Skip to main content

Marcelo Mendez zastąpi na ławce trenerskiej Andreę Gardiniego i poprowadzi drużynę Jastrzębskiego Węgla. Umowa z argentyńskim trenerem będzie obowiązywać na sezon 2022/2023. Aktualnie Mendez jest także selekcjonerem reprezentacji Argentyny.

Mendez to autor jednej z największej sensacji w historii siatkówki. Można ją porównać dokładnie do tego, co zrobiła reprezentacja Grecji w piłce nożnej w 2004 roku. Kraj, który nigdy specjalnie się nie liczył, nagle pobił wszystkich, zrobił jednorazowy wyskok, o którym pamięta się do dzisiaj. Hiszpanie nigdy nie byli jakąś bardzo groźną drużyną. Wystarczy spojrzeć na obecny ranking FIVB, gdzie są poza TOP40. Na igrzyskach grali zaledwie dwukrotnie, na ostatnich ME byli chłopcami do bicia. Zawsze grali nie w Lidze Światowej, a w rozgrywkach drugiej kategorii, czyli Lidze Europejskiej. Złoto ME w 2007 roku było absolutną sensacją, a Marcelo Mendez został Otto Rehhagelem siatkówki. Tym bardziej, że w finale pokonał bardzo silną Rosję… i to u nich, w Moskwie! Identycznie, jak Grecja z Portugalią w piłkarskim Euro.

Jastrzębski Węgiel w specjalnym komunikacie poinformował, że ich zespół w nadchodzącym sezonie poprowadzi Marcelo Mendez. Co ciekawe, nadal nie rozwiązano kwestii poprzedniego trenera, bowiem Andrea Gardini miał kontrakt ważny jeszcze przez rok. W kwietniu został odsunięty od prowadzenia drużyny, ale nadal nie podano do oficjalnej wiadomości, jak się ta sprawa zakończyła.
56-letni Gardini był trenerem Jastrzębskiego Węgla od stycznia 2021 roku. Zastąpił na tym stanowisku Australijczyka Luke’a Reynoldsa. Pierwszy sezon zakończył jako mistrz Polski, co było wielką niespodzianką. Po 17-letniej przerwie jastrzębianie zdobyli drugie w historii złoto na krajowych parkietach. Wówczas rywalizowali o mistrzostwo z ZAKSĄ, a między zespołami była większa różnica umiejętności. To ZAKSA była stawiana jako główny faworyt, bo miała olbrzymią szansę na podwójną koronę, ale Jastrzębski Węgiel w zaskakujący sposób odebrał im mistrzostwo.

W obecnym sezonie już zdecydowanie lepsi byli kędzierzynianie. Jastrzębski kompletnie nie potrafił znaleźć na nich patentu w bezpośrednich meczach, a nawet wręcz się ośmieszał. Oprócz historycznego triumfu w Superpucharze, pozostałe spotkania padły łupem ZAKSY (Puchar Polski, dwumecz w półfinale Ligi Mistrzów oraz PlusLidze). Jastrzębianie zajęli drugie miejsce w fazie zasadniczej ligowych rozgrywek, a ich bilans to cztery porażki i 65 punktów. W ćwierćfinale trafili na siódmego w tabeli Trefla Gdańsk. Niespodziewanie pierwszy mecz u siebie przegrali 2:3, co kosztowało posadę trenera Andrei Gardiniego. Włoch został odsunięty od prowadzenia drużyny, a zastąpił go asystent Nicola Giolito, który dokończył rozgrywki, ale potem pożegnał się z klubem.

Potwierdzono, że w nadchodzącym sezonie drużynę wicemistrzów Polski poprowadzi Marcelo Mendez. Argentyńczyk w PlusLidze pojawił się pod koniec grudnia 2021 r., gdy po 12 kolejkach Asseco Resovia Rzeszów zajmowała siódmą pozycję. Ostatecznie zajęła piąte miejsce, a kontrakt Mendeza z Rzeszowem nie został przedłużony. Kariera trenerska Argentyńczyka opierała się na trzech krajach: Argentynie, Hiszpanii i Brazylii. Pracę jako szkoleniowiec rozpoczął w CA River Plate (1992-2004), z którym zdobył mistrzostwo Argentyny (1999). Następnie przeniósł się na Majorkę, gdzie pracował z Drac Palma (2004-2005), początkowo jako asystent, a potem jako pierwszy trener (2005-2009). Razem z tym zespołem trzykrotnie wywalczył mistrzostwo Hiszpanii (2006, 2007, 2008) oraz tyle samo razy Superpuchar Hiszpanii (2005, 2007, 2008). Dotarł także do finału Pucharu Top Teams, ale ostatecznie zdobył srebrny medal (2006). W trakcie trenowania Drac Palma prowadził także reprezentację Hiszpanii (2007-2008). Z krajem tym sięgnął po historyczne i jakże sensacyjne mistrzostwo Europy (2007), zwyciężył też w Lidze Europejskiej (2007).

Kolejnym jego przystankiem było Montes Claros, ale akurat ta przygoda trwała bardzo krótko. Mendez raczej słynął z tego, że jak już się gdzieś zadomowił, to co najmniej na kilka ładnych lat, a dwa razy nawet na 12. Klubowi, którego był wychowankiem, czyli CA River Plate, poświęcił w sumie aż 20 lat – osiem jako zawodnik i 12 jako trener. 12 lat także był trenerem drużyny Sada Cruzeiro, gdzie sześć razy zdobywał mistrzostwo kraju, sześć razy krajowy puchar, siedem razy Klubowe Mistrzostwo Ameryki Południowej, trzy razy Superpuchar Brazylii i również trzy razy Klubowe Mistrzostwo Świata. Do tego dochodzą jeszcze liczne srebrne i brązowe medale. Od 2018 r. jest także trenerem reprezentacji swojego kraju. W zeszłym roku Albicelestes wywalczyli brąz igrzysk olimpijskich w Tokio. Sztuka ta udała się im po raz drugi w historii, po 34 latach przerwy. Pod wodzą Mendeza zdobyli także dwa razy srebro Mistrzostw Ameryki Południowej (2019, 2021). Kontrakt Mendeza z argentyńską federacją obowiązuje do 2024 roku. Wyraźnie widać rękę Mendeza w poprawie jakości gry tej kadry, która stałą się niebezpieczna dla tych największych. Ten trener zdecydowanie lubi długofalowe projekty. Medal olimpijski nie jest tu żadnym przypadkiem.

Jastrzębski Węgiel przed nadchodzącym sezonem nie poczynił wielu transferów. Z zespołu odeszli: Szymon Biniek (Stal Nysa), Wojciech Szwed (szuka klubu) oraz Bartosz Cedzyński (Gwardia Wrocław). Do drużyny dołączył tylko Kamil Dębiński, którzy w zeszłym sezonie bronił barw Stali Nysa. Jastrzębskiemu Węglowi udało się zatrzymał najważniejszych zawodników, tj. Tomasz Fornal, Benjamin Toniutti. Trevor Clevenot, czy też Rafał Szymura. Trener Mendez przychodzi wraz ze swoim asystentem, Brazylijczykiem Henrique Furtado, z którym przez lata współpracował w Sadzie Cruzeiro oraz trenerem przygotowania motorycznego Federico Baronim, Argentyńczykiem, z którym pracuje wspólnie w reprezentacji swojego kraju.

Related Articles