Skip to main content

Od jakiegoś czasu było to nieuniknione, a właśnie stało się faktem. Legia Warszawa, na trzy kolejki przed zakończeniem Ekstraklasy, została oficjalnie mistrzem Polski w sezonie 2020/21.

Do tej pory, biorąc pod uwagę także odebranie tytułu Legii z 1993 roku, bilans w polskiej lidze wyglądał tak, że Legia, Ruch i Górnik miały po 14 mistrzostw. Przyklepując obecne mistrzostwo klub z Warszawy wyszedł więc na prowadzenie w całej historycznej klasyfikacji. To dla nich tytuł numer 15. Warto także podkreślić, że numer 9 w samym tylko XXI wieku. "Wojskowi" w ostatnich sześciu sezonach tylko raz dali się wyprzedzić Piastowi Gliwice. W najświeższych czasach zdominowali rozgrywki Ekstraklasy.

Legia Warszawa przypieczętowała wygraną w Ekstraklasie przed telewizorami, bo wszystko rozegrało się na boisku w Białymstoku. Raków Częstochowa miał jeszcze matematyczną szansę na pierwsze miejsce, ale zremisował 0:0. Wcześniej także Pogoń Szczecin sensacyjnie przegrała 0:1 ze Stalą Mielec. Takie wyniki sprawiły, że oba te kluby tracą obecnie do zespołu Czesława Michniewicza po dziewięć punktów. Jednak zarówno Pogoń, jak i Raków mają niekorzystny bezpośredni bilans spotkań z Legią. Ci pierwsi zremisowali w Szczecinie i przegrali w Warszawie 2:4. Ci drudzy przegrali oba starcia. Czysto teoretycznie – nawet, gdyby Legia przegrała wszystkie trzy spotkania, a któraś z dwóch drużyn za plecami wygrałaby trzy i natłukła lepszy bilans bramkowy, to i tak w przypadku równej liczby punktów – liczą się mecze bezpośrednie.

Jest już więc jasne kto będzie nas reprezentował w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Bilet do kwalifikacji otrzymuje tylko mistrz Polski z uwagi na bardzo słaby współczynnik Ekstraklasy. Drugie i trzecie miejsce zagra w nowo utworzonych rozgrywkach – Europa Conference League. I właśnie o wicemistrzostwo rozegra się pasjonująca walka. Pogoń Szczecin w ostatniej kolejce zmierzy się u siebie z Rakowem Częstochowa. Szczecinianie będą mogli dołożyć do swojej kolekcji trzecie wicemistrzostwo Polski. To klub, który w swojej gablocie nie ma jeszcze żadnego trofeum, a wicemistrzostwo to historycznie największy sukces. To więc pokazuje jaki wynik osiągnął w tym sezonie Kosta Runjaić. Jeśli Raków pokona Arkę Gdynia w Pucharze Polski, to do europejskich rozgrywek załapie się też czwarty zespół Ekstraklasy.

Czesław Michniewicz przejął zespół przed piątą kolejką Ekstraklasy i zdobył swoje drugie mistrzostwo w karierze. Pierwsze wygrał z Zagłębiem Lubin. Legia potwierdziła dominacje na krajowym podwórku, ale prawdziwą misją będzie walka o awans do Champions League, żeby zmazać plamę porażki z Omonią Nikozja.
 

Related Articles