Skip to main content

Z Włoch dochodzą sensacyjne doniesienia. Jeszcze dobrze nie opadło konfetti po mistrzowskiej fecie Interu, a już Mediolanem ma wstrząsnąć wiadomość o odejściu Antonio Conte! La Gazetta dello Sport informuje, że jest to prawie przesądzone! Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Tajemnicą poliszynela jest, że z finansami Interu wcale nie jest tak dobrze. Włodarze klubu oczekują zakończenia roku 2021 ze znacznie większymi zyskami (mówi się o 100 mln euro), co oznaczać ma zmiany w polityce transferowej i kadrowej. Krótko mówiąc – oczekuje się Conte zrezygnuje z kilku drogich w utrzymaniu piłkarzy, pozwoli im na odejście, a zastąpi ich tańszymi, czyli prawdopodobnie gorszymi zawodnikami. Conte ponoć nie zgodził się na taki układ i już pakuje swoje manatki.

W to akurat nietrudno uwierzyć, bo były trener Juventusu i Chelsea znany jest nie tylko ze swoich sportowych sukcesów (mistrzostwo Włoch, mistrzostwo Anglii), ale także z ciężkiego charakteru. Conte jest konfliktowy, nie owija w bawełnę i bywa impulsywny. Potrafi zjednywać sobie grupę, tak jak robił to niegdyś Jose Mourinho, ale często jest też toksyczny. Nic więc dziwnego, że na wieść o konieczności zaciśnięcia pasa szkoleniowiec, który po ponad dekadzie przywrócił Interowi Scudetto, zareagował nerwowo. Jeśli wierzyć doniesieniom włoskiej prasy, sprawa jest przesądzona, a oficjalna informacja to kwestia godzin, które poświęcone zostały na dopięcie formalności. Prawdopodobnie w gabinetach Nerazzurrich trwa właśnie nerwowe poszukiwanie nowego szkoleniowca. Padają różne nazwiska, w tym dwóch innych byłych trenerów Juve – Massimiliano Allegriego i Maurizio Sarriego. Mówi się też o szkoleniowcu Lazio, Simone Inzaghim.

Z jednej strony przed nowym trenerem spore wyzwania, jeśli zespół faktycznie musi zostać osłabiony ze względów finansowych. Z drugiej – kadra Interu wydaje się naprawdę mocna, co pokazała zakończona już kampania Serie A. Ekipa Conte wygrała ligę w naprawdę bardzo dobrym stylu, odjeżdżając przeciwnikom na spory dystans. Pytanie tylko, co zostanie z mistrzowskiego Interu na kolejny sezon, bowiem wielu graczy chciało walczyć o Scudetto właśnie ze względu na Conte.

Sam trener na brak ofert narzekać nie powinien. Doprowadził do tytułu mistrzowskiego już trzy kluby, którymi się opiekował, a jest wciąż stosunkowo młodym trenerem. Ponoć Florentino Perez widzi w nim nowego szkoleniowca Realu.

Na brak ofert nie powinien narzekać też Romelu Lukaku, który obok Lautaro Martineza jest najcenniejszym skarbem w kadrze Interu. Każdego z nich można spieniężyć, zyskując grube miliony. Jeśli potwierdzą się doniesienia z Lombardii, to za moment Belg i Argentyńczyk będą jednymi z najgorętszych nazwisk w letnim okienku, a parol na obydwu zagną kluby Premier League, a być może także PSG.

 

Related Articles