Legia Warszawa to jeden z najbardziej utytułowanych i zasłużonych polskich klubów. Wielokrotny mistrz kraju, zdobywca krajowego pucharu, Superpucharu, uczestnik europejskich rozgrywek – nawet ćwierćfinalista Ligi Mistrzów z lat 90. ubiegłego stulecia. Lista sukcesów Legii jest długa, a klub ma fanów nie tylko w samej stolicy, ale również w wielu innych zakątkach Polski. To w końcu nasz „towar eksportowy”, który również w sezonie 2024/25 będzie reprezentować Polskę w europejskich pucharach, a konkretnie w fazie zasadniczej Ligi Konferencji.
Jaki ocenić, jaki Legia Warszawa ma skład?
Czy jest to wystarczająca ekipa, by rywalizować zarówno w rozgrywkach europejskich, jak i walczyć o mistrzostwo Polski? Te pytania zadają sobie wszyscy – nic dziwnego. Legia nie zdobyła mistrzostwa Polski od czterech lat, a dla klubu o takich aspiracjach i możliwościach finansowych jest to po prostu policzek. I trudno się dziwić, że Goncalo Feio, trener Legii, przed sezonem zapowiadał, że cel na rozgrywki 2024/25 jest tylko jeden, za to bardzo oczywisty – mistrzostwo kraju. Czy Legia faktycznie wróci na tron? Pierwsze kolejki rozgrywek poddają to pod mocną wątpliwość, ale do finiszu ligi w maju jeszcze dużo czasu. Skład Legii Warszawa na rundę jesienną został już zamknięty, dlatego warto przyjrzeć się, jakimi piłkarzami dysponuje trener Feio.
Legia Warszawa: skład zespołu
Poniżej szczegółowe informacje na temat składu Legii Warszawa w tym każdego typu zawodników.
Bramkarze
Wojciech Banasik (2006)
Młody golkiper z Warszawy, który kilka sezonów spędził w zespołach młodzieżowych Znicza Pruszków, skąd trafił do juniorów Legii, a z czasem do pierwszej drużyny. Bez większych szans na grę.
Gabriel Kobylak (2002)
Ten 22-letni golkiper dał się już poznać z dobrej strony w Ekstraklasie, broniąc bramki Radomiaka. Wcześniej występował m.in. w rezerwach Legii. Wrócił do Warszawy i chce walczyć o bluzę z numerem 1.
Marcel Mendes-Dudziński (2005)
Kolejny młody bramkarz Legii – Polak z portugalskimi korzeniami. Ma na koncie występy w młodzieżowych drużynach Benfiki. W zeszłym sezonie był nawet członkiem pierwszej drużyny portugalskiego giganta, ale nie zadebiutował. Trafił do Legii, ale głównie po naukę. Póki co trener Feio nie widzi w składzie swojego „pół-rodaka”.
Kacper Tobiasz (2002)
Ciągle młody, ale już z doświadczeniem. To on obecnie jest jedynką u trenera Legii. Władze warszawskiego klubu liczą, że z czasem uda im się sprzedać Tobiasza zagranicę z zarobkiem. Urodzony w Warszawie piłkarz zdążył zagrać już sporo meczów w lidze, a także w europejskich pucharach, co jest na pewno jego atutem. Był bohaterem finału Pucharu Polski z Rakowem, a konkretnie serii rzutów karnych. Zdarzają mu się jednak proste błędy i nie brak opinii, że w Legii powinien bronić lepszy, pewniejszy bramkarz.
Jakub Zieliński (2008)
Najmłodszy z pięciu bramkarzy w kadrze Legii, bo zaledwie 16-letni. Wychowanek Jaguara Gdańsk, grał również w Gedanii Gdańsk. Z Pomorza trafił do rezerw Legii, a teraz chce się przebić w pierwszej drużynie. Jest reprezentantem Polski w kategoriach juniorskich.
Obrońcy
Sergio Barcia (2000)
Hiszpański środkowy obrońca, który trafił do Legii przed tym sezonem. Wcześniej występował wyłącznie u siebie w ojczyźnie, broniąc barw takich klubów jak Celta Vigo, Granada i Mirandes. Sergio Barcia w ubiegłym sezonie był kapitanem i podstawowym zawodnikiem swojego byłego klubu (Mirandes) na poziomie La Liga 2. W lidze polskiej póki co nie zbiera zbyt dobrych recenzji.
