W ramach 13. kolejki PlusLigi zostały rozegrane trzy mecze. LUK Lublin zmierzył się z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, Cuprum Lubin z Asseco Resovią Rzeszów, a Cerrad Enea Czarni Radom z PGE Skrą Bełchatów. Każde spotkanie zakończyło się zwycięstwem faworytów.
Wcześniej awansem swoje mecze rozegrała Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle z Jastrzębskim Węglem oraz Stal Nysa z Projektem Warszawa. W pierwszym spotkaniu wicemistrzowie Polski pokonali mistrzów 3:0 (28:26; 25:22; 25:22), natomiast w drugim lepszy okazał się Projekt – patrząc od strony gospodarzy było 1:3 (25:23; 23:25; 23:25; 19:25).
Nie było niespodzianki w Lublinie. Aluron zgodnie z planem zakończył rok 2021 zwycięstwem z beniaminkiem. Chociaż nie był to najlepszy mecz w wykonaniu gości, to dopisali sobie na konto pełną pulę punktów. – Najważniejsze, że wygraliśmy, reszta jest historią. To był ostatni mecz w 2021 roku, możemy teraz świętować zwycięstwo, a w nowym roku wracamy do gry z nadzieją na więcej – powiedział po meczu Facundo Conte, który został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu. Argentyńczyk zdobył 21 punktów, a jego skuteczność w ataku wyniosła 58%. Wróćmy jeszcze do meczu, bo Zawiercie nie miało wcale łatwego zadania. Beniaminek utrudniał życie najbardziej, jak tylko mógł. Już w pierwszym secie było widać, że będzie to wyrównany mecz. Dopiero w połowie goście odskoczyli na trzy punkty (11:14). Gospodarze rzucili się do odrabiania strat, ale udało im się zniwelować ją tylko do dwóch oczek (19:21). Skutecznie atakowali Facundo Conte i Uros Kovacević. Po serii ataków Serba Zawiercie prowadziło miało na tablicy już 20:24. Lublinianie obronili jeszcze trzy piłki setowe, ale pierwszego seta skutecznie zakończył Kovacević. Druga odsłona była trochę podobna do poprzedniej, ale goście szybciej zdołali zbudować przewagę (2:5). Lublinianie starali się walczyć, ale dobili do 22 punktów. Trzecią partię udanie rozpoczęli gospodarze (4:1). Po asie serwisowym ich prowadzenie wzrosło do pięciu punktów (7:2), a potem zwiększyli przewagę nawet do ośmiu (11:3). Goście wyszli z kryzysu i ruszyli do odrabiania strat (13:10). Miejscowi kontrolowali przebieg gry i spokojnie wygrali tego seta do 17. Początek czwartej partii zwiastował, że gospodarze doprowadzą do tie-breaka (5:1). Rywale poprawili przyjęcie, z którym mieli olbrzymie problemy i doprowadzi do remisu (12:12). Decydująca gra rozpoczęła się od stanu 20:20. Goście zdobyli cztery punkty z rzędu i przypieczętowali zwycięstwo za trzy punkty. Po 13. meczach Aluron zajmuje 4. miejsce z dorobkiem 27 punktów.
