Skip to main content

Zlatan Ibrahimović znów błyszczy głośnymi nagłówkami. Tym razem jednak chodzi o te w stu procentach negatywne. Szwed, zdaniem dziennika "Expressen", miał zastrzelić lwa, a później nielegalnie zabrać jego skórę, czaszkę i kości szczękowe na "trofeum".

Sprawa dotyczy czasu, w którym Zlatan Ibrahimović był jeszcze przed trzydziestką. To wtedy, właśnie latem 2011 roku, nie udała mu się kariera w Barcelonie i został wypożyczony do Milanu. Zlatan nie mógł dogadać się z Pepem Guardiolą i nie czuł się dobrze w stolicy Katalonii. Okazuje się jednak, że doskonale za to czuł się w RPA na polowaniu. Jednak nie takim "prawdziwym", a specjalnie zorganizowanym. Gazeta podaje, że w podobnych rozrywkach brał udział także polityk Anders Borg, który swego czasu przez 8 lat pełnił funkcję ministra finansów, a także pisarz Jan Guillou. Na podstawie jego trylogii stworzono film "Templariusze. Miłość i krew".

Zlatan Ibrahimović ma na swoich plecach tatuaż lwa i w swoich wypowiedziach często porównywał i w sumie nadal porównuje się do tego zwierzęcia, co jest też chwytem marketingowym. Zdaniem "Expressen" Ibrahimovic zdobył pozwolenie na polowanie, a następnie zastrzelił lwa na wolności. W RPA nie jest to nielegalne, pod warunkiem uzyskania odpowiednich zezwoleń. Gazeta poinformowała także, że ów lew spędził rok w zagrodzie, zanim został wypuszczony. Wymieniają 82 takich "pseudomyśliwych", którzy chcieli zabrać do domu trofeum. W Afryce istnieje wiele organizacji, które zapewniają taką rozrywkę bogatym ludziom z zagranicy. Wystarczy tylko wiedzieć gdzie posmarować. Dlatego hoduje się lwy w niewoli, żeby później móc je "upolować". Nie tylko do lwów urządza się takie polowania, ale i do innych zwierząt, jak słonie czy lamparty.

Zlatan do całej sprawy się nie odniósł, ale zrobiło się o nim głośno z bardzo negatywnych względów. Oczywiście nie wpłynie to zaraz na to, że Milan rozwiąże z nim kontrakt, ale teraz kolejne słowa "Ibry", w których będzie się wymądrzał i odnosił w jakiś sposób do społeczeństwa czy odpowiedzialności – będą tylko marną hipokryzją. Napastnik sprowadził do swej rezydencji w Malmö skórę, czaszkę i kości lwa i kazał z tego zrobić trofeum. Samo przytarganie do Szwecji fragmentów dzikich zwierząt jest nielegalne i właśnie wybuchła tam niezła afera. Ibrahimović miał do polowania używać także różnych pułapek. Jeśli więc ktoś do tej pory bardzo szanował Zlatana i lubił jego medialny wizerunek, to może się na ten fakt mocno skrzywić i zniesmaczyć.

Related Articles