Marco Burch (2000)
Kolejny obrońca z rocznika 2000 – tym razem Szwajcar. Stoper, który jest w Legii od sezonu 2023/24. Trafił do warszawskiego klubu z FC Luzern, gdzie spędził zdecydowaną większość swojej kariery. W Legii nie przebija się do podstawowej jedenastki – raptem siedem ligowych występów w poprzedniej kampanii jest tego najlepszym przykładem.
Zakłady na mecze Ekstraklasy
Artur Jędrzejczyk (1987)
Kapitan, człowiek instytucja, najbardziej utytułowany piłkarz w historii Legii. Popularny „Jędza” to wielokrotny reprezentant Polski. Z przerwą na pobyt w rosyjskim Krasnodarze w Legii od 2010 roku. Wiele razy cieszył się z mistrzostwa Polski i krajowego pucharu. Przeważnie gra jako stoper, ale w reprezentacji Polski i wcześniej w Legii pamiętamy go również z występów na boku obrony. Nie stroni od ostrej gry, ale mimo upływu lat wciąż jest podstawowym wyborem kolejnych trenerów Legii. Goncalo Feio również nie może się obejść bez „Jędzy”, który dobija już do 300 meczów w Ekstraklasie!
Steve Kapuadi (1998)
26-latek z podparyskiego Saint-Denis zwiedził już ligę belgijską (rezerwy Zulte Waregem i Gentu), słowacką (Inter Bratysława i Trenczyn), a w Polsce zaczynał od Wisły Płock. Prezentował się tam nieźle, dlatego trafił do Legii, w której w debiutanckim sezonie zagrał 23 mecze w lidze, strzelając jednego gola. Występuje jako stoper. U trenera Feio przeważnie jest podstawowym piłkarzem warszawskiej jedenastki.
Jan Leszczyński (2007)
17-latek z Warszawy wypłynął w stołecznym Ursusie, potem był w FFA Warszawa, skąd wyłowiła go Legia. W klubie z Łazienkowskiej jest już 5 lat i wiosną 2024 roku został włączony do pierwszej drużyny. Na razie gra jednak wyłącznie w rezerwach, ale jest też reprezentantem Polski do lat 18. Wróży mu się dużą przyszłość.
Radoslav Pankov (1995)
Prawie 30-letni stoper zasilił skład Legii Warszawa przed sezonem 2023/24. Rozegrał 25 meczów ligowych i zdobył 2 gole. Był podstawowym wyborem trenera Kosty Runjaicia, a potem Feio. Serb grał w Vojvodinie Nowy Sad, Radnickim, Crvenej Zvezdzie i FK Cukaricki, a także przez chwilę w AEK Larnaka z Cypru. Z Crveną zdobywał cztery z rzędu tytuły mistrzowskiego. Zapewne sądził, że podobnie będzie w Legii, ale póki co na to się nie zanosi. W tym sezonie Pankov strzelił szalenie ważnego gola w rywalizacji pucharowej z Broendby.
Ruben Vinagre (1999)
Jedna z największych gwiazd w kadrze Legii. Z reprezentacjami młodzieżowymi Portugalii Vinagre zdobywał dwa tytuły mistrza Europy. Był w Sportingu Lizbona czy AS Monaco. W seniorskiej karierze występował m.un. w Wolverhampton, Evertonie, Hull City, a ostatnio w Hellas Werona. W ciągu pięciu ostatnich lat zwiedził już 8 klubów (sic). Choć lewy obrońca zapowiadał się na wielki talent, to dziś w wieku 25 lat trochę rozmienił swoją karierę na drobne. W Legii też zebrał już kilka negatywnych recenzji – choćby za zachowaniem przy straconym golu w meczu z Pogonią Szczecin, przegranym przez Legię 0:1. Vinagre jest jednak oczywiście podstawową postacią w układance trenera Feio.
Jan Ziółkowski (2005)
Jeden z największych talentów w Legii. Wychowanek Wichru Kobyłka, występował też w juniorach Polonii Warszawa, skąd sprowadziła go Legia. W poprzednim sezonie zdążył złapać już trzy występy w Ekstraklasie. W bieżącej kampanii zagrał już pięć razy, a trzy z tych występów to mecze w pełnym wymiarze czasowym. Legia może mieć z tego piłkarza wielki pożytek, albo… wielki zarobek. 19-latkiem już teraz interesują się menadżerowie z całej Europy.
