Za nami 30 kolejek Tauron 1. Ligi. Poznaliśmy zatem osiem drużyn, które powalczą w play-offach o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Wiemy także, kto pożegna się z zapleczem PlusLigi.
W Tauron 1. Lidze, podobnie jak w PlusLidze, rywalizuje 16 zespołów. Osiem najlepszych awansuje do play-offów, gdzie rozgrywane są ćwierćfinały, półfinały oraz finał. Zwycięzca I ligi w następnym sezonie będzie beniaminkiem w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dla słabych zespołów utrzymanie w Tauron 1. Lidze jest trudniejsze, bowiem aż trzy drużyny spadają do II ligi. W tym sezonie najgorzej sobie poradziły: Krispol Września, Legia Warszawa oraz SMS PZPS Spała. Ta ostatnia drużyna nie wygrała nawet jednego spotkania. Nie będziemy rozpisywali się na temat spadkowiczów, bo ważniejsze jest to, kto nadal jest w walce o awans do PlusLigi. Po rundzie zasadniczej na wyróżnienie zasługuje dwóch siatkarzy: Bartosz Gomułka (AZS AGH Kraków) oraz Mateusz Linda (Mickiewicz Kluczbork). Siatkarz z Krakowa aż dziewięciokrotnie był wybierany najlepszym zawodnikiem spotkania. Z kolei Linda zdobył o jedną nagrodę mniej.
Pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej zajął MKS Będzin z 75 punktami. Zespół jest dobrze znany w plusligowym kręgu. Przez siedem sezonów rywalizował z najlepszymi (2014/15-2020/21). Od sezonu 2021/2022 występuje w I lidze, ale blisko awansu do PlusLigi był już w ubiegłym sezonie, gdzie w barażu przegrał ze Stalą Nysa. W rundzie zasadniczej będzinianie przegrali zaledwie pięć spotkań. Pierwsza porażka nastąpiła dosyć szybko, bo już w drugiej kolejce MKS uległ 2:3 Avii Świdnik. Lekką zadyszkę będzinianie złapali w listopadzie, gdzie przegrali trzy mecze z rzędu (Exact Systems Norwid Częstochowa 2:3, SPS Chrobry Głogów 1:3, Mickiewicz Kluczbork 2:3). Ostatni raz gorycz porażki musieli przełknąć w 15. kolejce w starciu z Visłą Bydgoszcz. W rundzie rewanżowej MKS był niepokonany. W ćwierćfinałowym starciu ich rywalem będzie Lechia Tomaszów Mazowiecki. MKS nie powinien mieć większych problemów, by awansować do półfinału.
Exact Systems Norwid Częstochowa zakończył fazę zasadniczą jako wicelider. Do pierwszego miejsca stracił pięć punktów. Na 30 spotkań przegrał sześć, czyli o jedno więcej niż MKS. Podobnie jak będzinianie, częstochowianie także pierwszą porażkę ponieśli już w drugiej kolejce. Lepszy od nich okazał się AZS AGH Kraków. Początek sezonu to przeplatanka w wykonaniu Norwida. Pierwsza kolejka wygrana, druga przegrana, trzecia wygrana, czwarta przegrana (Lechia Tomaszów Mazowiecki 2:3), piąta wygrana, szósta przegrana (Mickiewicz Kluczbork 0:3). Od siódmej kolejki nastąpiło przełamanie i Norwid wygrał dziewięć meczów z rzędu. Niespodziewanie passę przerwał słabiutki Krispol Września (2:3). Częstochowianie przegrali jeszcze z MKS-em Będzin (0:3) oraz Chemeko-System Gwardią Wrocław (1:3). W ćwierćfinale Norwid zmierzy się z Avią Świdnik, którą pokonał dwukrotnie w rundzie zasadniczej. Wiadomo jednak, że play-offy rządzą się swoimi prawami. Norwid jeszcze nigdy nie rywalizował w najwyższej klasie rozgrywkowej, więc walczy o historyczny awans.
Podium po rundzie zasadniczej uzupełnił zespół Chemeko-System Gwardia Wrocław. Do drugiego Norwida stracił pięć “oczek”. Gwardia poniosła osiem porażek. Najgorzej było na przełomie grudnia i stycznia, kiedy to przegrała cztery mecze z rzędu, natomiast im bliżej końca fazy zasadniczej, tym wrocławianie radzili sobie lepiej. Wygrali dziesięć ostatnich spotkań. W swoich szeregach mają najlepiej blokującego zawodnika Tauron 1. Ligi. Mariusz Schamlewski na swoim koncie ma aż 100 punktowych bloków. W ćwierćfinale drużyna z Wrocławia zmierzy się z krakowskim AZS-em. Może być to ciekawy pojedynek, bowiem w rundzie zasadniczej każda z ekip wygrała po jednym bezpośrednim spotkaniu. Gwardia Wrocław dwukrotnie awansowała do PlusLigi (wówczas była to Polska Liga Siatkówki), ale nigdy nie zagościła tam na dłużej. Za pierwszym razem spadła do I ligi po trzech sezonach, a za drugim razem po dwóch.
