Skip to main content

W zaległym meczu 15. kolejki PlusLigi Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle niespodziewanie przegrała z Cerrad Eneą Czarni Radom. To pierwsza ligowa porażka wicemistrza Polski w obecnym sezonie.

Kędzierzynianie w poprzednim sezonie nie przegrali 19 ligowych spotkań z rzędu. W tym roku chcieli wyśrubować jeszcze lepszy rekord, jednak radomianie pokrzyżowani im plany i przerwali kapitalną serię 17 meczów bez porażki. Rekord i tak należy do Skry Bełchatów, która w sezonie 2010/2011 pokonała rywali w 24 spotkaniach z rzędu! Zdecydowanym faworytem tego starcia byli gospodarze, którzy triumfowali w Pucharze Polski, a z takim bilansem są oczywiście liderem PlusLigi. Czarni Radom natomiast zajmowali… przedostatnie miejsce i mieli tylko siedem punktów przewagi nad ostatnią Stalą Nysa. ZAKSA kiedyś przegrać musiała, ale, że miało to miejsce akurat w meczu z Cerrad Eneą Czarnymi Radom i to we własnej hali, to już sporego kalibru niespodzianka, żeby nie powiedzieć nawet… sensacja.

ZAKSA w weekend sięgnęła po Puchar Polski, pokonując w finałowej rywalizacji Jastrzębski Węgiel 3:0. Było to dla nich szybki, lekki i przyjemny finał. Przeciwko Czarnym kilku zawodników z pierwszego składu usiadło na ławce rezerwowych: Marcin Janusz, Aleksander Śliwka i David Smith. Musieli i tak pojawić się na parkiecie, by ratować wynik. Chociaż pierwsza partia wcale nie wskazywała na to, że mecz ten może wzbudzić wiele emocji. ZAKSA pewnie wypracowała pięciopunktową przewagę i do końca kontrolowała seta. Czarni nie potrafili zagrozić. Początek drugiej partii to nadal dominacja kędzierzynian. Prowadzili już 12:7, ale w ich szeregi wkradło się rozluźnienie. Goście wykorzystali ten moment dekoncentracji i za chwilę wynik był już wyrównany. Wzmocnili przede wszystkim swoją zagrywkę i to ZAKSA musiała odrabiać straty. Pogubiła się w końcówce w przyjęciu i druga partia padła łupem radomian. Czarni byli zdecydowanie na fali, złapali wiatr w żagle i to po ich stronie była inicjatywa. Najbardziej wyrównany z setów zakończył się wynikiem 23:25. Przegrana podrażniła kędzierzynian, którzy dobrze weszli w czwartego seta (4:1). Czarni pracowali jednak w ataku i w bloku, dzięki czemu szybko doprowadzili do wyrównania. Grali jak w transie, natomiast ZAKSA wyglądała jakby była oszołomiona, nie potrafiła w ogóle nawiązać walki i na pewno nie tego się spodziewała. Nie grała, jak przystało na najlepszą drużynę w Europie. W szeregach Radomia bardzo dobrze rozgrywał Michał Kędzierski, a najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Paweł Rusek, który zdobył 20 punktów. Czarni popełnili 12 błędów serwisowych, natomiast ZAKSA 14, akurat ten element gry był najbardziej wyrównany w całym spotkaniu. 

– Nie spodziewałem się, że seria zakończy się dzisiaj, szczególnie po pierwszym secie, gdzie gładko wygraliśmy. Trochę nas to chyba uśpiło i potem Radom zaczął grać super w obronie i walczyli jak lwy o każdą piłkę, więc grało się mega ciężko. No szkoda, bo mogliśmy sobie utrzymać tą przewagę nad Jastrzębiem, ale należało im się zwycięstwo – powiedział w wywiadzie pomeczowym dla Polsatu Sport środkowy ZAKSY, Krzysztof Rejno. Od powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej, czyli od sezonu 2013/2014, radomska drużyna nie potrafiła pokonać ZAKSY.

Po 18 rozegranych meczach ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nadal jest na pierwszym miejscu w tabeli. Ma tyle samo punktów, co Jastrzębski Węgiel, ale rozegrała jeden mecz mniej. Natomiast po tym triumfie podopieczni Bednaruka awansowali na 11. miejsce w tabeli, przeskoczyli Cuprum Lubin i Ślepsk Suwałki. To zespół, który czasami potrafi zadziwić, jak na przykład wtedy, gdy zmiażdżył Aluron Wartę i to w Zawierciu – 3:0 – wygrywając nawet seta do 16. W niedzielę rozegrają następny pojedynek, tym razem u siebie z Cuprum Lubin. Kędzierzynianie następny mecz w lidze zagrają w sobotę znów u siebie. Tym razem poprzeczka będzie zawieszona wyżej, bowiem przeciwnikiem będzie czwarty zespół PlusLigi – Aluron CMC Warta Zawiercie.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Cerrad Enea Czarni Radom 1:3 (25:18, 22:25, 23:25, 19:25) MVP Paweł Rusek

Related Articles