Zakłady na mecze Ekstraklasy
Pomocnicy
Jakub Adkonis (2007)
17-latek występuje głównie w rezerwach warszawskiego klubu, ale zdążył już też złapać minuty w rewanżowym meczu eliminacji LKE z Caernarfon Town FC.
Rafał Augustyniak (1993)
Doświadczony piłkarz, który do Legii trafił z rosyjskiego Uralu Jekaterynburg. W lidze polskiej reprezentował barwy m.in. Widzewa Łódź, Jagiellonii Białystok czy Miedzi Legnica. Wystąpił też w reprezentacji Polski. Z Legią w sezonie 22/23 zdobył Puchar Polski. Ceniony ze względu na uniwersalność – może grać jako defensywny pomocnik, ale z powodzeniem występuje też na pozycji stopera.
Jurgen Celhaka (2000)
24-letni Albańczyk w Legii gra od sezonu 2021/22. U żadnego z dotychczasowych trenerów nie był jednak podstawowym wyborem. Zdążył już jednak nabić prawie 50 występów w Ekstraklasie. Do Legii trafił z FK Tirana – klubu, którego jest wychowankiem. Z zespołem tym był mistrzem Albanii. W Legii nie zaznał jeszcze smaku mistrzostwa – ma jednak Puchar Polski z sezonu 22/23.
Kacper Chodyna (1999)
Do Legii trafił latem 2024 roku, sprowadzony z Zagłębia Lubin, w którym wypracował sobie status solidnego ligowca, a potem wyróżniającego się gracza. Legia nie mogła przejść obojętnie wobec dobrego, regularnie grającego wahadłowego, który w ciągu trzech poprzednich sezonów w Lubinie praktycznie nie opuszczał żadnych meczów. W Warszawie Chodyna póki co spisuje się przeciętnie i zaciekle walczy o pierwszy plac. Czeka też jeszcze na debiutancką bramkę w nowych barwach.
Claude Goncalves (1994)
30-latek urodzony we francuskim Propriano ma nie tylko francuski, ale też portugalski paszport. Reprezentował już barwy takich klubów jak Ajaccio, Tondela, Gil Vicente czy Ludogorec. Latem trafił do Legii, która wiąże z tym graczem spore nadzieje. U Feio gra niemal wszystko. Strzelił jednak z bramek z Caernarfon Town, ale na pewno nie rzuca na kolana swoją grą. Jest raczej typowym defensywnym pomocnikiem.
Juergen Elitim (1999)
Hiszpańsko-kolumbijski piłkarz miał być najważniejszą postacią w Legii w sezonie 2024/25, ale doznał kontuzji w okresie przygotowawczym i czeka go długa pauza. W Hiszpanii występował m.in. w Marbella FC, Deportivo La Coruna i Racingu Santander.
Bartosz Kapustka (1996)
Tego zawodnika nikomu nie trzeba przedstawiać – w wieku 19 lat błyszczał w reprezentacji Polski na Euro. Trafił do Leicester, ale ten transfer oraz kilka poważnych kontuzji mocno wyhamowało karierę Kapustki. Od kilku lat jest w Legii – gdy tylko jest zdrowy, stanowi dużą siłę dla ofensywy stołecznej drużyny. Nie inaczej jest w bieżących rozgrywkach. Kluczowa postać.
Patryk Kun (1995)
29-latek wybił się w Ekstraklasie jako wahadłowy w Rakowie Częstochowa. Stamtąd sprowadziła go Legia. U Kosty Runjaicia był podstawowym piłkarzem. U Feio gra mało. Trudno wyrokować, w którym kierunku pójdzie kariera wychowanka klubu Koszałek Opałek Węgorzewo.
Luquinhas (1996)
Brazylijczyk to bez wątpienia jedna z gwiazd Ekstraklasy. Już w sezonach 2019/20, 2020/21 i 2021/22 pokazywał swoje nieprzeciętne umiejętności w Legii. Potem trafił do New York Red Bulls w MLS, a także na pół roku do brazylijskiej Fortalezy. Wrócił do Legii, by wejść w buty idola trybun, Josue, który odszedł. Rozpoczął bardzo mocno – błyszczał, czarował, strzelał bramki. Od kilku kolejek gra słabiej, tak jak cały zespół. Ma jednak niesamowity potencjał i wielkie umiejętności techniczne.
