Skip to main content

Polacy już w piątek przyklepali sobie udział w marcowych barażach o awans na Mistrzostwa Świata. Dzisiejszy mecz z Węgrami nie ma już większego znaczenia. Między innymi dlatego w składzie biało-czerwonych zabraknie kilku ważnych piłkarzy z Robertem Lewandowskim na czele.

Lewy wraz z trenerem Paulo Sousą doszli do wniosku, że kapitanowi przyda się odpoczynek. Za kartki pauzować będzie Grzegorz Krychowiak. By nie dopuścić do pauzy w barażu odpocznie dziś także Kamil Glik. Niewykluczone, że trener Sousa jeszcze bardziej namiesza w składzie swojej drużyny. Zagrożeni pauzą w barażu są także Bartosz Bereszyński, Arkadiusz Milik, Karol Świderski i Michał Helik. Można się więc spodziewać, że Bereszyński dzisiejszy mecz przesiedzi na ławce.

Do składu wracają zaś pauzujący z Andorą Jan Bednarek i Tymoteusz Puchacz. Wielce prawdopodobne, że od razu wrócą do podstawowego składu. Najpewniej w akcji od początku zobaczymy także Matty’ego Casha. Między innymi po to przyspieszano tryb nadania mu obywatelstwa, by podczas listopadowego zgrupowania kadry zagrał w obu meczach i zaaklimatyzował się w nowej grupie. W debiucie z Andorą zaliczył tylko pół godziny.

Mecz z Węgrami nie jest tak całkowicie bez znaczenia. Baraże o mundial są dwuetapowe. W półfinałach zagra 12 drużyn. Sześć wyżej notowanych będzie gospodarzami. Polacy póki co są na uprzywilejowanej pozycji, ale jeśli przegrają lub zremisują z Węgrami, mogą stracić rozstawienie. Zwycięstwo oznaczać będzie, że na 100% półfinał baraży zagramy u siebie, a zatem pewnie na Stadionie Narodowym w Warszawie. Losowanie par barażowych odbędzie się 26 listopada.

W pierwszym spotkaniu z Węgrami, które było także początkiem eliminacji MŚ 2022 i jednocześnie debiutem Sousy w roli selekcjonera, zremisowaliśmy 3:3. Mecz w Budapeszcie obfitował w emocje. Polacy musieli odrabiać straty od 0:2, a potem 2:3. Udało się zdobyć punkt i wtedy można było sądzić, że to właśnie z Węgrami do samego końca ostro rywalizować będziemy o 2. miejsce w grupie. Jednak Madziarzy dwukrotnie przegrali z Albanią i wypisali się z Mistrzostw Świata w Katarze. Polacy w meczach z teoretycznie słabszymi drużynami zdobyli komplet 18 punktów, dorzucili remisy z Węgrami i Anglią, co wystarczyło do zapewnienia sobie pozycji barażowej. By liczyć na bezpośredni awans, trzeba było powalczyć o punkty na Wembley.

Polacy z Węgrami grali w przeszłości wielokrotnie, ale gros z tych meczów to towarzyskie boje w dość zamierzchłych już czasach. Węgrzy wygrywali większość z nich, ale w meczach o stawkę statystyki są już znacznie bardziej wyrównane, z lekkim wskazaniem na Polskę. Pisaliśmy o tym w naszej zapowiedzi statystycznej.

Mecz Polska – Węgry dziś o 20:45, oczywiście na jakże szczęśliwym Stadionie Narodowym. Niby bez stawki, ale jednak dobrze byłoby zaklepać sobie „gospodarzowanie” w barażowym półfinale.

Related Articles