Wilfredo Leon po raz drugi w karierze sięgnął po Puchar Włoch. Razem z prowadzoną przez Nikolę Grbicia Sir Safety Perugia pokonał Itas Trentino 3:1 w finale rozgrywek.
W turnieju o Puchar Włoch wzięły udział drużyny, które po 13. kolejce fazy zasadniczej Serie A1 zajmowały osiem pierwszych miejsc. Były to: Sir Safety Conad Perugia, Leo Shoes Modena, Cucine Lube Civitanova, Itas Trentino, Vero Volley Monza, Allianz Milano, Gas Sales Bluenergy Piacenza oraz Kioene Padwa. Po raz piąty z rzędu do finału awansowała Sir Safeta Perugia, która tym razem zmierzyła się z Itasem Trentino. Drużyna Nikoli Grbicia w ćwierćfinale pokonała Kioene Padwa 3:0, a w półfinale Gas Sales Bluenergy Piacenza 3:1. Natomiast ekipa Angelo Lorenzettiego najpierw wygrała z Vero Volley Monza 3:0, a w półfinale Allianz Milano 3:0. Większym faworytem w tym spotkaniu była Perugia, która obecnie jest liderem SuperLega. Trentino zajmuje trzecie miejsce i traci do niej aż 10 punktów.
Dwa pierwsze sety były popisem Perugii. Kapitalnie zagrywał Matthew Anderson, a kontry kończył Wilfredo Leon. Dodatkowo podopieczni Nikoli Grbicia popisali się wyborną grą w bloku na skrzydle i zdominowali dwie partie, wygrywając do 17. W końcu w trzeciej odsłonie pojawiła się zacięta walka. Zawodnicy Itas Trentino przebudzili się, zaczęli świetnie grać w obronie i kończyli akcje blokiem. Zacięta walka trwała do końca seta. Ostatecznie to akcja Riccardo Sbertoliego przesądziła o wygranej Trentino (23:25). Czwarta partia także była bardzo wyrównana. Wprawdzie już na początku drużyna Leona odskoczyła na trzy punkty (9:6), ale Itas błyskawicznie wyrównał (10:10). Zawodnicy Perugii ponownie postawili na mocną zagrywkę i tym samym odskoczyli rywalom (24:20). W końcówce znakomicie zagrał Alessandro Michieletto i różnica stopniała do punktu (24:23). Itas miał jeszcze szansę na remis, ale Perugia zagrała asekuracyjnie i spotkanie zakończył zbiciem Simone Giannelli (25:23).
Wilfredo Leon w finale zdobył 23 punkty przy 45-procentowej efektywności ataku i 50 procentach w przyjęciu (cztery asy i dwa bloki). Nie jest jedynym zawodnikiem z polskimi akcentami, który gra we włoskiej drużynie. Od sezonu 2021/2022 barw Perugii broni także Kamil Rychlicki, który w finale spisał się bardzo dobrze. Na swoim koncie zapisał dwa punkty mniej niż Leon. Dorastał w Wielkim Księstwie Luksemburga, którego ma obywatelstwo. Jego rodzice również uprawiali siatkówkę, a ojciec Jacek Rychlicki to srebrny medalista ME 1983 z kadrą Polski. Atakujący w rozmowie ze „SportoweFakty WP” wyjaśnił, czemu wybrał reprezentację Luksemburga, a nie Polski: – Gdy byłem młodym chłopakiem, gra w kadrze Luksemburga dawała mi możliwość rozwoju, bo u nas reprezentacja spełnia przede wszystkim rolę szkoleniową. Jeżeli chcesz grać w siatkówkę na poważnie, musisz trenować z kadrą. Jako nastolatek nie myślałem o tym, że mógłbym kiedyś występować w polskiej drużynie narodowej, tylko o tym, że dzięki treningom z reprezentacją Luksemburga staję się coraz lepszym graczem.
Sir Safety Perugia po raz trzeci w historii triumfowała w Pucharze Włoch. Wcześniej dokonała tego w 2018 i 2019 r. Natomiast pierwszy raz Coppa Italia w roli trenera wywalczył Grbić. Wcześniej selekcjoner reprezentacji Polski trzy razy sięgał po to trofeum jako zawodnik Piemonte Volley w 1999 i 2011 r. oraz Volley Treviso w 2000 r.
W aktualnych rozgrywkach Champions League Sir Safety Perugia, podobnie jak ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, zagra w półfinale. Włosi w ćwierćfinale mieli zagrać z Zenitem Sankt Petersburg, ale z powodu inwazji Rosji na Ukrainę rosyjskie zespoły zostały zdyskwalifikowane. Z kolei Itas Trentino 10.03. i 16.03. zmierzy się z Berlin Recycling Volleys. Jeśli Itas pokona niemiecki zespół, to w półfinale Ligi Mistrzów ponownie spotka się z Perugią. Obydwa zespoły rywalizowały ze sobą w fazie grupowej. Dwukrotnie po 3:0 wygrała drużyna Nikoli Grbicia.
Sir Safety Conad Perugia – Itas Trentino 3:1 (25:17, 25:17, 23:25, 25:23)
Perugia: Anderson (12), Giannelli (6), Leon (23), Rychlicki (20), Sole (5), Mengozzi (11), Colaci (libero) oraz Travica i Płotnicki
Trentino: Kazijski (16), Sbertoli (2), Michieletto (19), Lavia (9), Lisinac (5), Podrascanin (8), Zenger (libero) oraz Sperotto i Pisali