Zakłady na mecze Ekstraklasy
Ryoya Morishita (1997)
27-letni Japończyk pojawił się w Warszawie wiosną poprzedniego sezonu. W rundzie wiosennej zagrał w 13 ligowych meczach. U Feio gra prawie we wszystkich meczach, choć rzadko jako podstawowy zawodnik. Z Puszczą Niepołomice zdobył swojego debiutanckiego gola na poziomie Ekstraklasy.
Pascal Mozie (2008)
Czarnoskóry piłkarz jest synem Nigeryjczyka, który grał w polskiej lidze – Mike’a Moziego. Ojciec występował nawet w Ekstraklasie. Pascal jest jednak Polakiem, od kilku lat związanym z grupami młodzieżowymi Legii. Został włączony do kadry pierwszej drużyny, ale póki co gra w trzecioligowych rezerwach i czeka na swoją szansę w „jedynce”.
Maximillian Oyedele (2004)
Jakby nie patrzeć to transfer z Manchesteru United. Polsko-angielski piłkarz grywał jedynie w juniorach i rezerwach wielkiego klubu, więc nic dziwnego, że wybrał ofertę z Legii, mając nadzieję na regularną grę na poziomie seniorskim. Na razie zaliczył jedynie krótki występ w meczu z Pogonią Szczecin.
Mateusz Szczepaniak (2007)
Wychowanek ŁSR Łuków występował też w juniorskich zespołach Orląt Radzyń Podlaski, Wisły Puławy i Górnika Łęczna. Stamtąd trafił do Legii. Póki co jest graczem rezerw warszawskiego klubu, a w pierwszej drużynie pograł jedynie w pierwszym spotkaniu z Caernarfon Town.
Wojciech Urbański (2005)
Skład Legii Warszawa jest pełen młodych talentów – to kolejny z nich. Urbański w zeszłym sezonie zdążył już zaliczyć 6 występów w Ekstraklasie. Do stołecznego klubu trafił z juniorów krakowskiej Wisły. W tym sezonie ligowym zagrał jedynie z Radomiakiem i strzelił jedną z bramek w wygranym 4:1 meczu.
Paweł Wszołek (1992)
Jeden z bardziej doświadczonych zawodników w kadrze Legii. Były reprezentant Polski. Ma za sobą pokaźną zagraniczną karierę – Sampdoria Genua, Hellas Werona, Queens Park Rangers, Union Berlin. Z Legią dwa razy był mistrzem Polski, zdobył też Puchar i Superpuchar Polski. Gra na skrzydle lub na wahadle. W poprzedniej kampanii złapał świetną formę i był kluczową postacią w ekipie Runjaicia. W obecnym sezonie gra prawie wszystko, ale poza golem z rzutu karnego z Motorem Lublin, nie strzelił ani jednej bramki z gry!
Jakub Żewłakow (2006)
Syn ponad 100-krotnego reprezentanta Polski, Michała. 17-latek od 10 lat występuje w Legii, gdzie oczywiście zaczynał jako dziecko. Debiut w pierwszej drużynie zaliczył w meczu z Caernarfon Town FC. Poza tym gra w trzecioligowych rezerwach Legii.
Zakłady na mecze Ekstraklasy
Napastnicy
Migouel Alfarela (1997)
Francuz z portugalskim paszportem trafił do Legii z Bastii. Wcześniej grał m.in. w Paris FC czy FC Annecy. Trafił do siatki w meczu z Motorem, ale trudno go póki co nazwać podstawowym piłkarzem jeśli chodzi o skład Legii Warszawa.
Marc Gual (1996)
Legia sprowadziła tego hiszpańskiego piłkarza przed sezonem 23/24 z Jagiellonii Białystok, gdzie zdobył tytuł króla strzelców Ekstraklasy. Gual ma bogatą kartę w Hiszpanii, włączając w to epizod w grupach młodzieżowych Barcelony, występy w juniorach i rezerwach Espanyolu czy w Gironie. W poprzednim sezonie w Legii strzelił 8 goli, grając w większości meczów. Liczono na więcej. Miał błyszczeć u Feio, bo bardzo dobrze grał w okresie przygotowawczym. Póki co jednak w lidze nie strzelił gola z gry (sic), a trafił jedynie z karnego przeciwko Radomiakowi. Rozczarowanie.