Do zmiany trenera doszło w szeregach Resovii. Klub poinformował, że Asseco Resovia SA oraz Alberto Giuliani postanowili w drodze porozumienia zakończyć współpracę z dniem 27 grudnia 2021 roku. Można było spodziewać się takiego scenariusza, bowiem w tym sezonie na 12 ligowych meczów aż 7 z nich przegrali. Przed nowym sezonem dokonali konkretnych wzmocnień (https://pl.unibet-42.com/blog/article/siatk%C3%B3wka/europejskie-puchary/wraca-plusliga-1.1881804), więc celowali wyżej niż 7. miejsce. Szybko przedstawiono zastępcę Włocha. Do końca bieżącego sezonu zespół poprowadzi Marcelo Mendez, który na igrzyskach olimpijskich w Tokio zdobył z reprezentacją Argentyny brązowy medal. Wcześniej przez 11 lat pracował w brazylijskim klubie Sada Cruzeiro, z którym wielokrotnie odnosił sukcesy m.in. trzykrotnie zdobywając Klubowe Mistrzostwo Świata. Marcelo Mendez był też podobno jednym z kandydatów na trenera reprezentacji polskich siatkarzy. Jak dobrze wiemy, obecny prezes PZPS Sebastian Świderski nie jest za tym, żeby nowy trener łączył funkcję szkoleniowca w zespole i reprezentacji. W 13. kolejce Resovia pojechała do Lubina. W pierwszej bez większych problemów wygrała, dominując w każdym aspekcie. Dobrze dysponowany był Sam Deroo oraz momentami Maciej Muzaj. Drugi set z wysokiego „c” zaczęli gospodarze. Prowadzili 3:0, 6:2 i długo nie oddawali przewagi. Dopiero po asie serwisowym Jakuba Kochanowskiego Resovia wyrównała (17:17) i nawet wyszła jeszcze na prowadzenie (22:23), ale ostatecznie i tak przegrała, mieliśmy więc 1:1 w meczu. Trzeci set był jeszcze bardziej wyrównany. Oba zespoły nastawiły się na mocną zagrywkę, co jednak nie przynosiło efektów. Gospodarze po trzech partiach mieli 15 błędów i 5 asów, a goście 19 błędów i 8 asów. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była gra na przewagi. W końcówce lepsi okazali się siatkarze z Rzeszowa. Lubinianie od początku czwartego seta pokazywali swoją złość. Prowadzili 14:9, a potem 17:12. Jednak lepsza gra rzeszowian i więcej błędów lubinian pozwoliły gościom odrobić starty i wyrównać 20:20. W końcówce objęli prowadzenie – 21:23 i już nie oddali wygranej. Zobaczymy jak długo w Resovii będzie działał efekt nowej miotły. Na razie zajmują 7. miejsce z dorobkiem 19 punktów.
Dziewiąty mecz w lidze wygrała PGE Skra Bełchatów. Czarni Radom, którzy zajmują 12. miejsce, nie postawili wysoko poprzeczki. Pierwsza partia była wyrównana tylko do stanu 5:5, potem inicjatywę przejęli bełchatowianie. W ich szeregach błyszczał Mateusz Bieniek, który był skuteczny zarówno na siatce jak i w polu zagrywki. Skra prowadziła 15:10 i spokojnie dążyła do wygrania pierwszej odsłony. Podobnie wyglądała druga partia. Bełchatowianie szybko przejęli inicjatywę na boisku (8:5) i pilnowali wyniku. Gdy różnica punktowa wzrosła do sześciu oczek, to wiadomo było, że Skrze nic już nie grozi. Podopieczni Slobodana Kovaca pewnie wygrali drugą partię do 19. Set numer trzy niczym nie różnił się od poprzednich. Skra uzyskała niewielką przewagę 9:7 i pilnowała wyniku (14:10), (20:15). Dopiero w końcówce radomianie zniwelowali straty do dwóch oczek (22:20), ale nie odwrócili losów spotkania. Goście zgarnęli całą pulę punktów. Dzięki wygranej Skra ma 27 punktów i zajmuje 5. miejsce w lidze.
13. kolejka została bardzo rozbita w czasie. Do rozegrania zostały jeszcze dwa mecze. 25.02.2022 r. Indykpol AZS Olsztyn zmierzy się z Treflem Gdańsk, a 1.03.2022 r. GKS Katowice podejmie Ślepsk Suwałki.
LUK Lublin – Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (23:25, 22:25, 25:17, 21:25) MVP Facundo Conte
Cuprum Lubin – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (20:25, 25:23, 27:29, 23:25) MVP Sam Deroo
Cerrad Enea Czarni Radom – PGE Skra Bełchatów 0:3 (17:25, 19:25, 22:25) MVP Mateusz Bieniek