Skip to main content

Poznaliśmy mistrza Polski, choć de facto znaliśmy go od kilku tygodni. Raków Częstochowa przypieczętował mistrzostwo… rękami Pogoni Szczecin, która ograła Legię. Wcześniej częstochowianie sami polegli w spotkaniu z Koroną Kielce. Oto wyróżnienia za 31. kolejkę.

BLOTKI
Vladislavs Gutkovskis – łotewski napastnik Rakowa na mistrzowskiej fecie „błysnął”, wyzywając przez mikrofon prezydenta Częstochowy. Ten zdaniem wielu osób związanych z Rakowem jest opieszały w kwestii budowy nowego stadionu. Raków najbliższe mecze eliminacji europejskich pucharów zagra gościnnie w innym mieście. Gutkovskis swoimi wulgarnymi tekstami raczej do szybszej budowy stadionu się nie przyczyni. Może za to szybciej przestać się tym martwić, jeśli wyleci z klubu. Bo o tym, że nie daje odpowiedniej jakości na boisku, wiadomo powszechnie. Ewentualne wzmocnienia mistrzów Polski przed nowym sezonem powinny objąć linię ataku, a wtedy popularny „Gutek” może otrzymać wilczy bilet od władz klubu.

Lechia Gdańsk – za całokształt „pracy twórczej”, który zakończył się spadkiem zasłużonego klubu z wielkiego miasta. Lechia powinna być antyprzykładem dla wszystkich. Jaka przyszłość czeka gdański klub? Nie brak opinii, że na spadku z Ekstraklasy degrengolada się nie skończy, ale o tym przekonamy się niebawem.

Wisła Płock vs Stal Mielec – nie możemy nie wspomnieć o tym produkcie meczopodobnym, bo meczem tego nazwać nie sposób. Bezwładna kopanina, brak ciekawych akcji, dobrej gry. Typowy ekstraklasowy paździerz, w dodatku rozegrany o 12:30. Płocczanie niby zdobyli jeden punkt, ale patrząc na terminarz, nie mogą być jeszcze pewni utrzymania w lidze. Kluczowy będzie najbliższy mecz ze Śląskiem. Jedna z rewelacji jesieni w teorii może jeszcze pożegnać się z ligą, co byłoby nie lada niespodzianką. Ale po takim meczu jak ten niedzielny, nikt raczej nie żałowałby Nafciarzy.

ASY
Kristoffer Velde – o tym, że Norweg potrafi grać w piłkę, wiadomo powszechnie. Pokazywał to już przecież w Lechu nie raz. Problem w tym, że przeważnie w europejskich pucharach, a rzadko w lidze. Fani Kolejorza zachodzili w głowę, skąd te różne oblicza Velde się biorą. W końcu jednak zobaczyli Norwega w pełnej krasie również w spotkaniu ligowym. Lech pokonał Cracovię 3:0, a Velde zaliczył gola i dwie asysty. Oto próbka możliwości pomocnika Lecha.

Pogoń Szczecin – naprawdę wypada docenić Portowców, którzy nie tylko pokonali 3:1 Legię Warszawa, ale tym samym odnieśli czwarte zwycięstwo w pięciu ostatnich meczach. Pogoń jest niepokonana od 5 marca, gdy musiała uznać wyższość Rakowa. Najwyraźniej szczecinianom marzy się kolejne podium ligi i nie mają oni zamiaru ułatwiać zadania Lechowi. Na szczęście obie te drużyny najprawdopodobniej obejrzymy w europejskich pucharach.

Kamil Kuzera – trener Korony Kielce trafia do tego zestawienia po raz kolejny. I trudno się temu dziwić. Kielczanie po jesieni byli jednym z głównych kandydatów do spadku. Więcej osób przewidywało odrodzenie Miedzi niż to, że Korona może zostać czołową drużyną ligi w rundzie wiosennej. Tymczasem team Kuzery w tabeli obejmującej wyłącznie 2023 rok zajmuje 5. miejsce, mając na koncie 25 punktów – więcej zdobyły tylko Raków, Piast (po 30) i Legia (28). Pokonanie Rakowa w ostatni weekend przypieczętowało utrzymanie Korony w lidze. Wielkie brawa!

Related Articles