Skip to main content

Po dwóch dniach emocji Champions League przychodzi czwartek dla wytrwałych, czyli dzień Ligi Europy. Już na etapie 1/16 finału nie zabraknie bardzo ciekawych pojedynków. Póki co faworytami rozgrywek są angielskie drużyny, ale losowanie nie było dla nich specjalnie łaskawe.

Kursy bukmacherskie Unibet faworyta nr 1 Ligi Europy widzą w zespole Tottenhamu. Koguty czeka dwumecz z austriackim Wolfsbergerem, który w swojej krajowej lidze zajmuje obecnie 6. miejsce. Mimo, że podopieczni Jose Mourinho mają za sobą cięższy okres w Premier League, to raczej nie powinni mieć większego problemu z odprawieniem tego przeciwnika.

Gorzej trafiły Manchester United i Arsenal. Czerwone Diabły zagrają z Realem Sociedad. Wydaje się, że forma drużyny z Kraju Basków ostatnio rośnie, czego dowodem są cztery kolejne mecze bez porażki (dwa remisy i dwa zwycięstwa). Piąta ekipa La Liga może być naprawdę groźnym rywalem dla Man Utd. Swoje małe derby Manchesteru zagra David Silva, przez dekadę związany z Citizens, a obecnie grający już w Sociedad. Pierwsze spotkanie tego dwumeczu rozegrane zostanie dziś na Allianz Stadium w Turynie. To na pewno profit dla temu Ole Gunnara Solskjaera, który rewanż zagra u siebie, na Old Trafford.

Z kolei Arsenal czeka dwumecz z Benficą i oba spotkania zostaną rozegrane na neutralnym gruncie. Pierwsze na Stadio Olimpico w Rzymie, a w roli umownego gospodarza Benfica. Rewanż na Stadionie im. Jeorjosa Karaiskakisa w Pireusie. Puchary w czasie pandemii potrafią zaskakiwać…

Czwarty z angielskich zespołów w stawce to Leicester. Lisy zagrają ze Slavią Praga. Czesi to europejski średniak, którego stać na sprawienie niespodzianki, ale faworytem dwumeczu na pewno będzie zespół Brendana Rodgersa.

Kto jeszcze ma mocne karty w stawce? Na pewno Napoli, które nie ma już większych w walce o mistrzostwo kraju, a niedawno odpadło także z Pucharu Włoch. Gennaro Gattuso może więc przesunąć zwrotnicę na Ligę Europy, której wygranie jest przecież przepustką do Champions League. Ekipa Piotra Zielińskiego w 1/16 zmierzy się z hiszpańską Granadą, średniakiem La Liga.

W gronie faworytów nie sposób pominąć także dwie pozostałe ekipy z Serie A – Romę i Milan. Oba zespoły walczą jeszcze o mistrzostwo Italii. Milan do niedawna był liderem, a jeśli w weekend wygra derby miasta z Interem, powróci na czoło stawki. Strata punktowa Romy nie jest tak duża, by jednoznacznie można było wykluczyć ją z walki o Scudetto. Milan rywalizuje z Crvenzą Zvezdą, podczas gdy Romę czeka dwumecz z portugalską Bragą.

Bardzo ciekawe powinny być też pojedynki Ajaxu z Lille. Na dziś to rywalizacja lidera Erevidisie z liderem Ligue 1. Takich meczów nie powstydziłaby się Liga Mistrzów. Jesteśmy ciekawi także postępu niekwestionowanego lidera szkockiej Premiership – Rangersów. Pogromcy Lecha Poznań zmierzą się z belgijską Antwerpią i można ich uznać za faworyta do awansu.

Z każdą kolejną rundą powinno być coraz ciekawiej. W przyszły czwartek poznamy najlepszą szesnastkę rozgrywek, a nazajutrz rozlosowane zostaną pary 1/8 finału. Czy rzeczywiście Anglicy zdominują walkę o to trofeum?

Related Articles