Skip to main content

Miały być 32 mecze, a rozegrano 18. To i tak więcej niż połowa. Wirus nie pokrzyżował planów tylko dwóm grupom z ośmiu. Reprezentacja Polski niestety także nie grała przez zarażenia w naszym zespole.

Szwecja, Dania, Niemcy, Portugalia, Macedonia Północna – te reprezentacje są na pewno najbardziej zadowolone. Nie dość, że udało im się rozegrać po dwa mecze, to jeszcze zgarnęli komplet czterech punktów. W ME zagrają na pewno Węgrzy i Słowacy, bo to gospodarze. Miejsce ma też poprzedni mistrz Europy – Hiszpania oraz wicemistrz – Chorwacja. Wszystkie cztery kraje nie próżnują. Nie grają spotkań eliminacyjnych, ale uczestniczą w turnieju EHF Euro Cup. I najciekawszym listopadowym meczem było właśnie starcie mistrzów Europy – Hiszpanów, którzy trochę niespodziewanie musieli uznać wyższość Węgrów.

Wróćmy jednak do eliminacji. Obyło się bez sensacji, choć za małą niespodziankę możemy uznać wysoką wygraną Rumunów z Czarnogórą. Rumuni w ogóle nieźle się zaprezentowali, bo dość mocno postawili się też dużo bardziej utytułowanym Szwedom. Największe zwycięstwa to +18 Duńczyków, +16 Islandczyków oraz +15 Norwegów.

Dobry występ skazywanych na sromotną klęskę Szwajcarów w starciu z Duńczykami. Kursy na tych drugich oscylowały w granicach 1.03/1.06. Szwajcarzy przegrali tylko 26:31, więc występ na plus. Na mundialu nie było ich od… 1995 roku. W latach 90. mieli naprawdę mocną paczkę, która zajęła choćby na MŚ 4. miejsce. Na Euro wrócili w 2020 roku dopiero po… 14 latach. Wrócili, żeby Andy Schmid rzucił Polsce 15 goli. Szwajcarzy pokonali wtedy tylko nas i było to dość upokarzające. W swoim drugim meczu Duńczycy już zabawili się z Finami, gromiąc ich aż 40:22 i tu nie ma się co rozpisywać. Niezawodny, 40-letni legendarny macedoński szczypiornista, czyli oczywiście Kirił Lazarow – rzucił w dwóch spotkaniach 17 bramek i pomógł swojej reprezentacji w odniesieniu dwóch zwycięstw – ze Szwajcarią i Finlandią. Ta grupa zagrała zgodnie z planem. Dania i Macedonia – po 4 punkty.

Szwedzi z problemami ograli Rumunów 33:30, żeby jednak w drugim meczu rozprawić się już bardzo łatwo z reprezentacją Kosowa. Oni także mają komplet. Także cała "szwedzka" grupa zagrała cztery mecze zgodnie z planem. Inni Skandynawowie – Norwegowie – rozegrali za to jeden mecz, gromiąc 15 golami Włochów w Pescarze. Komplet mają też Portugalczycy. Swoje spotkanie wygrała Islandia. Ciekawe było starcie w naszej grupie – Holendrzy z wielkimi kłopotami uporali się z Turcją, wygrywając 27:26, a Rosjanie zagrali sobie po prostu dwa mecze z rzędu z Ukrainą, notując wygraną i remis.

Oczywiście łatwiej jest awansować na turniej niż odpaść w eliminacjach, ale kiedyś te mecze rozgrywać trzeba, a wymienione reprezentacje w tym ciężkim okresie mają już część roboty "z bańki".

Related Articles