Nikt nie chce być ostatni – to truizm. W tym sezonie szczególnie, bo tylko ostatnie miejsce w Ekstraklasie oznaczać będzie spadek. Tymczasem po 11. kolejce aż cztery drużyny mają 9 punktów – to Podbeskidzie, Stal Mielec, Piast Gliwice i Wisła Płock. Imienniczka z Krakowa ma oczko więcej i również jest daleko od strefy komfortu. Pora na wyróżnienia w kategoriach "blotki" i "asy".

BLOTKI

Marek Jóźwiak – dyrektor sportowy Wisły Płock właśnie stracił pracę i trudno się dziwić, bo jego dorobek w klubie z Mazowsza jest delikatnie mówiąc średni. Jednak do naszych "blotek" trafia głównie za to, co wygadywał w poniedziałkowym wywiadzie dla "Weszłopolskich". Słuchając wypowiedzi "Bereta" można się było zastanawiać, czy jest w pełni świadomy tego, co mówi. A może po prostu robił sobie żarty i sprawdzał, kiedy któryś z dziennikarzy parsknie śmiechem. Hitem było stwierdzenie, że Filip Lesniak jest lepszym graczem od Dominika Furmana. Łakomych kąsków w tej rozmowie było jednak znacznie więcej.

Wisła Kraków – było o Wiśle Płock, teraz o Wiśle Kraków. Pod Wawelem nie dzieje się dobrze. Czwarty kolejny mecz bez zwycięstwa kosztował trenera Artura Skowronka utratę pracy. Porażka z Zagłębiem Lubin przelała czarę goryczy i cierpliwości. Czy zmiana trenera cokolwiek da? W klubie jest wiele problemów, a widoków na większe pieniądze, a co za tym idzie większe możliwości na rynku transferowym, póki co nie ma.

Mecz Lechii z Lechem – po spotkaniu takich firm obiecywaliśmy sobie dużo. Lech miał parę dni na odpoczynek po czwartkowych wojażach w Lidze Europy. Niestety, poniedziałkowy mecz w Ekstraklasie to prawie zawsze wysokiej klasy paździerz. I znów dostaliśmy produkt meczopodobny. W tym wszystkim odrobinę radości Kolejorzowi dał Michał Nalepa. Piłkarz Lechii zagrał ręką, sprokurował głupi rzut karny i po bramce Ishaka poznaniacy wygrali swój pierwszy ligowy mecz od prawie dwóch miesięcy! I niech ktoś powie, że puchary to nie jest pocałunek śmierci…

ASY

Frantisek Plach i Jakub Świerczok – Piast Gliwice utrzymuje się w dobrej formie i w niedzielę nie przegrał z Legią Warszawa! Wprawdzie z gry to mistrzowie Polski zdecydowanie bardziej zasłużyli na trzy punkty, ale koniec końców w futbolu nikt nie przyznaje punktów za styl. Piastunki mogą podziękować swojemu bramkarzowi Plachowi i napastnikowi Świerczokowi, bo ten punkt wywieziony z Łazienkowskiej to w dużej mierze ich zasługa. Plach bronił naprawdę znakomicie, a Świerczok potężnym i zaskakującym uderzeniem w 79. minucie wyrównał na 2:2.

Leszek Ojrzyński – zmiana trenera posłużyła Stali Mielec. Nową miotłą jest doskonale znany Leszek Ojrzyński. W dwóch meczach pod jego batutą beniaminek zdobył cztery punkty. Na początek był remis z Zagłębiem Lubin, a w miniony weekend Stal pokonała Jagiellonię 3:1! W dwie kolejki Ojrzyński zrobił cztery punkty, podczas gdy jego poprzednik w dziewięć kolejek uzbierał zaledwie punkt więcej. Teraz mielczanie jadą do Szczecina i kto wie, kto wie…

Raków Częstochowa – chwalony w tej rubryce nader często. Tym razem jednak nie pochwalimy za styl, bo zwycięstwo z Wartą było wyjątkowo wymęczone. Jednak ponoć klasowy zespół poznaje się po tym, że potrafi wygrać, nawet gdy totalnie mu nie idzie. No więc Raków to klasowy zespół, który właśnie znów został liderem tabeli. Bardzo nas ciekawi czy w dłuższej perspektywie czasu niż 1/3 rozgrywek Marek Papszun i spółka rzucą wyzwanie Legii…