Skip to main content

Sytuacja w grupie D Ligi Mistrzów przed ostatnią kolejką jest frapująca. Zapowiada się wieczór pełen emocji na stadionach w Marsylii i Lizbonie.

Już po losowaniu można było przewidywać, że będzie to wyrównana grupa, ale chyba nikt nie spodziewał się, że przed ostatnią kolejką fazy grupowej wszystkie cztery drużyny będą liczyły się w walce o awans i wszystkie będą zagrożone pożegnaniem z Ligą Mistrzów. A tak właśnie jest.

Tottenham prowadzi, mając 8 punktów. Za nim duet portugalsko-niemiecki z 7 punktami. Drugi jest Sporting, trzeci Eintracht. Tabelę zamyka Olympique Marsylia. Marsylczycy zgromadzili 6 punktów. I jak w piosence Anity Lipnickiej sprzed wielu lat – wszystko się może zdarzyć.

Marsylia podejmuje na swoim stadionie Tottenham. W północnym Londynie podopieczni Igora Tudora polegli 0:2. Jeśli dziś wygrają, to niezależnie od wyniku meczu Sportingu z Eintrachtem, zapewnią sobie awans do 1/8 finału. Brak zwycięstwa przekreśli szanse OM. Porażka przekreśli zaś szansę Tottenhamu, bo nawet przy remisie w Lizbonie, Koguty odpadną, mając gorszy bilans od Sportingu w małej tabeli. To wszystko jest mocno zawiłe.

Eintracht chcąc awansować do 1/8 finału musi wygrać w stolicy Portugalii. Remis czego triumfatorom ostatniej edycji Ligi Europy nie da – mają oni gorszy bilans meczów bezpośrednich ze Sportingiem, a ktoś z dwójki Tottenham – Marsylia na pewno będzie miał dziś więcej niż 8 punktów.

Oznacza to, że Sportingowi remis wystarczy. Wyprzedzi w ten sposób Eintracht i ma lepszy bilans meczów bezpośrednich od Tottenhamu, więc w przypadku triumfy Marsylii, razem z wicemistrzem Francji awansuje właśnie drużyna Rubena Amorima.

Najmniej optymizmu przed dzisiejszymi starciami jest z pewnością na Stade Velodrome. Marsylia nie wygrała żadnego z czterech ostatnich spotkań. Kolejno przegrała z PSG, Lens, Eintrachtem, a ostatnio zremisowała ze Strasbourgiem. Cztery kolejki temu Marsylia traciła do PSG dwa punkty. Dziś w tabeli Ligue 1 jest już zupełnie inaczej – różnica ta wynosi 11 oczek, a między odwiecznymi rywalami są jeszcze drużyny Lens, Rennes i Lorient. Olympique zanotował czarną serię czterech ligowych spotkań bez wygranej, podczas gdy pozostałe czołowe ekipy głównie wygrywały.

Podobnie jak Marsylia w Ligue 1, tak i Eintracht jest na 5. miejscu w krajowych rozgrywkach. Podopieczni Olivera Glasnera są jednak w lepszej formie w ostatnich tygodniach i nie zmienia tego nawet porażka z Borussią Dortmund w miniony weekend.

Szału nie ma również jeśli chodzi o wyniki Sportingu, który w Liga Portugal zajmuje… 6. miejsce! Zespół Amorima przegrał już w tym sezonie cztery spotkania ligowe, w tym sensacyjnie w ostatnim weekend z Aroucą. Choć sezon nie jest jeszcze w połowie, Sporting już teraz może zapomnieć o mistrzostwie, tracąc aż 12 oczek do Benfiki.

Patrząc na sytuację w tabelach ligowych można zaryzykować stwierdzenie, że żadnej z tych czterech drużyn możemy nie zobaczyć w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Sporting, Eintracht i Marsylia są na pozycjach, które tego awansu nie dają, a Tottenham wprawdzie zajmuje 3. miejsce w Premier League, ale konkurencja jest ogromna. Za plecami Spurs są Newcastle, Chelsea i Manchester United. Z walki o TOP 4 tak szybko nie zrezygnuje na pewno też Liverpool, który musi jednak zacząć odrabiać, a nie ponosić straty. Zresztą, właśnie z Liverpoolem w najbliższej kolejce zmierzy się Tottenham. Pytanie, czy w dobrych nastrojach po wtorkowej Lidze Mistrzów czy raczej pogrążony po odpadnięciu z elity.

Related Articles