Piłka ręczna ma w Polsce spore tradycje i wielu wiernych fanów. Oczywiście, największe ośrodki szczypiorniaka, jak zwykło się potoczne nazywać ten sport w Polsce, to Płock i Kielce (piłka ręczna mężczyzn), a także Lublin i Lubin (piłka ręczna kobiet). Generalnie jednak sukcesy reprezentacji Polski skupiają uwagę kibiców w całym kraju i budują ogromne zasięgi. A w XXI wieku najlepsi piłkarze ręczni Polski przysporzyli nam powodów do zbiorowej radości, o czym jeszcze napomkniemy.
Zakłady w piłce ręcznej
Jest to jednak przygrywka do większego tekstu o naszych najlepszych szczypiornistach w historii. Jako, że w piłkę ręczną w Polsce gra się od ponad wieku, to na pewno będzie z czego wybierać.
Sukcesy polskiej piłki ręcznej
Zaglądając do historii naszej piłki ręcznej, należy obowiązkowo wspomnieć o Szczypiornie, gdzie w obozie internowania ponad 100 lat temu zaczęto grać w piłkę ręczną. Nikt nie mógł wtedy przypuszczać, że kilkadziesiąt lat później polscy piłkarze ręczni będą nazywani szczypiornistami i że będą oni sięgać będą po medale mistrzostw świata. A tak się działo, co pewnie jeszcze doskonale pamiętamy. Polska to srebrny medalista Mistrzostw Świata z 2007 oraz brązowy z 2009 i 2015. Dużo wcześniej, bo w 1976 roku nasza kadra sięgnęła po brąz Igrzysk Olimpijskich, a sześć lat później sięgnęła też po brąz MŚ w Dortmundzie.
W ostatnich latach sukcesy reprezentacji trochę wygasły, a już sam awans na wielką imprezę jest obecnie osiągnięciem. Ale mamy inne powody do emocji i narodowych uniesień – mowa o klubach. Rozwój tego sportu w Polsce nie ominął bowiem rozgrywek klubowych. Rodzima Superliga stała się ważną europejską ligą piłki ręcznej, a Vive Kielce i Wisła Płock liczącymi się drużynami w Europie.
Ba, Vive Kielce w 2016 roku wygrało Ligę Mistrzów w piłce ręcznej, choć w zakładach bukmacherskich nie było głównym faworytem tamtego Final Four. Kielczanie zasłynęli wspaniałym odrobieniem strat w finałowym meczu z węgierskim Veszprem. W 2022 i 2023 roku drużyna z Kielc znów docierała do finałów Ligi Mistrzów, ale tym razem dwukrotnie przegrywała – raz z Barceloną, raz z Magdeburgiem.
Tym samym kibice szczypiorniaka w Polsce nie mogą narzekać na nudę w ostatnich latach – jeśli nie reprezentacja, to kluby dają sporo powodów do radości, a najlepsi piłkarze ręczni Polski mają naprawdę wielu fanów i sporą rozpoznawalność.
Zakłady w piłce ręcznej
Najlepsi piłkarze ręczni Polski w historii – TOP 10
Pora na to, co tygrysy lubią najbardziej, czyli ranking. Nasza „topka” to nasz subiektywny punkt widzenia na reprezentację i polską piłkę ręczną generalnie. Czy wymienieni poniżej szczypiorniści to faktycznie najlepsi piłkarze ręczni Polski w historii? To temat do dyskusji, do której zachęcamy. Jeśli macie inne zdanie, jeśli macie innych kandydatów lub po prostu ułożylibyście inną kolejność z naszej dziesiątki, to podzielcie się z nami swoimi przemyśleniami.
Niewątpliwie tworząc takie zestawienie nie jest łatwo zważyć sukcesy reprezentacyjne, karierę klubową i porównywać wydarzenia, które oddzielone są w historii o dekady. Jednak tego typu rankingi to zawsze przede wszystkim dobra zabawa, a nie klasyfikacja na śmierć i życie. Tak to należy traktować. A teraz już przystępujemy do prezentacji naszym zdaniem najlepszej dziesiątki polskich szczypiornistów ever.
