Skip to main content

Sytuacja męskiej reprezentacji Iranu zmienia się jak w kalejdoskopie. Pod koniec grudnia 2023 r. “Teheran Times” poinformował, że Vital Heynen jest blisko powrotu do męskiej siatkówki. Jak donosi serwis ivolleymagazine.it, obecnie najpoważniejszym kandydatem do poprowadzenia Persów jest Alberto Giuliani.

Saga pod tytułem: “Kto zostanie nowym trenerem reprezentacji Iranu?” nadal trwa. W kontekście współpracy z Persami przewinęło się mnóstwo nazwisk. Podobnie wielu trenerów było zainteresowanych poprowadzeniem tej reprezentacji. Początkowo włoskie media informowały, że po wstępnej selekcji na placu boju zostało trzech kandydatów – Roberto Piazza, Saeid Marouf oraz Władimir Alekno. Później do tego grona dołączył Angelo Lorenzetti. Jeszcze pod koniec grudnia wydawało się, że najbliżej tego stanowiska jest Vital Heynen, a więc szkoleniowiec dobrze znany ze współpracy z polskimi siatkarzami.

Tymczasem pojawiło się nowe nazwisko. Według włoskich mediów to właśnie Alberto Giuliani ma zasiąść na irańskiej ławce trenerskiej. Włoch niedawno przestał być trenerem reprezentacji Turcji. Mimo, że współpracował z Turkami tylko rok, to osiągnął bardzo dużo. Najpierw pod jego wodzą kadra wygrała Ligę Europejską, a potem w finale Challenger Cup pokonała Katar 3:2, dzięki czemu zagra w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Pod koniec stycznia Giuliani objął drużynę z Modeny, choć sezon zaczął w Hebarze Pazardżik. Wcześniej pracował m.in. w Olympiacosie Pireus oraz Asseco Resovii Rzeszów. Czy jednak irańskiej federacji będzie pasowało dzielenie trenera między reprezentację a klub?

W grze są wciąż dwa nazwiska, choć drugie z nich nie zostało ujawnione. – Alberto Giuliani to jedna z naszych dwóch opcji. Ostateczna umowa zostanie sfinalizowana w ciągu najbliższych kilku dni. Kontrakt nowego trenera będzie obowiązywał do końca igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 r., a następnie może zostać przedłużony do końca igrzysk olimpijskich w 2028 r. w dwóch dwuletnich cyklach. Trener reprezentacji wraz z asystentami zostanie przedstawiony w ciągu najbliższych pięciu lub sześciu dni – powiedział Vahid Moradi, tymczasowy prezes Irańskiej Federacji Piłki Siatkowej. Zaczyna się z tego robić telenowela.

Co prawda Iran nie zdobył żadnego medalu na arenie międzynarodowej, ale często ocierał się o podium (m.in. IO 2016 – 5. miejsce., LŚ 2014 – 4. miejsce., LN 2019 – 5. miejsce.). Zaswsze był groźnym rywalem. A ile napsuł krwi reprezentacji Polski? Tego nie zliczymy… W 2023 roku Irańczycy zawiedli na całej linii. Ligę Narodów zakończyli na 14. miejscu. Nie zdołali także wywalczyć olimpijskiej kwalifikacji. Turniej zakończyli na dalekim siódmym miejscu (na osiem drużyn). Wygrali zaledwie jedno z siedmiu spotkań. Jeszcze w trakcie turnieju kwalifikacyjnego zrezygnował trener Behrouz Ataei. Irańczycy musieli kończyć rozgrywki pod wodzą Alireza Tolo Kiana. Wiadomo jednak było, że to okres przejściowy. Działacze irańskiej federacji szybko rozpoczęli poszukiwania nowego szkoleniowca. Coś jednak te wybory jej się przedłużają. W aktualnym rankingu FIVB Iran zajmuje 15. miejsce.

Nie wszystko jeszcze stracone w kontekście igrzysk olimpijskich. Iran ma wciąż szansę na uzyskanie biletu do Paryża. Do obsadzenia pozostało pięć wolnych miejsc. Te zostaną wyłonione w czerwcu 2024 r. po zakończeniu rundy interkontynentalnej Ligi Narodów. Znaczenie będzie miał ranking FIVB. Pięć najlepszych drużyn, które nie wywalczyły awansu w turniejach, zagra na IO (pierwszeństwo dla kontynentów bez reprezentanta). Iran ma jednak ten problem, że Azja ma już reprezentanta w postaci Japonii.

Related Articles