W TOP 4 rundy zasadniczej znalazł się także Mickiewicz Kluczbork. Miał 21 wygranych meczów, 9 przegranych oraz 62 punkty na koncie. Mickiewicz rozpoczął rozgrywki od porażki z Gwardią Wrocław, ale potem zanotował sześć zwycięstw z rzędu. Raczej przegrywał z drużynami z TOP 8, ale zaliczył po wpadce z dziesiątym BAS-em Białystok i trzynastą Olimpią Sulęcin. Im bliżej play-offów, tym bardziej forma kluczborczan się wahała. W kolejnej rundzie Mickiewicz zmierzy się z Visłą Bydgoszcz. W fazie zasadniczej był remis. W pierwszym spotkaniu wygrała bydgoska drużyna, a w rewanżu kluczborska. Mickiewicz to młody zespół założony w 2012 r. Od sezonu 2018/2019 występuje w Tauron 1. Lidze i jak na razie jego najlepsze miejsce to siódme.
Piąte miejsce zajęła dobrze znana BKS Visła Proline Bydgoszcz, która wcześniej przez 14 sezonów rywalizowała w PlusLidze. Od sezonu 2020/2021 występuje w Tauron 1. Lidze. Jak na razie dwukrotnie rozgrywki kończyła na trzecim miejscu. W tym roku w 30 meczach uzbierała 60 punktów. Podobnie jak Mickiewicz Kluczbork wygrała 21 spotkań, a w 9 poniosła porażkę. Największym zaskoczeniem może być porażka po tie-breaku z BAS-em Białystok. Visła to kolejna drużyna z czołówki, na którą białostoczanie znaleźli patent.
Kolejnym klubem, który jest jeszcze w grze o historyczny awans, to AZS AGH Kraków. Krakowska ekipa od 2013 r. występuje na pierwszoligowych parkietach. Tym razem rundę zasadniczą zakończyła na szóstym miejscu z 54 punktami na koncie. AZS słabo rozpoczął rozgrywki, bowiem na dziewięć pierwszych spotkań przegrał aż sześć. Mimo tego zdołał się podnieść i wbić jeszcze do TOP 8. Ogólnie krakowska ekipa przegrała 11 z 30 spotkań.
Dwie wygrane mniej na swoim koncie miała AVIA Świdnik, ale do AZS-u straciła zaledwie jeden punkt. W wielu meczach w tym roku spisywała się poniżej oczekiwań, a seria porażek spowodowała, że nie była w stanie powalczyć o wyższą lokatę. Przegrane z wyżej notowanymi zespołami można zrozumieć, ale wpadki z Krispolem Września, czy dwukrotnie z Siedlcami nie zostały zaakceptowane przez zarząd. Na początku kwietnia klub pożegnał się z trenerem Witoldem Chwastyniakiem, który pracował w Avii niemal przez cztery lata. W tym okresie awansował z nią do I ligi, a największy sukces pod jego wodzą świdnicka drużyna odniosła w sezonie 2021/2022, kiedy to znalazła się w TOP 4 Tauron 1. Ligi. Ostatecznie przegrała trzecie miejsce z Visłą Bydgoszcz, ale wcześniej z rywalizacji w play-off wyeliminowała faworyta – Gwardię Wrocław. Z dobrej strony Avia pokazała się także w ubiegłorocznej edycji Pucharu Polski, w 1/16 finału wyeliminowała Ślepsk Malow Suwałki. Jest więc nieprzewidywalna.
Ostatnie miejsce premiowane awansem do play-offów zajęła Lechia Tomaszów Mazowiecki. Dziewiątego Chrobrego Głogów wyprzedziła o cztery punkty. Poniosła aż 14 porażek. Na pewno największym zaskoczeniem była przegrana 0:3 z Legią Warszawa. Chociaż to nie jedyna wpadka drużyny z Tomaszowa Mazowieckiego. Przegrała także m.in. z PSG KPS Siedlce (dwukrotnie), czy też BAS Białystok. Lechia jeszcze nigdy nie zagrała w najwyższej klasie rozgrywkowej. Raczej w następnym sezonie też to nie nastąpi, patrząc na to, że w ćwierćfinale zmierzy się z głównym faworytem, czyli MKS-em Będzin.
Pierwsze ćwierćfinały zostaną rozegrane 19 kwietnia, a trzy dni później rewanże. Zespoły rywalizują do dwóch zwycięstw ze zmianą gospodarza po każdym spotkaniu. Gospodarzami pierwszych meczów będą zespoły, które po fazie zasadniczej rozgrywek zajęły wyższe miejsce w tabeli.