Chwila przerwy w Ekstraklasie nie oznacza chwili wytchnienia dla drużyn. Przed nami 1/16 finału Pucharu Polski. Szlagierem tej rundy miał być mecz Widzew Łódź – Legia Warszawa. Póki co został jednak przełożony z powodu zagrożenia epidemicznego. Z tych samych powodów nie dojdzie do dwóch innych meczów – Światu Skolwin z Cracovią oraz Podbeskidzia z Zagłębiem Lubin. Czy to wszystkie spotkania tej fazy, które oberwały od koronawirusa?
Mamy taką nadzieję. Emocje startują już dziś. Rozegrane zostaną cztery mecze. W pierwszym już o 12:30 Garbarnia Kraków zagra z Chojniczanką. O 18:00 trzy spotkania i do gry wejdą również drużyny z Ekstraklasy, które zagrają swoje spotkania na wyjazdach. Górnik Zabrze z KSZO w Ostrowcu Świętokorzyskim, Raków Częstochowa w Niecieczy z tamtejszą Bruk-Bet Termalicą, a poznańska Warta wybierze się do Ostródy na mecz z Sokołem.
Hitem piątku miał być mecz Widzewa z Legią. Ze względu na historię obu drużyn, pamiętne pojedynki w latach 90. i antagonizmy kibiców obu zespołów, byłoby to arcyciekawe starcie, choć oczywistym faworytem byliby mistrzowie Polski. Widzew w pierwszoligowe rozgrywki w tym sezonie wszedł dość słabo i przegrał już m.in. jeden prestiżowy mecz – derby miasta z ŁKS-em. Póki co nie wiadomo kiedy zostanie rozegrany przełożony mecz Widzewa z Legią. 1/8 finału zaplanowana jest dopiero na luty, więc czas nie goni…
Elektryzujących propozycji próżno szukać także w sobotnim rozkładzie jazdy. Wszystko miało zacząć się w podszczecińskim Skolwinie meczem Świtu z Cracovią. Jak wiemy – te ekipy ze sobą nie zagrają. O 13:00 mecz Unii Janikowo z ŁKS-em. O 15:30 Olimpia Grudziądz zmierzy się z Lechią Gdańsk. Na 17:00 zaplanowany jest pojedynek Pogoni Siedlce z Radomiakiem. Ostatni sobotni mecz to rywalizacja mieleckiej Stali z Piastem Gliwice. Jeden z nielicznych pojedynków, w którym zmierzą się dwie drużyny z Ekstraklasy. Trudno jednak czuć gęsią skórkę na myśl o meczu 14. i 16. drużyny ligowej tabeli w 1/16 finału krajowego pucharu. Trzeba przyznać, że to rozkład jazdy dla fanatyków, lub mówiąc ładniej – koneserów rodzimej piłki.
Jeden mecz czeka nas w "Zaduszki". Znicz Pruszków podejmie u siebie naszego europucharowego rodzynka, czyli poznańskiego Lecha. W pojedynku dwóch byłych drużyn Roberta Lewandowskiego łatwo wskazać faworyta, a dla powszechnie chwalonego za grę Kolejorza byłoby to pierwsze zwycięstwo od blisko miesiąca i ligowego meczu w Gliwicach!
3 listopada rozegrane zostaną dwa pojedynki. O 12:30 Ślęza Wrocław zmierzy się z Górnikiem Łęczna, a o 17:00 kolejny "ekstraklasowy" mecz – Wisła Płock zagra z Pogonią Szczecin. Warto odnotować, że dziś szczecinianie grają zaległy mecz ligowy z Jagiellonią, więc z powodu wirusa ich terminarz jest wyjątkowo napięty.
Mecze Pucharu Polski także 4 listopada, choć ekip z Ekstraklasy w nich nie uświadczymy. O 12:30 GKS Jastrzębie zagra z Puszczą Niepołomice, a o 17:30 mecz dwóch spadkowiczów z najwyższej klasy rozgrywkowej, czyli Arki Gdynia z Koroną Kielce.