Na deser pierwszej kolejki fazy grupowej dostaniemy prawdziwe delicje. Hit grupy F, mecz Francja – Niemcy. Tych reprezentacji nie trzeba przedstawiać. Dość powiedzieć, że to dwaj ostatni mistrzowie świata. I oczywiście jedni z faworytów tego turnieju, którzy największe ciężary mogą mieć w grupie.
Francja to faworyt nr 1 turnieju. Wszyscy zachwycają się jakością sportową, jaką dysponuje trener Didier Deschamps. Na każdej pozycji ma ogromny komfort, a czasem po prostu spory ból głowy, wynikający z tego, że kogoś trzeba pominąć przy powołaniach, a kogoś innego posadzić na ławce. Prawdziwym wydarzeniem wokół Trójkolorowych przed turniejem był powrót Karima Benzemy do kadry. Przez eliminacje Euro 2020 Francuzi przeszli bez większych perturbacji. Problemy sprawiła im tylko Turcja, która zdobyła na meczach z mistrzami świata aż cztery punkty. Turcy pogubili jednak punkty z Islandią i musieli pogodzić się z drugim miejscem w grupie. Największy udział w awansie drużyny Didiera Deschampsa miał zdobywca sześciu goli, Olivier Giroud. I wygląda na to, że ciągle to on będzie podstawowym wyborem selekcjonera na pozycji nr 9. Obok Giroud zagrają zapewne Antoine Griezmann i Kylian Mbappe.
Wymienić wszystkie gwiazdy francuskiej drużyny to jednak zadanie bardzo trudne, bo to reprezentacja wprost naszpikowana zawodnikami światowego formatu. Francja wystawiając drugą i trzecią jedenastkę, wciąż mogłaby myśleć o wyjściu z grupy na Euro 2020. Poza wymienionymi już gwiazdami wspomnieć należy o Paulu Pogbie, Anthonym Martialu, Hugo Llorisie i przede wszystkim N’Golo Kante. Pomocnik Chelsea był bohaterem końcówki tegorocznej Ligi Mistrzów. Doskonale radził sobie w dwumeczu z Realem Madryt, a także w finałowej konfrontacji z Manchesterem City.
Dla reprezentacji Niemiec to turniej szczególny. Z kadrą po 15 latach żegna się Joachim Loew. „Jogi” poprowadził Niemców do mistrzostwa świata w 2014 roku, a także dwóch brązowych medali w 2006 i 2010. Na Mistrzostwach Europy Niemcy sięgali po srebro w 2008 roku, a w dwóch kolejnych turniejach dochodzili do półfinału. Gdyby teraz udało się wygrać Euro 2020, Loew byłby selekcjonerem spełnionym.
Mając w pamięci ostatni Mundial, kiedy to Die Mannschaft nie wyszedł z grupy, trudno jednak być optymistą. Porażka w eliminacjach MŚ 2022 z Macedonią Północną to kolejny policzek w twarz dla kibiców reprezentacji Niemiec. Innym była klęska 0:6 w meczu Ligi Narodów z Hiszpanią. Niemców nie wolno jednak lekceważyć. Wystarczy zajrzeć do skarbu kibica i rzucić okiem na kadrę Loewa. Manuel Neuer, Leon Goretzka, Joshua Kimmich, Kai Havertz, Serge Gnabry, Timo Werner, Ilkay Gündogan to tylko niektóre z mocnych nazwisk. Do reprezentacji wracają także Mats Hummels i Thomas Muller, co może okazać się absolutnie kluczowe. Dziś z wymienionych nie zobaczymy na pewno Goretzki, który nie wyleczył jeszcze kontuzji mięśniowej. To duże osłabienie, bo piłkarz ten ma za sobą świetny sezon w Bayernie.
A’propos Bawarczyków – dzisiejszy mecz rozgrywany będzie właśnie na stadionie w Monachium, co stanowi spory atut w ręku zespołu Loewa. Początek wtorkowego szlagieru o 21:00.