Emocje po jednych mistrzostwach świata zdążyły już opaść, ale przed nami… od razu kolejne! Tym razem na parkiety wyjdą najlepsze siatkarki. Polska jest jednym z gospodarzy mundialu, zatem czy doping naszych kibiców pomoże w ogóle Biało-Czerwonym wyjść z grupy? Tu już nie jesteśmy nawet jednym z wielu faworytów.
Gospodarzami tegorocznych mistrzostw świata są Polska i Holandia. W naszym kraju spotkania będą odbywać się w Łodzi, Gliwicach oraz Gdańsku. Druga faza mundialu w polskiej części rozgrywana będzie w Łodzi w dwóch halach – Sport Arenie im. Józefa Żylińskiego oraz Atlas Arenie. Nasz kraj, a konkretnie Arena Gliwice, gościć będzie także dwa mecze ćwierćfinałowe oraz jeden półfinał. Mistrzostwa świata siatkarek zostaną rozegrane w dniach 23 września – 11 października. W turnieju wystąpią 24 reprezentacje, które zostały podzielone na cztery grupy po sześć zespołów. System rozgrywek będzie różnił się o 180°, w przeciwieństwie do tego, w jakim rywalizowali siatkarze. Po pierwszej fazie grupowej będzie druga, a awans do niej wywalczy 16 ekip (po cztery najlepsze z każdej grupy). Po pierwszej fazie grupowej odpadnie tylko osiem najsłabszych drużyn. Mecze pierwszej części turnieju odbędą się między 23 września i 2 października. W drugiej fazie grupowej powstaną dwie grupy po osiem zespołów. W grupie E zagrają najlepsze drużyny z grup A i D, w grupie F – te, które wyjdą z grup B i C. Drużyny, które rywalizowały ze sobą w pierwszej rundzie, a w drugiej również trafiły do tej samej, nie będą już grały przeciwko sobie. Wynik pierwszego spotkania będzie zaliczany również w drugiej rundzie. Ta część turnieju zostanie rozegrana w dniach 4–9 października. Do ćwierćfinałów zakwalifikują się po cztery najlepsze reprezentacje z obu grup. Rywalizację w tej fazie zaplanowano na 11 października. Półfinały odbędą się 12 i 13 października, a mecze o medale 15 października. W turnieju zostaną rozegrane łącznie 52 mecze.
Reprezentacja Polski siatkarek na mistrzostwach świata zagra po 12-letniej przerwie. W 2010 r. zmagania zakończyła na 9. miejscu. Cztery oraz osiem lat później nie zdołała zakwalifikować się do turnieju. Najlepsze wyniki osiągała w latach 50. i 60. W 1952 roku zdobyła srebrny medal, a w latach 1956 i 1962 – brązowe. Biało-Czerwone rywalizować będą w grupie B. Pomimo tego, że jesteśmy współorganizatorem imprezy, to Polki pierwsze spotkanie rozegrają w… holenderskim Arnheim. 23 sierpnia o 18:00 ich rywalkami będą Chorwatki. Później przeniosą się na resztę pierwszej fazy do Gdańska, gdzie zagrają kolejno z Tajlandią (27 września, godz. 20:30), Koreą Południową (28 września, godz. 20:30), Dominikaną (29 września, godz. 20:30) i Turcją (1 października, godz. 20:30). Zwycięzcy grupy B wraz ze zwycięzcami grupy C (USA, Serbia, Niemcy, Bułgaria, Kanada, Kazachstan) w drugiej rundzie utworzą grupę F, która zagra w Łodzi.