10. Bogdan Wenta
Młodszym kibicom znany przede wszystkim jako znakomity trener, który poprowadził reprezentację Polski do dwóch medali MŚ. To pod jego wodzą rozbłysnęły na arenie międzynarodowej wielu zawodników. Ale mylą się ci, którzy traktują Wentę wyłącznie jako trenera, bo wcześniej był on wyśmienitym zawodnikiem. W reprezentacji Polski zagrał 191 razy i rzucił aż 763 bramki, co jest naprawdę wyborną średnią. O jego wielkim talencie niech świadczy fakt, w jakich klubach grał. Wybrzeże Gdańsk, CD Bidasoa, FC Barcelona, TuS N-Lubbecke, SG Flengsburg-Handewitt. W latach 1997-2000 Wenta reprezentował nawet barwy niemieckie! Zagrał 50 meczów i rzucił w nich 144 gole. W karierze reprezentacyjnej w biało-czerwonych barwach zabrakło mu tego, co osiągnął później jako trener – wyraźnych sukcesów. Trafił na marny okres.
9. Alfred Kałuziński
W biało-czerwonych barwach występował w latach 1973-1982, sięgając po brązowe medale IO oraz MŚ. Łącznie wystąpił z orzełkiem na piersi aż 204 razy, zdobywając przy tym 620 goli. Po latach gry w barwach Hutnika Nowa Huta i Wawelu Kraków, wyjechał do Niemiec, reprezentując barwy TuSpo Norymberga. W 1983 roku został królem strzelców niemieckiej II ligi (grupa południowa), zdobywając 142 bramki. W latach 84-85 występował w zespole TSV Ansbach, w latach 85-91 był graczem HaSpo Bayreuth. W 2008 wybrano go do najlepszej “siódemki” 90-lecia polskiej piłki ręcznej, co jest chyba nie najgorszą rekomendacją, by znaleźć się również w naszym rankingu.
Zakłady w piłce ręcznej
8. Andrzej Szymczak
Jedna z legend polskiego szczypiorniaka. Podobnie jak Kałuziński sięgał po brązowe medale dwóch wielkich imprez. Nie może się pochwalić okazałym dorobkiem bramkowym w narodowych barwach, bo… był bramkarzem. Zagrał w kadrze 234 razy w latach 1967-1984. Przez lata był uznawany za jednego z najlepszych specjalistów w swoim fachu na świecie. 13 października 1974 roku w Ljubljanie wystąpił w Reprezentacji Świata w spotkaniu z towarzyskim meczu z Jugosławią. W tym samym roku podczas MŚ obronił 19 z 26 rzutów karnych i został wybrany najlepszym golkiperem turnieju. Przez większą część swojej sportowej kariery związany był z polskimi klubami, ale w czasach żelaznej kurtyny wyjechać zagranicę było znacznie trudniej niż dziś.
7. Grzegorz Tkaczyk
To już zupełnie inne pokolenie piłkarzy ręcznych. Grzegorz Tkaczyk przez wiele lat był najlepszym polskim szczypiornistą, grającym przez dekadę w Bundeslidze. Długo jednak nie miał w kadrze odpowiednio dobrych partnerów, by osiągnąć sukces. W końcu „załapał się” na srebro MŚ 2007, zdobyte notabene w Niemczech. Był wtedy kapitanem reprezentacji. Łącznie w kadrze Tkaczyk wystąpił 159 razy i zdobył 549 bramek. Po latach spędzonych w Niemczech, wrócił do Polski i reprezentował barwy Vive Kielce, zdobywając pięć tytułów mistrza kraju (2012-2016). Mówiło się nawet o jego powrocie do kadry w 2015 roku, ale doznał wtedy poważnej kontuzji.
Zakłady w piłce ręcznej
6. Kamil Syprzak
To z kolei jeden z niewielu wciąż aktywnych zawodników w naszym rankingu „Najlepsi piłkarze ręczni Polski w historii”. Syprzak ma 32 lata i już całkiem bogatą karierę – grał w czołowych klubach Europy, tj. w Wiśle Płock, FC Barcelonie i obecnie w PSG. Kołowy wystąpił już też w 159 meczach kadry narodowej, rzucając 322 gole. Na MŚ w Katarze (2015) sięgnął z kadrą po brąz. W barwach płockiego klubu zdobył zaś pięć medali MP – jeden złoty, trzy srebrne i jeden brązowy. Wciąż czeka na okazały sukces w Lidze Mistrzów – póki co może pochwalić się 3. miejscami w barwach Barcelony i PSG. Mierzący 208 cm wzrostu Syprzak nie kończy jednak jeszcze sportowej kariery, więc z pewnością przed nim jeszcze kilka mniejszych i większych sukcesów. Bez cienia wątpliwości jest jednym z większych talentów polskiego szczypiorniaka. Można żałować, że dziś w kadrze jest bezdyskusyjnie największą gwiazdą, bez odpowiedniego wsparcia.
