Wydawało się, że w sobotni wieczór Serie A dostarczy nam 100% hit. Dodajmy, że to miał być pierwszy z trzech w ten weekend. Niestety, starcie Atalanta – Napoli odbędzie się bez jednego z najważniejszych aktorów. Nadal jednak stawka będzie wysoka w Bergamo. W końcu spotyka się wicelider z liderem!
Tytułem zdradziliśmy wszytko. Chwicha Kwaracchelia nie wystąpi na Gewiss Stadium. Jedynymi, którzy się cieszą z takiego obrotu spraw, są kibice Atalanty. Trudno im się dziwić. Brak Gruzina po stronie Napoli to ogromna wyrwa w składzie. Liczby tego 21-letniego ofensywnego gracza robią ogromne wrażenie. W Serie A i Lidze Mistrzów ma już na swoim koncie 8 goli i 10 asyst w 17. meczach! Dotychczas opuścił tylko domowe spotkanie z Rangersami, ale było to podyktowane wyborem trenera. Co ciekawe z siedemnastu gier, tylko pięciokrotnie nie zapisał przy swoim nazwisku gola lub asysty. Bilans tych gier to dwie wygrane Napoli, dwa remisy i porażka. Dodajmy jedyne dwa remisy i jedyna porażka w tym sezonie. Więcej nie trzeba tłumaczyć na temat fenomenu i wpływu tego gracza
Pierwsza porażka w sezonie bez konsekwencji
Do tej pory bilans Napoli jest niesamowity. Do wtorku to było 15 zwycięstw i dwa remisy. Teraz trzeba dopisać jeszcze pierwszą porażkę. To jednak nijak nie mąci spokoju w Neapolu. Wszystko dlatego, że porażka przyszła w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. 0:2 na Anfield nie zrzuciło ekipy Luciano Spalettiego na drugie miejsce, a zatem rozeszło się po kościach.
Napoli ma pięć punktów przewagi w tabeli Serie A i może mieć po weekendzie więcej, jeśli wygra w Bergamo. Najbliższe dni będą gorące na południu Italii. Wszystko przez zbliżające się wielkimi krokami losowanie 1/8 finału Ligi Mistrzów. Co tu dużo mówić, wszyscy liczą, że uda im się ominąć PSG. Poza tym wydaje się, że można dostać naprawdę solidną nagrodę za grę w fazie grupowej. Wśród potencjalnych rywali: Borussia Dortmund, RB Lipsk, Eintracht Frankfurt, Club Brugge i wspomniane PSG. Największe prawdopodobieństwo, że pojadą do naszych zachodnich sąsiadów, ale mogą trafić także na francuskojęzyczne ekipy.
Lookmania w Bergamo
Gdy latem La Dea płaciła 9 milionów euro za Ademole Lookmana raczej nikt nie spodziewał się wielkich rzeczy. Nigeryjczyk nie miał udanego czasu na Wyspach ani w Nimeczech. Jego wyniki strzeleckie raczej zastanawiały, po co taki gracz jest Atalancie. Tymczasem powoli Bergamo zaczyna opanowywać “Lookmania”. Nowy napastnik ekipy Gian Piero Gasperiniego strzela coraz częściej. Na jego koncie już 5 goli oraz 3 asysty. Zważywszy na fakt, że La Dea strzeliła 18 goli w tym sezonie, to mówimy o graczu, który miał udział przy niemal połowie dorobku strzeleckiego. W skali ligi to nadal nie są wielkie liczby, ale już budzące uznanie.
Zwłaszcza, że strzela ważne gole. Empoli ostatnio “tylko” dobijał, podobnie jak Sampdorię na początku sezonu. Jednak trafienia z Fiorentiną, Udinese czy Sassuolo sprawiły, że Atalanta ma pięć punktów więcej w tabeli. To już wydatna pomoc zespołowi, który zmaga się z kłopotami w pierwszej linii, o których niżej.
Kolumbijskie kontuzje
W Bergamo chyba będzie trudno zagrać kolumbijskim duetem w ataku. Na początku sezonu do dyspozycji Gasperiniego było dwóch cafeteros, czyli Luis Muriel oraz Duvan Zapata. Ten drugi jednak już zdążył opuścić kilka meczów ze względu na kontuzje. Przerwa trwała krócej niż na początku 2022 roku. Wrócił już na spotkanie z Lazio, w którym był na boisku razem z Murielem. Szkopuł w tym, że ten drugi zobaczył czerwoną kartkę. Z Empoli musiał pauzować, a teraz doznał kontuzji i wypada z gry. Ewidetnie jednak ostatni czas nie jest najlepszy dla obu snajperów. Przynajmniej do niedawna snajperów. Teraz ich statystyki wyglądają marnie.
Zapata 333 minuty – 0 goli, 0 asyst
Muriel 521 minut – 1 gol, 2 asysty
Jak na super duet, wyniki bardzo słabe. W ubiegłym sezonie łącznie zgarnęli 44 punkty do klasyfikacji kanadyjskiej licząc wszystkie rozgrywki. Dwa sezony temu te liczny były jeszcze lepsze – 70 punktów do klasyfikacji kanadyjskiej! Widać jednak, że ich czas albo przeminął chwilowo, albo po prostu dobiega końca. Zwłaszcza, że obaj należą do szklanych zawodników.
***
Początek meczu na Gewiss Stadium o godzinie 18:00. Do oglądania w Unibet TV.