Przypomnijmy, że tegoroczną edycję Ligi Narodów Polki zakończyły na 13. miejscu, wygrywając zaledwie cztery mecze z 12. Wyprzedziły tylko: Bułgarię, Belgię i Koreę Południową. Był to najgorszy występ Biało-Czerwonych w historii. Po fatalnych występach w Lidze Narodów Polki rozpoczęły przygotowania do mistrzostw świata. Nie napawają jednak one optymizmem. Pierwsze dwa sparingi Polki rozegrały z Bułgarkami. Co prawda wygrały obydwa po 3:0, ale nie był to przeciwnik z wyższej półki. Prawdziwe testy zaczęły się, gdy Polki poleciały do Neapolu. Wzięły tam udział w turnieju, w którym rywalizowały z Serbią, Włochami oraz Turcją. To już bardzo poważne przeciwniczki. I niestety żadnego ze spotkań nie wygrały. Co więcej, w każdym z nich urwały zaledwie po jednym secie. Najgorzej wypadły w meczu z Turczynkami. W pierwszym secie przegrywały 1:14, a partia zakończyła się wynikiem 10:25. Biało-Czerwone zostały rozbite i zdominowane. Nie potrafiły przyjmować nawet prostych piłek. Wszystkie trzy drużyny, z którymi rywalizowały Polki, są faworytkami do medali na mistrzostwach. Biało-Czerwone na ich tyle wypadły blado. Widać było przynajmniej, ile dzieli nas od tych najlepszych. Jak same przyznają, celem jest awans do ćwierćfinału. Z taką grą, jaką zaprezentowały na turnieju w Neapolu, nie wygląda to optymistycznie.
Polska aktualnie zajmuje 13. miejsce w rankingu FIVB. Najgroźniejsze grupowe rywalki, czyli Turczynki, są na 6. pozycji. Wyżej są także Dominikanki, które plasują się na 9. lokacie. Niżej od Polek są Tajki (14), Chorwatki (20) oraz Koreanki (21). Jednak wiadomo, że rankingi nie grają. UNIBET faworyta do wygrania grupy widzi w Turczynkach (kurs 1.44). Jeśli patrzylibyśmy przez pryzmat tegorocznej edycji Ligi Narodów, to Tajlandia i Dominikana spokojnie powinna wyjść z grupy. Jednak czy to jest dobry wyznacznik formy? Rozgrywki zakończyły się już dwa miesiące temu, więc od tego czasu sporo mogło się zmienić. To, że Turcja jest faworytem, nie ulega wątpliwości. Bardzo dobrze radzi sobie także Dominikana. Ostatni mecz przegrała 1 lipca 2022 r. Od tamtej pory w różnego rodzaju rozgrywkach wygrała 14 spotkań z rzędu. Ciekawi jesteśmy, jak poradzi sobie Chorwacja, która w tym sezonie reprezentacyjnym wygrała Challenger Cup i dzięki temu zagra w przyszłorocznej edycji Ligi Narodów. Również w eliminacjach do mistrzostw Europy poradziła sobie bardzo dobrze. Na sześć spotkań przegrała zaledwie jedno. Typujemy ją jako czarnego konia tej grupy. Oprócz Turcji i Dominikany, które bez problemu wyjdą z grupy, o awans powalczą jeszcze Polska, Tajlandia i Chorwacja. Jedna z dwóch drużyn, która nie awansuje do kolejnej rundy, to Korea. Tak, ta Korea, która na igrzyskach olimpijskich w Tokio zajęła sensacyjnie 4. miejsce. Koreanki najpierw wyeliminowały gospodynie, a w ćwierćfinale pokonały Turcję. W półfinale i w meczu o 3. miejsce musiały uznać wyższość rywalek. Wówczas ich trenerem był… Stefano Lavarini. W tym roku Koreanki przegrywają mecz za meczem, więc ich wyjście z grupy jest mało realne.
Skład reprezentacji Polski kobiet na FIVB Mistrzostwa Świata 2022:
Rozgrywające: Katarzyna Wenerska, Joanna Wołosz;
Libero: Maria Stenzel, Aleksandra Szczygłowska;
Atakujące: Monika Gałkowska, Magdalena Stysiak;
Środkowe: Klaudia Alagierska-Szczepaniak, Agnieszka Korneluk, Anna Obiała, Kamila Witkowska;
Przyjmujące: Monika Fedusio, Zuzanna Górecka, Olivia Różański, Weronika Szlagowska.