Skip to main content

Inter Mediolan zdobędzie tytuł mistrza Italii. To jest fakt, z którym nikt nie dyskutuje. Pozostaje kwestia, kiedy nastąpi koronacja. Jeśli dziś wieczorem Nerazzurri wygrają derby miasta, to będą mogli fetować Scudetto.

Dziś przewaga Interu nad drugim Milanem wynosi 14 punktów, zatem jeśli ekipa Simone Inzaghiego wygra, dystans ten wzrośnie do – bagatela – 17 oczek. Do końca pozostanie 5 kolejek, więc matematyka nie będzie już dawać nadziei Rossonerim. Jeśli zaś wygra Milan, przewaga stopnieje do 11 punktów. Mistrzostwo dla czerwono-czarnych wciąż będzie możliwe. Inna sprawa, że prawdopodobne mniej więcej tak, jak to, że dziś na San Siro wyląduje UFO i porwie Oliviera Giroud. Kto grał na kodach w Fifę 98, ten wie, że takie rzeczy się zdarzają.

Żarty na bok. Inter Scudetto zgarnie tak czy siak, a dzisiejsze derby to tak naprawdę wyłącznie mecz o prestiż. Milan nawet w przypadku porażki utrzyma 5 punktów przewagi nad niemrawym Juventusem, więc o wicemistrzostwo kraju drużyna Stefano Pioliego specjalnie martwić się nie musi. Zresztą, dla klubów pokroju Milanu drugie czy trzecie miejsce to niewielka różnica – jesteś przegranym, bo nie wygrałeś mistrzostwa. Liga Mistrzów jest niezagrożona – przecież awansuje do niej czołowa czwórka ekip, a tutaj Milan ma gigantyczną przewagę.

Co by się zatem nie wydarzyło wieczorem w derbach, w tabeli wstrząsu nie będzie. Wygranie Scudetto w derbach to jednak wyjątkowa radość i bolesny cios wymierzony w szczękę rywalowi. Szczególnie, że nigdy w historii nie doszło do tego, by to właśnie Derby della Madonnina wyłoniły mistrza Włoch. Co gorsza dla kibiców Milanu, pierwsze derby w tym sezonie zakończyły się klęską zespołu Pioliego, który przegrał aż 1:5!

Dziś na stadionie liczebnie dominować będą sympatycy Milanu, bo formalnie to wicelider tabeli jest gospodarzem. Czy wpłynie to na postawę drużyny i uda się odłożyć w czasie fetę lokalnego rywala? Inter jest w gazie, a Serie A to ostatnie rozgrywki, w których gra, więc na taryfę ulgową nie ma co liczyć. Ekipa Inzaghiego nie przegrała w lidze od 27 września, zdecydowaną większość meczów wygrywając. Bilans 26-5-1 mówi zresztą sam za siebie. 77 goli strzelonych i raptem 17 straconych to również dobra cenzurka dla niekwestionowanego lidera. Klasyfikacji strzelców również przewodzi gracz Interu – Lautaro Martinez ma 23 gole. Wprawdzie stracił impet, z którym wszedł w ten sezon, to jednak najpewniej „dowiezie” koronę króla strzelców do końca. Argentyńczyk wisiał ostatnio za kartki – dziś wraca do składu, podobnie jak Benjamin Pavard. Poza grą jest jedynie kontuzjowany Juad Cuadrado.

Nie tak różowo jest w ekipie gospodarzy. Pod znakiem zapytania stoją występy Pierre’a Kalulu i Simona Kjaera, a ponadto nie zagra na pewno zawieszony Malick Thiaw. Linia obrony Milanu jest więc zagadką. Najpewniej utworzą ją Calabria, Gabbia, Tomori i Theo, a za ich plecami stać będzie oczywiście Maignan.

Kolejne złe wiadomości dla sympatyków Milanu przychodzą również ze statystyk derbowych. Rossoneri wygrali zaledwie jedno spotkanie z Interem w roli gospodarza z ostatnich ośmiu!

Jakby tego wszystkiego było mało, Inter podchodzi do gry wypoczęty, bo z Ligi Mistrzów odpadł już wcześniej. Milan w czwartek pojedynkował się z Romą w Lidze Europy – morale nie są wysokie, bo to rzymianie uzyskali awans do półfinału.

Można więc stwierdzić, że tak jak wczoraj nic nie przemawiało za sukcesem Barcelony w El Clasico, tak dziś nic nie przemawia za triumfem Milanu w Derby della Madonnina. W niedzielny wieczór faktycznie górą był Real. A jak będzie w poniedziałek? Czy czarno-niebieska część Mediolanu dziś nie zaśnie, świętując Scudetto? Początek rywalizacji o 20:45, a transmisję online obejrzeć będzie można za pośrednictwem Unibet TV.

Related Articles