
W drugim meczu na turnieju w Jastrzębiu-Zdroju Polacy zmierzyli się już z silniejszym przeciwnikiem. Wcześniej pokonali Algierię 24:21, a teraz wygrali także z Rosją 25:23 i zwyciężyli w miniturnieju, co jest dobrym sygnałem przed ważniejszymi meczami.
Przede wzystkim należy zacząć od tego, że to Rosja była tutaj faworytem, ale potrafiliśmy sprawić niespodziankę. Za starych dobrych czasów Polacy z wschodnim sąsiadem wygrywali. Teraz jednak już starych, złotych czasów narodowego handballa nie ma i Rosjanie ogrywali nas w MŚ 2017 i dwóch towarzyskich meczach na przełomie 2019 i 2020 roku. Tym razem to nasi szczypiorniści okazali się lepsi, choć nie obyło się bez nerwówki…
Wyniki w Jastrzębiu-Zdroju wyglądały tak: Rosja 30:24 Algieria, Polska 24:21 Algieria oraz Polska 25:23 Rosja. Najlepszym zawodnikiem z Rosją został Przemysław Krajewski, ale to prawoskrzydłowy Arkadiusz Moryto najczęściej trafiał do siatki – 5 razy. Pierwsza połowa była całkiem wyrównana, Polacy prowadzili dwoma golami – 5:3 po kontrze Michała Daszka, czy 9:7 po trafieniu Przemysława Krajewskiego, ale wynik cały czas trzymał się blisko remisu. Kolejna kontra Daszka dała nam prowadzenie 12:11 do przerwy.
W drugiej połowie zaczął trafiać Tomasz Gębala, Polacy dobrze bronili, w bramce świetnie spisywał się Mateusz Kornecki, z karnego trafił Daszek i w pewnym momencie zrobiło się 18:13. Trzeba jednak zganić naszych reprezentantów za kompletnie zaprzepaszczoną grę w podwójnej przewadze… bo mogli "uciec" nawet bardziej. Aż do 55. minuty utrzymywali spokojną przewagę. Można mieć wynik 24:19, żeby w pięć minut prawie to zaprzepaścić. W 54. minucie prowadziliśmy właśnie tyle, żeby za moment Rosjanie trafili w poprzeczkę przy stanie 24:22. Na szczęście później Szymon Sićko trafił na 25:22 i "zabił" nerwówkę.
Polacy przygotowują się do mistrzostw świata w Egipcie oraz dwóch meczów el. Euro 2022 z Turcją i na pewno taka wygrana pomoże podbudować zespół. "Biało-czerwoni" mogli zatęsknić za wygrywaniem, a na przestrzeni kilku dni zrobili to trzykrotnie i oby im się to… spodobało!