5. Bartosz Jurecki
237 meczów w narodowych barwach i 732 gole. Do tego oczywiście trzy medale MŚ (2007, 2009, 2015). Jurecki ma naprawdę bogate „dossier”. W 2023 był nawet tymczasowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Dziewięć lat swojej kariery spędził w niemieckim Magdeburgu, wcześniej i później grał na parkietach krajowych. W 2015 roku został uznany najlepszym obrotowym katarskiego mundialu. Kibice polskiego szczypiorniaka doskonale pamiętają nie tylko Bartosza, ale też Michała Jureckiego, jego młodszego brata, który również nabił prawie 200 meczów z orzełkiem na piersi i był członkiem medalowych ekip Bogdana Wenty i Michaela Bieglera.
4. Marcin Lijewski
Kolejny zawodnik, którego obecności w tym rankingu nie można podważyć. Lijewski zagrał w barwach reprezentacji Polski 251 razy, zdobywając 711 bramek i dwa medale MŚ. Zaczął jeszcze w XX wieku (1997), a skończył szesnaście lat później. Niedawno został nowym selekcjonerem kadry Polski. Przez ponad 10 lat Lijewski grał w Bundeslidze, będąc bezdyskusyjnie jedną z gwiazd tamtejszej ligi. Jako gracz SG Flengsburg-Handewitt zdobył mistrzostwo Niemiec, trzy razy z rzędu Puchar Niemiec oraz dwukrotnie docierał do finału Ligi Mistrzów. W barwach SGFH wystąpił łącznie w 286 oficjalnych spotkaniach, zdobywając w nich 1138 goli! W 2008 roku przeszedł do Hamburga, z którym dwa razy z rzędu zdobył mistrzostwo oraz superpuchar Niemiec, a w roku 2013 wygrał też Ligę Mistrzów! To była naprawdę potężna kariera – zarówno klubowa, jak i reprezentacyjna. Na MŚ 2007 i 2009 był wybierany najlepszym prawym rozgrywającym.
Zakłady w piłce ręcznej
3. Karol Bielecki
Któż z kibiców polskiego sportu nie kojarzy tego kozaka? 15 lat gry w kadrze, 259 występów, 962 gole i oczywiście trzy medale MŚ. Znany nie tylko ze swojej potężnej sylwetki (202 cm wzrostu), rudych włosów, ale też z potwornego wypadku, gdy na parkiecie stracił oko. Wstępnie 18 czerwca 2010 ogłosił zakończenie kariery sportowej, jednak kilka dni później oświadczył, że po przejściu rehabilitacji, mimo negatywnych zaleceń lekarzy, zamierza podjąć próbę powrotu do gry. I tak się stało – Bielecki grał w okularach, by chronić drugie oko i cieszył swoimi potężnymi rzutami kibiców jeszcze przez wiele lat, zdobywając choćby brąz MŚ 2015. Rok później wygrał też Ligę Mistrzów w barwach Vive Kielce! Tytuł mistrza Polski zdobywał łącznie aż 7 razy, z czego 6 razy z rzędu w barwach kieleckiego dominatora. Wcześniej przez prawie 10 lat świetnie radził sobie również w lidze niemieckiej.
2. Jerzy Klempel
Pora na kolejną podróż w czasie – tym razem z powrotem do lat 70. i 80., kiedy to w kadrze rządził Jerzy Klempel. Przez 12 lat gry w kadrze rzucił 1170 bramek, co czyni go bezdyskusyjnie najskuteczniejszym zawodnikiem w biało-czerwonych barwach ever. Wystarczyło mu do tego zagrać w 221 meczach. Był oczywiście członkiem brązowych drużyn z IO 1976 i MŚ 1982. Uznawany nawet za jednego z najwybitniejszych graczy na świecie (jako jedyny był aż 18 razy wybierany do składu „reprezentacji gwiazd” najważniejszych imprez. Klubowa kariera Klempela to lata gry w Śląsku Wrocław i transfer do Niemiec, gdzie reprezentował barwy Frisch Auf Göppingen. Jednak to ze Śląskiem zdobył 8 tytułów MP, 3 Puchary Polski i doszedł do finału Pucharu Mistrzów (1978), czyli ówczesnego odpowiednika Ligi Mistrzów. Na MŚ 1978 i IO 1980 Klempel zdobywał tytuł króla strzelców.
1. Sławomir Szmal
Rekordzista pod względem liczby występów w reprezentacji – w latach 1998-2018 zagrał w niej 298 razy. Kolejny z trzykrotnych medalistów MŚ za czasów Wenty i Bieglera, a ponadto jedyny polski piłkarz ręczny, który otrzymał nagrodę najlepszego zawodnika roku na świecie.