Jordan Majchrzak (2004)
Jeśli chodzi o klub Legia Warszawa, skład jest naprawdę ciekawy. Mamy byłego piłkarza Manchesteru United, mamy też byłego gracza AS Romy, który zdążył już nawet zadebiutować w pierwszym zespole rzymskiego giganta. Sezon ubiegły Majchrzak spędził w Puszczy Niepołomice, ale zdobył raptem jednego gola. Czy w Legii wejdzie na wyższy poziom? Wciąż jest młody, ale to nie będzie trwać wiecznie. Jak na razie częściej gra w rezerwach.
Jean-Pierre Nsame (1993)
Francusko-kameruński napastnik zasilił Legię latem, przychodząc z włoskiego Como, które awansowało do Serie A. W przeszłości trzy razy był królem strzelców ligi szwajcarskiej. To naprawdę niezłe referencje. U Feio gra niewiele i na razie ma na koncie jedną ligową bramkę i jedną w eliminacjach Ligi Konferencji.
Tomas Pekhart (1989)
Jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Legii, reprezentant Czech. W Warszawie od wiosny sezonu 19/20, z krótką przerwą na rundę w Turcji. Pekhart z niejednego piłkarskiego pieca jadł chleb. To silny zawodnik, typowa dziewiątka. Dobrze gra głową, ale w tym wieku prochu już nie wymyśli. Warto jednak pamiętać, że był królem strzelców Ekstraklasy, w której zagrał już ponad 100 razy i strzelił blisko 50 bramek.
Czy skład Legii Warszawa jest lepszy niż w poprzednim sezonie?
Znamy już skład Legii na sezon 2024/25. Czy jest to mocniejsza drużyna niż w poprzednim sezonie? Legia Warszawa ma na pewno skład, który na tle ligowych rywali z Ekstraklasy jest mocny, ale porównanie z ekipą z sezonu 23/24 jest trudne. W tamtej Legii liderem był Josue. Portugalczyk rozgrywał piłkę z niezwykłą precyzją – zaliczał wspaniałe asysty, strzelał gole. 34-latek opuścił jednak Łazienkowską, a Legia zbudowała mocno odmienioną drużynę pod batutą rodaka Josue, trenera Goncalo Feio. Kontrowersyjny Portugalczyk musi się jednak martwić o swoją posadę, bo jego wybryki miały być przykryte świetnymi wynikami zespołu, tak jak w Motorze Lublin. Póki co tak jednak nie jest – Legia notuje sporo potknięć, a nad trenerem piętrzą się czarne chmury.
Który klub ma lepszy skład: Legia czy Lech?
Nie da się uniknąć porównań z głównym rywalem Legii czyli Lechem. Kto ma lepszy skład – Legia czy Lech? Nie da się tego zmierzyć w żaden wymierny sposób, ale na pewno mocnym weryfikatorem tego będzie wynik końcowy w sezonie 2024/25. Póki co Lech jest liderem Ekstraklasy, a Legia traci sporo punktów do Kolejorza. Czy to oznacza, że Legia Warszawa ma skład słabszy od poznańskiego Lecha? Pewnie kibice w Poznaniu zaprotestowaliby, twierdząc, że to raczej kwestia dobrego trenera. Fani z Wielkopolski mocno narzekali na transfery swojego klubu, raczej z zazdrością patrząc na poczynania Legii w tej materii. Tak czy inaczej – boisko da nam odpowiedź, kto zbudował lepszy zespół.
Międzynarodowy skład Legii
Jak widzieliśmy już powyżej Legia Warszawa skład jest oparty o zawodników zagranicznych. Są oczywiście istotni Polacy – Tobiasz, Jędrzejczyk, Augustyniak, Kapustka czy Wszołek, jednak większość podstawowych piłkarzy stanowią „stranieri”. Nie jest to żaden ewenement – polskie czołowe kluby od wielu lat w ten właśnie sposób budują swoje kadry – to paradoksalnie tańsza opcja. W Legii mamy więc Francuzów, Portugalczyków, Albańczyka, Hiszpana, Brazylijczyka, Serba czy Szwajcara. Prawdziwa Legia Cudzoziemska. Ale czy również Legia mistrzowska? Czas pokaże.