Polski Związek Piłki Siatkowej oficjalnie poinformował, że Wilfredo Leon nie zagra na tegorocznych mistrzostwach świata. Po konsultacji medycznej uznano, że występ Kubańczyka będzie wiązać się ze zbyt dużym ryzykiem. Poznaliśmy nazwiska wszystkich zawodników, którzy będą bronić mistrzowskiego tytułu.
Od pewnego czasu trwały spekulacje, czy Wilfredo Leon zagra na mistrzostwach świata i czy zdąży wrócić do pełnej sprawności po operacji. Dodatkowo plotki podsycał fakt, że na początku tygodnia Grbić przedstawił 15 nazwisk zawodników, którzy przygotowywali się do mundialu. Na liście tej zabrakło m.in. Karola Butryna i Bartosza Bednorza, a znalazł się właśnie Wilfredo Leon. Przypomnijmy, że na początku czerwca Kubańczyk przeszedł operację kolana. Nie znalazł się zatem w kadrze na Ligę Narodów. Długo powtarzano jednak, że jego powrót na mistrzostwa świata nie jest wykluczony.
Ostatecznie PZPS poinformował, że Leon nie znajdzie się w kadrze na tegoroczne mistrzostwa świata. Tak brzmi pełen komunikat (pisownia oryginalna): „Polski Związek Piłki Siatkowej informuje o decyzjach dotyczących udziału Wilfredo Leona w tegorocznych mistrzostwach świata. Po konsultacji medycznej oraz serii rozmów pomiędzy trenerem, sztabem i lekarzami, zdecydowano, że dołączenie Wilfredo Leona do drużyny na Mistrzostwa Świata będzie wiązać się ze zbyt dużym ryzykiem. W związku z tym Wilfredo Leon nie weźmie udziału w FIVB Mistrzostwach Świata 2022 w piłce siatkowej mężczyzn, których Polska jest współgospodarzem. Polski Związek Piłki Siatkowej wyraża wdzięczność Wilfredo Leonowi oraz wszystkim zaangażowanym osobom, za dołożenie wszelkich starań w walce o jak najszybszy powrót naszego reprezentanta na boisko. Jesteśmy przekonani, że Wilfredo wróci w przyszłym sezonie do gry w reprezentacji Polski jeszcze silniejszy. Życzymy zdrowia i sukcesów! Mówimy: do zobaczenia!”
Czy jesteśmy zaskoczeni takim obrotem spraw? Absolutnie nie. Od operacji minęło zaledwie 2,5 miesiąca. Leon miał zostać powołany w miejsce któregoś z zawodników, który walczył w Lidze Narodów i jest zgrany z zespołem. Owszem, można byłoby wystawiać Leona na zagrywkę, ale czy to byłoby fair w stosunku do zawodników walczących w Lidze Narodów? No nie bardzo. To oczywiście jeden z najlepszych zawodników na świecie, ale moja opinia jest taka, że w takiej formie niewiele pomógłby reprezentacji. Podobnego zdania jest Nikola Grbić, który w ubiegłym sezonie był trenerem Leona w drużynie Sir Safety Perugia. Serb w rozmowie ze „WP SportoweFakty” powiedział: – Jest mi przykro, bo to jeden z najlepszych graczy na świecie, który jest potrzebny naszej reprezentacji. Jednakże w tym momencie po prostu nie jest w stanie wytrzymać wyzwań, które są przed nami.
Kubańczyk w reprezentacji Polski występuje od 2019 r. W biało-czerwonych barwach zdobył dwukrotnie brązowy medal mistrzostw Europy (2019, 2021) oraz srebro Pucharu Świata (2019) i Ligi Narodów (2021). Indywidualnie w 2019 r. został wybrany najlepszym przyjmującym mistrzostw Europy. Na pewno będzie go brakowało, ale już w Lidze Narodów Polacy potrafili poradzić sobie bez niego i zdobyli brązowy medal. Dla Leona będą to już trzecie mistrzostwa z rzędu, w których nie weźmie udziału. Debiutował w 2010 roku jako reprezentant Kuby. Miał wówczas 17 lat i sięgnął po dość sensacyjne wicemistrzostwo. Dwa lata później zrezygnował z dalszych występów w tej kadrze i wyjechał z kraju, by grać w zagranicznej lidze. Tym samym na MŚ w 2014 r. nie wystąpił. Rok później ożenił się z Polką Małgorzatą Gronkowską i otrzymał polskie obywatelstwo. Pomimo tego, że chciał występować dla reprezentacji Polski, to długo musiał czekać na debiut. Federacja kubańska zwlekała, a później trzeba było jeszcze odbyć dwuletnią karencję nakładaną przez FIVB. Tym samym występ na MŚ 2018 był nierealny. Tegoroczny występ z kolei uniemożliwiła mu kontuzja. Pozostało mu czekać do 2026 r., jednak wtedy będzie miał już 33 lata. Może być to wówczas jego ostatnia szansa na zagranie na mistrzostwach świata w barwach reprezentacji Polski. Docelową imprezą są jednak igrzyska olimpijskie w Paryżu i turniej, żeby przełamać wiele lat trwającą klątwę.
Mundial ma odbyć się w dniach 26 sierpnia – 11 września 2022 roku. Biało-Czerwoni będą walczyć o trzeci z rzędu tytuł! W 2014 świętowali sukces w katowickim Spodku, a cztery lata później w Turynie. Teraz staną przed szansą wyrównania rekordu Włochów i Brazylijczyków. Im udało się zdobyć tytuł najlepszej drużyny świata trzy razy z rzędu. Turniej rozpoczniemy 26 sierpnia o 20:30 meczem z Bułgarami. Pozostałymi grupowymi rywalami będą Amerykanie i Meksykanie. Finał odbędzie się 11 września w katowickim “Spodku”. Po wiadomej już sytuacji z Leonem, poznaliśmy cały skład reprezentacji Polski na mistrzostwa świata. W porównaniu do rundy finałowej Ligi Narodów, Grbić zrezygnował z Bartosza Bednorza i Karola Butryna, a postawił na Bartosza Kwolka i Mateusza Porębę.
Na mundialu wystąpią:
rozgrywający: Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz
przyjmujący: Tomasz Fornal, Bartosz Kwolek, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka
środkowi: Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Mateusz Poręba
atakujący: Łukasz Kaczmarek, Bartosz Kurek
libero: Jakub Popiwczak, Paweł Zatorski