Niemiecki "Bild" informuje – Xabi Alonso zostanie trenerem Borussii Moenchengladbach. Hiszpan zastąpi na stanowisku Marco Rose, który już został ogłoszony nowym trenerem Borussii Dortmund.
Przed laty świetny środkowy pomocnik, który pokazał wielką klasę w Liverpoolu, Realu Madryt, a później także w Bayernie Monachium. Xabi Alonso wie, jak podnosić cenne puchary. W reprezentacji Hiszpanii grał przecież obok Iniesty i Xaviego w środku pola i zdobył złoto na Euro 2008 i 2012, a także złoto na mundialu w 2010. Należał do reprezentacji Hiszpanii, która zdominowała światowy futbol w taki sposób, że ogrywali wszystkich, a piłka wręcz kleiła im się do nóg. Również i klubowo Alonso osiągał sukcesy, wygrywając Champions League w 2005 roku z Liverpoolem, czy później w 2014 roku z Realem.
Alonso ma od przyszłego sezonu przejąć stery w Moenchengladbach, takiej informacji udzielił dziennikarz "Sport Bild" – Christian Falk, została ona także potwierdzona przez angielski "Guardian". Na razie będzie spokojnie prowadził Real Sociedad B tak, jak robi to od 2019 roku. Obecnie jego drużyna jest liderem w swojej grupie trzeciej ligi. Hiszpan nie ma większego doświadczenia w trenowaniu, dlatego jest to ryzykowny ruch niemieckiego klubu. W Niemczech jednak przywykli do tego, że dają szansę młodym menadżerom. A tutaj przyciągające jest już samo nazwisko.
Odkąd ogłoszono, że Marco Rose odchodzi do BVB, to powietrze z tej drugiej Borussii totalnie zeszło. O ile w rundzie jesiennej byli jedną z rewelacji Bundesligi i można było z pewością stwierdzić, że skończą w TOP4, tak teraz grają absolutnie dziadowsko, zajmując 10. pozycję. Na ostatnich 10 meczów przegrali aż 8. Wygrali dopiero teraz, z kompletnie beznadziejnym Schalke, które nie potrafi grać w piłkę. Strata puktów z takimi "tuzami" to już byłby wstyd. Manchester City nie miał ze "Źrebakami" najmniejszego problemu w 1/8 finału Champions League, wygrywając dwukrotnie po 2:0.
Na pewno jest to bardzo ciekawy krok Moenchengladbach i Xabi Alonso otrzyma okazję do zmierzenia się z poważnymi rywalami w postaci Bayernu, Borussii Dortmund czy RB Lipsk. Klub na razie nie potwierdził jeszcze tych informacji, ale jest to już niemal przesądzone. Xabi w 2017 roku zakończył karierę i uczył się trenerki w akademii młodzieżowej Realu Madryt, a później prowadząc drugi zespół Realu Sociedad. Bundesliga to już jednak bardzo poważny krok w karierze.
