Skip to main content

Przez lata "eksperci" utwierdzili niedzielnych kibiców ligi hiszpańskiej, że Gran Derbi to mecze Realu z Barceloną. Tych, których przyciągnął tytuł rozczaruję. Chodzi o derby Sewilli, które właśnie tak zwyczajowo są nazywane w Hiszpanii i na całym świecie. Dzisiaj właśnie starcie w stolicy Andaluzji, do którego jedni i drudzy przystępują w odmiennych nastrojach.

Skąd te nastroje? Oczywiście na bazie formy w ostatnich tygodniach. Sevilla jeszcze przed chwilą była w euforii. W końcu zaliczyła serię kilku meczów wygranych do zera, miała 2:0 po pierwszym meczu z Barceloną w Pucharze Króla oraz perspektywę Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund bez wielkiej dyspozycji. Minęło kilka tygodni i z tego nic nie zostało.

Najpierw 2:3 z Borussią w domu, później 0:2 w lidze z Barcą, by kilka dni później po 0:3 w pucharze odpaść tuż przed finałem. Wszystkiego dopełniła wpadka z Elche – 1:2 – oraz remis w Dortmundzie 2:2. W tym momencie podopieczni Julena Lopeteguiego powinni skupić się na obronie czwartego miejsc i Ligi Mistrzów na przyszły sezon, aniżeli atakować podium. Mają jeden mecz w zapasie, ale za nimi jest Real Sociedad i Real Betis ze stratą trzech i sześciu punktów.

Dla odmiany Verdiblancos mogą być bardzo zadowoleni z siebie. Dobra seria rozpoczęła się… 2 stycznia w poprzednich derbach. Wówczas remis, który był niedosytem, ale jednocześnie zwiastunem wystrzału formy. W końcu ekipa Mauricio Pochettino odpaliła. I to jak! W lidze, po derbach zanotowali bilans 7-1-1. Jedyne straty punktów? Remis z Realem Sociedad oraz porażka z Barceloną. Poza tym potrafili pokonać niezłą Celte, Villarreal z czołówki czy zrobić remontadę z Alaves. To właśnie kilka dni temu, w poniedziałek, Betis przegrywał do 60. minuty z Baskami 0:2 u siebie. Potem jednak błyszczeli rezerwowi. Dwa razy Borja Iglesias i raz Joaquin. Taka wygrana, kilka dni przed derbami to jakieś +20 do siły mentalnej!
 

 

Składy
Gospodarze nie mają żadnych braków, dlatego mogą desygnować pełną moc na boisko. To oznacza Bono między słupkami, Navasa, Kounde, Diego Carlosa i Acune w defensywie. Zobaczymy jak zareaguje na wtorkowy mecz Jules Kounde. Francuz do niedawna niezwykle chwalony, ale słabsza forma Sevilli zbiegła się także z jego dyspozycją i elektrycznością.

Przed nimi tercet Joan Jordan, Fernando i Ivan Rakitić, a a w ataku oczywiście kolejny tercet – Suso, Ocampos i En-Nesyri. Tak przewidują lokalne media, choć przy okazji zaznaczają, że Oliver Torres czy Papu Gomez są niezwykle blisko składu i przy jakichś specjalnych pomysłach Lopeteguiego, mogą wskoczyć do jedenastki rzutem na taśmę.

Po drugiej stronie miasta trochę więcej wątpliwości. Joel Robles w bramce, a po bokach obrony Emerson i Miranda to pewniaki. Podobnie jak Aissa Mandi w środku obrony. Dziennikarze Estadio Deportivo typują, że obok Algierczyka zagra wracający do zdrowia Victor Ruiz, choć w ostatnich tygodniach dobrze spisywał się Brazylijczyk Sidnei. W środku ewniakami są Guido Rodriguez i Sergio Canales, którym partnerować powinien Andres Guardado. Tercet ofensywny stworzą zapewne Aitor Ruibal, Nabil Fekir oraz Borja Iglesias. Ten ostatni od ponad miesiąca w końcu zaczął regularne strzelanie:
2 vs Real Sociedad
1 vs Osasuna
0 vs Athletic
1 vs Barca
nie grał z Villarrealem
1 vs Getafe
nie grał z Cadizem
2 vs Alaves

Krótko mówiąc forma naprawdę konkretna i wydaje się, że były napastnik Espanyolu, w końcu zaczyna spełniać wszystkie oczekiwania na Benito Villamarin.

 

 

 

 

 

***

Były gracz Betisu, Marcos Assuncao, na łamach wspomnianego Estadio Deportivo mówił, że mecze pomiędzy Betisem a Sevillą są "bardziej żywe" niż derby Rzymu czy derby Sao Paulo pomiędzy Palmeirasem a Corinthiansem. Coś o tym wie, w końcu miał okazje grać w każdym z tych trzech pojedynkach. Oby miał racje i wieczorem zobaczymy dobre widowisko na Ramon Sanchez Pizjuan!

Sprecyzujmy, że chodzi o widowisko strcite piłkarskie. Dlaczego trzeba precyzować niby oczywistości? W końcu derby "lubią"kartki, a "barmanem na tym dancingu" będzie Antonio Mateu Lahoz. Z tym sędzią, jak z totolotkiem… Komora maszyny losującej jest pusta i zobaczymy, co tym razem wylosujemy.

Related Articles