Zdobył ją w 2009 roku, będąc wówczas zawodnikiem Rhein-Neckar Lowen. W 2016 roku wygrał Ligę Mistrzów w barwach Vive, wcześniej dwukrotnie zajmował w tych rozgrywkach 3. miejsce. Do tego dorzućmy pięć tytułów MP, pięć Pucharów Polski, dwa Puchary Niemiec, 3. miejsce w Bundeslidze i dwa wicemistrzostwa Polski. Zebrało się tego trochę. „Kasa” był naprawdę niesamowitym bramkarzem, a od 2021 jest wiceprezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce, odpowiedzialnym za szkolenie.
Piłkarz ręczny roku
Wspomnieliśmy o Szmalu i o tym, że w 2009 dokonał czegoś, co nie udało się nawet Robertowi Lewandowskiego w świecie futbolu – został najlepszym zawodnikiem na świecie w danym roku. Mowa o nagrodzie Piłkarz Ręczny Roku IHF, która jest przyznawana od 1988 roku. Zdarzają się lata, kiedy taki gracz nie jest wybierany, ale przeważnie mamy triumfatora.
W ostatnich latach tę nagrodę zdobywali: Mikkel Hansen (2011, 2015, 2018), Daniel Narcisse (2012), Domagoj Dunvjak (2013), Nikola Karabatić (2014, 2016), Niklas Landin Jacobsen (2019, 2021) i wreszcie Jim Gottfridsson (2022). Póki co nie zanosi się na kolejny sukces Polaka, choć kto uważnie czytał nasz ranking “Najlepsi piłkarze ręczni Polski w historii”, ten na pewno zwrócił uwagę na Kamila Syprzaka. Gdyby zdarzył mu się owocny sezon zarówno w kadrze i klubie, to kto wie. Jak na razie to jednak Szmal dzierży miano jedynego Polaka z tą prestiżową nagrodą.
Zakłady w piłce ręcznej
Polscy piłkarze ręczni na tle międzynarodowym
Wspomnieliśmy już o naszych sukcesach na arenie międzynarodowej – cztery medale MŚ i jeden medal olimpijski pokazują, że polska piłka ręczna w męskim wydaniu ma się czym pochwalić, choć trudno porównać się z największymi gigantami – Niemcami, krajami skandynawskimi czy nawet Rosją. Ciężko przewidzieć, jaka przyszłość czeka nas szczypiorniak.
Czekamy na kolejne zdolne pokolenie, które nawiąże do sukcesów z 2007, 2009 i 2015 roku. Bez wątpienia dobrą bazą dla rozwoju młodych zawodników jest silna liga krajowa, a nasza Superliga jest naprawdę mocna, co pokazują sukcesy ekip z Kielc i Płocka w Lidze Mistrzów.
Mocny jest także ośrodek w Puławach, Zabrzu, Gdańsku czy Głogowie. Niestety, czołowe kluby są zbudowane głównie w oparciu o świetnych graczy z zagranicy. Trochę brakuje naszych graczy, którzy stanowiliby o sile Barlinek Industrii czy Orlen Wisły. Na pewno jednak rywalizacja na treningach i w meczach ligowych z wieloma gwiazdami tej dyscypliny jest dla polskich zawodników ogromnym zyskiem.
Pozwala rozwijać się, podnosić umiejętności i równać w górę, dzięki czemu być może wkrótce znów reprezentacja zacznie odnosić sukcesy, na jakie liczymy.
Obecnie selekcjonerem reprezentacji Polski został wymieniony już w rankingu „Najlepsi piłkarze ręczni Polski w historii” Krzysztof Lijewski. Czeka go ciężkie zadanie, ale to zawodnik z ogromnym doświadczeniem w piłce klubowej i reprezentacyjnej.
Zdobywał tytuły indywidualne i drużynowe. Zna smak piłki ręcznej na najwyższym poziomie. Oby uwolnił też pokłady talentu i potencjału w naszej obecnej kadrze. Kto wie, czy za kilkanaście lat ten ranking nie zostanie wywrócony przez wchodzących dziś do dorosłego sportu zawodników? Tego byśmy sobie życzyli, bo to oznaczałoby, że polski szczypiorniak znów znaczy dużo na światowej arenie – nie tylko jeśli chodzi o sukcesy klubu z Kielc, który niemal rokrocznie świetnie spisuje się w Lidze Mistrzów.
Nie jesteśmy jednak wróżbitami, by przewidzieć, jak to się potoczy. Na razie zostawiamy naszych czytelników z powyższymi rozważaniami i z naszym rankingiem. Ciekawe, czy zgadzacie się z naszymi wskazaniami.