Czy to ptak? Czy to samolot? Nie, to tylko Nimir Abdel-Aziz i jego zagrywka. Holender jest w fenomenalnej formie. Jak zwykle jest zdecydowanym liderem swojej reprezentacji. W ostatnim starciu Holandii z Iranem dał pokaz swoich możliwości w polu serwisowym. Ustanowił rekord prędkości zagrywki w siatkarskiej Lidze Narodów.
Nimir Abdel-Aziz to zawodnik, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. To siła napędowa reprezentacji Holandii. To on ciągnie ten wózek. Mimo tego Oranje fatalnie radzą sobie w tegorocznej edycji Ligi Narodów. W 10 spotkaniach wygrali zaledwie trzy. Z 10 punktami na koncie zajmują odległe 13. miejsce. Abdel-Aziz dwoi się i troi, ale sam meczów nie wygra. Jest nie do zatrzymania. Prowadzi on zarówno w zestawieniu najlepszych atakujących, jak i serwujących. Co z tego, skoro nie ma wsparcia ze strony innych zawodników.
W czterech spotkaniach tegorocznej edycji Ligi Narodów Abdel-Aziz przekroczył granicę 30 “oczek”. W meczu ze Słowenią zapunktował 33 razy, z Kubą 38 razy, z Brazylią 38 razy oraz z Iranem 37 razy. Nie od dziś wiadomo, że nowy nabytek Wolf Dogs Nagoya, to jeden z najlepszych atakujących na świecie. Dodatkowo w meczu z Iranem posłał zagrywkę, która osiągnęła prędkość 137 km/h. Ustanowił tym rekord Ligi Narodów siatkarzy.
Mimo że zagrywka Holendra była naprawdę potężna, nie była ona najszybszą na świecie. Jeszcze lepsze wyniki zanotowali Polacy. Oficjalny rekord świata należy do Wilfredo Leona, który zagrał piłkę z prędkością 138 km/h. Pod koniec ubiegłego roku jeszcze lepszy wynik odnotowano w spotkaniu PlusLigi. W meczu Trefla Gdańsk z Projektem Warszawa zagrywka Mikołaja Sawickiego miała aż 140 km/h. Nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone i nadal rekord należy do Leona. Oficjalnie to Polak jest najmocniej zagrywającym siatkarzem na świecie. Jednak krążyły plotki o przekroczeniu granicy 140 km/h. W lutym 2019 r. zagraniczne media podawały, że podczas meczu Copa Libertadores Miguel Angel Lopez, który wówczas był graczem argentyńskiego UPCN, posłał piłkę z prędkością 148 km na godz. Wynik nie został jednak oficjalnie zatwierdzony. Legendy krążą także o Mateju Kazijskim. Bułgar przed laty miał zagrać z prędkością przekraczającą 140 km na godz., jednak to także nie zostało udokumentowane.
Nieco ponad miesiąc temu w siatkarskiej Lidze Narodów kobiet padł rekord prędkości. W meczu pomiędzy reprezentacją Brazylii, a Korei Południowej 20-letnia Ana Cristina de Souza posłała zagrywkę z prędkością 118 km/h. Co ciekawe, ta zagrywka, nie dała Brazylijkom bezpośredniego punktu. Koreankom udało się utrzymały piłkę w grze. Chociaż prędkość była bardzo duża. Poprzedni rekord na zagrywce wynosił 116 km/h i został ustanowiony w zeszłym roku przez serbską siatkarkę, Tijanę Bosković.