, co Biało-Czerwoni. Z drugiego koszyka rozlosowywani będą: Argentyńczycy, Słoweńcy oraz Irańczycy, natomiast z trzeciego: Serbowie, Kubańczycy oraz Holendrzy. W kolejnych koszykach są: Turcja, Kanada, Ukraina (IV), Niemcy, Meksyk, Tunezja (V), Egipt, Belgia, Czechy (VI), Bułgaria, Finlandia, Katar (VII).

Related Articles