W ogniu przygotowań do sylwestrowej zabawy czy noworocznego leczenia kaca, niektórym mogła umknąć ciekawa informacja z Ekstraklasy. Jagiellonia Białystok znalazła nowego trenera. To Piotr Nowak.
Dla trenera w Ekstraklasie nie ma nic gorszego niż medialna deklaracja prezesa o pełnym zaufaniu. W wywiadzie dla Weszło Agnieszka Syczewska zapowiadała, że Ireneusz Mamrot może spać spokojnie. Jeszcze tego samego dnia, zaledwie kilka godzin po publikacji rozmowy, Mamrot dostał wypowiedzenie! Ot, nasza ligowa rzeczywistość. Czy to decyzja słuszna czy pochopna? Czas pokaże. Na pewno do gry Jagi pod wodzą Mamrota można było mieć wiele zastrzeżeń, a sam trener w ostatnim czasie mocno się pogubił i nie potrafi nigdzie zagrzać miejsca na dłużej.
Oczywiste było, że stanowisko trenera nie może wakować zbyt długo, bo ani się obejrzymy, a rozpocznie się runda wiosenna, choć do kalendarzowej wiosny będzie jeszcze daleko. Dlatego też Jaga postawiła na znane nazwisko, trenera, który pracował w naszej lidze cztery lata temu, prowadząc Lechię Gdańsk. Większość swojej piłkarskiej i trenerskiej kariery Nowak związał jednak z USA. Z D.C. United jako trener sięgał po mistrzostwo MLS. Był także asystentem trenera reprezentacji USA i samodzielnym trenerem kadry U-23. To wszystko już ponad dekadę temu.
Jego pracę w Gdańsku z perspektywy czasu można oceniać pozytywnie. Poprowadził Lechistów w 66 meczach, z czego blisko połowę wygrał. Kończył zmagania ligowe na 5. i 4. pozycji. Potem pozostał jeszcze na Pomorzu, pracując jako dyrektor sportowy.
W ostatnich latach Nowak usunął się w cień. Przy okazji Euro 2020 przyjechał do Polski, będąc stałym ekspertem Kanału Sportowego. Przeprowadzał wnikliwe analizy taktyczne, a niemal do legendy urosły tak zwane „kapsle Nowaka”, którymi właśnie próbował tłumaczyć widzom meandry taktyki. Teraz będzie przemawiał do węższego, ale i bardziej wymagającego gremium, jakim będzie szatnia Jagiellonii.
Nie wiadomo, jaki cel zostanie postawiony przed nowym opiekunem drużyny z Podlasia, ale w bieżącym sezonie pewnie będzie to spokojne utrzymanie w lidze. Na nic więcej przy aktualnej sytuacji w tabeli nie można liczyć.
Przypomnijmy, że trenera wciąż poszukuje inny ekstraklasowicz – Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Ostatnio na giełdzie nazwisk pojawił się Radosław Sobolewski, ale czy to właśnie na niego postawią działacze beniaminka?