Wiemy już, że w Final Four zagrają: Włochy, Belgia, Francja oraz Hiszpania. Gospodarzem turnieju w dniach 6-10 października 2021 roku będą ci pierwsi. Wszystkie reprezentacje debiutują w finałach. Znamy też rozstrzygnięcia w pozostałych grupach, tym razem spadki i awanse będą już na poważnie.
Zacznijny od najlepszych, czyli ligi A! W najbliższej nam grupie A1 – Włosi przypieczętowali awans do finałów, wyprzedzając o punkt Holendrów. Zdecydowanie najsłabsza była Bośnia i Hercegowina, która nawet z nami dwa razy przegrała, więc zasłużenie leci do ligi B. W grupie A2 Belgowie przegrali tylko jedno spotkanie – z Anglią na Wembley. Później jednak im się zrewanżowali i bardzo pewnie z 15 punktami zameldowali się w finałach. Niżej leci Islandia, która z taką grą, zerem punktów i bilansem 3:17 może już nie wejść do elity. Powoli najlepsze pokolenie tej reprezentacji na czele z Sigurdssonem mija, to najgorszy zespół spośród 16. Przedstawiciel grupy A3, czyli Francja, najszybciej zameldował się w finałach, pokonując kilka dni temu 1:0 Portugalię. Spadają Szwedzi i tu była ciekawa sytuacja, bo bilans z Chorwacją wychodził na 0, więc zadecydował minimalnie gorszy bilans bramkowy. O blamażu Niemców w grupie A4 już trochę napisaliśmy KLIK. Reprezentacja Ukrainy przez koronawirusa nie mogła zagrać ze Szwajcarią i ten mecz odbędzie się w grudniu lub w styczniu. Wtedy dowiemy się, kto z A4 spadnie.
W przyszłej edycji w elicie zobaczymy Austrię, która bardzo oszczędnie grała w grupie B1 i weszła ze skromnym bilansem bramkowym +3. Do ligi C leci słabiutka ostatnio Irlandia Północna, która na dodatek przegrała w dogrywce baraż o Euro. W B2 cieszą się jedni nasi sąsiedzi, a drudzy się smucą. Czesi wygrali rywalizację i nawiązują do swoich najlepszych czasów. 9 strzelonych goli – aż 8 strzelców i jeden samobój! Spada słabiutka Słowacja, która uciułała 4 punkty i jeśli nie pokonamy jej w pierwszym meczu na Euro, to naprawdę jesteśmy totalnymi cieniolami. Dobry czas dla węgierskiej piłki. Ferencváros w Champions League, awans na Euro po pięknej akcji Szoboszlaia, a teraz również awans do elity Ligi Narodów. W grupie B3 "Madziarzy" musieli pokonać Turków i to zrobili, ale Rosja nie mogła wygrać z Serbią. Na szczęście dla naszych "bratanków" – Rosjanie przegrali aż 0:5. Czym jest minimalizm – pokazywała w grupie B4 Walia – 1:0, 1:0, 0:0, 1:0, 1:0. Zaszaleli na sam koniec, wyrywając 3:1 z Finami. Do niższej ligi spadają stąd Bułgarzy.
Liga C jest o tyle specyficzna, że nie ma tu bezpośrednich spadków. Cztery najgorsze drużyny będą grać w barażach – Mołdawia zmierzy się z Kazachstanem, a Estonia z Cyprem. Dwie przegrane lecą bić się z San Marino czy Liechtensteinem. W C1 z awansem Czarnogóra i można było się tego spodziewać, chociaż poszalał tutaj Luksemburg, który nazbierał aż 10 punktów. W grupie C2 miał miejsce w tej kolejce bardzo ważny mecz. Pogrążona w wojnie Armenia mogła choć na chwilę się uśmiechnąć po tym, jak ich reprezentanci ograli Macedonię 1:0 i uzyskali awans do ligi B. Grupa C3 była stosunkowo mocna, bo z Grecją i ze Słowenią. Lepsi okazali się ci drudzy. W C4 miał miejsce bardzo fajny, ofensywny mecz o awans, gdzie Albańczycy pokonali 3:2 Białorusinów.
A teraz to, co tygryski lubią najbardziej. Drużyny, dla których Liga Narodów to nowe życie, jak choćby San Marino, które dwa razy zremisowało po 0:0! KLIK. W lidze D mamy tylko dwie grupy i siedem państw. W D1 Wyspy Owcze nie dały szans przeciwnikom i po 3 zwycięstwach i 3 remisach meldują się w lidze C. Grupa D2 to uczta dla koneserów. Pojedynki Gibraltaru, Liechtensteinu i San Marino. Urocza grupa, którą śledziłem ze szczególną uwagą. Co ciekawe – wszystkie zespoły pokazały naprawdę żelazną defensywę, bo wyniki prezentują się tak: 1:0, 0:2, 0:1, 0:0, 0:0, 1:1! Dwa gole to maks. Najlepszy okazał się Gibraltar z 8 punktami, na drugim miejscu Liechtenstein z 5, ale San Marino wcale nie odpuściło i tym ładnym akcentem kończymy podsumowanie.