Stało się! W końcu Bułgarska Federacja Piłki Siatkowej oficjalnie potwierdziła, że doszła do porozumienia z Gianlorenzo Blenginim. Włoch ma pracować z bułgarską reprezentacją przez trzy lata. W tym czasie nie będzie współpracował z żadnym klubem.
Pierwsze plotki o Blenginim w reprezentacji Bułgarii pojawiły się już w listopadzie 2023 r. Od 2022 r. z męską kadrą pracował Plamen Konstatantinow. W ubiegłorocznym sezonie reprezentacyjnym udało mu się zrealizować tylko jeden z postawionych przed nim celów – utrzymał drużynę w Lidze Narodów. Nie wywalczył natomiast awansu na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Nie znalazł się także w TOP 8 drużyn mistrzostw Europy. W związku z tym, utrzymanie w Lidze Narodów było niewystarczające. W efekcie bułgarska federacja nie zdecydowała się na kontynuowanie z nim współpracy. Było to drugie podejście Konstantinova do trenowania reprezentacji Bułgarii. Wcześniejsza współpraca trwała o wiele dłużej, bo aż cztery lata (2014-2018). Niestety… dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki.
Blengini znalazł się w gronie trzech kandydatów, nad którymi debatował zarząd tamtejszej federacji. Ostatecznie wybór padł właśnie na utytułowanego Włocha. Podpisał trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata. – Wybraliśmy Gianlorenzo Blenginiego, ponieważ chcemy trenera z autorytetem. Trenera, który wie, jak pracować z młodymi zawodnikami. Osoby będącej w stanie wywalczyć kwalifikację do igrzysk olimpijskich w Los Angeles – powiedział prezes Bułgarskiej Federacji, Lubomir Ganew.
Gianlorenzo Blengini w latach 2015-2021 był selekcjonerem reprezentacji Włoch. Z kadrą Italii wywalczył srebro na igrzyskach olimpijskich w 2016 roku oraz brąz mistrzostw Europy w 2015 r. Prowadził również m.in. Cucine Lube Civitanovę. Z klubem tym został trzykrotnym mistrzem kraju (2017, 2021, 2022) oraz zdobywcą Pucharu Włoch (2017). Stanął także na najniższym stopniu podium Ligi Mistrzów (2016, 2017).
Włoski szkoleniowiec ma skupić się tylko na pracy z kadrą Bułgarii. W sezonie ligowym nie będzie pracował w żadnym klubie. – Głównym pragnieniem Bułgarskiego Związku Piłki Siatkowej było, aby trener reprezentacji narodowej był związany z Bułgarią przez cały rok. Wierzymy, że jest to właściwa droga. Czerpiemy doświadczenia z takich krajów jak Włochy czy Polska. Jest tam niepisane prawo – trener kadry narodowej nie pracuje jednocześnie w klubie, jest w pełni skoncentrowany na pracy z reprezentacją. Staramy się kierować się sprawdzonym sposobem pracy i doprowadzić do świetnych wyników. Z tego powodu pozyskaliśmy do naszej reprezentacji trenera, który nie będzie tylko trenerem kadry narodowej, ale będzie też miał szereg zadań związanych z rozwojem potencjału trenerskiego w naszym kraju – stwierdził prezes federacji.
Przed Blenginim ogromne wyzwanie, bowiem reprezentacja Bułgarii pogrążona jest w kryzysie. Odkąd powstała Liga Narodów, to okupuje końcowe miejsca (2018 – 11. miejsce, 2019 – 12. miejsce, 2021 – 15. miejsce, 2022 – 14. miejsce, 2023 – 15. miejsce). Ostatni raz na podium mistrzostw świata stanęła w 2006 r. Natomiast w 2009 r. cieszyła się z ostatniego medalu na mistrzostwach Europy. Dużo pracy i wyzwań przed Blenginim.