Zakończyła się faza grupowa Ligi Mistrzów i jedno jest pewne. W ćwierćfinale tegorocznej edycji na pewno zobaczymy dwa polskie kluby. W 1/8 finału zobaczymy starcie Alurona CMC Warty Zawiercie z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Z kolei Jastrzębski Węgiel dzięki wygraniu grupy przeskoczył jedną rundę i zapewnił sobie grę w ćwierćfinale. Warto zatem wygrywać grupę!

To ostatnio modne zasady, bardzo motywujące, by nie odpuszczać fazy grupowej. Spodobać siatkówce musiały się zasady z fazy grupowej Ligi Mistrzów… piłki ręcznej, bo tam za wysokie miejsce można przeskoczyć jeden poziom play-offów. Podobnie też w futbolu w Lidze Europy i Lidze Konferencji zwycięzcy grup przechodzą od razu do 1/8 finału. Reszta ma mecz więcej w 1/16, a właściwie dwa, bo przecież mecz i rewanż. Dlatego tegoroczna siatkarska edycja Ligi Mistrzów wygląda nieco inaczej niż poprzednie. Wówczas po fazie grupowej od razu były ćwierćfinały, do których awansowali zwycięzcy pięciu grup oraz trzy najlepsze zespoły z drugich miejsc. Tym razem play-offy zaczynają się już od 1/8 finału, a więc bierze w nich udział 16 klubów. W ramach nagrody do ćwierćfinałów awansowali wyłącznie zwycięzcy pięciu grup. Pięć drużyn z drugich miejsc oraz najlepsza drużyna z trzecich dopiero powalczą o awans do najlepszej ósemki. Trzy zwycięskie zespoły z pojedynków repasażowych (mecz i rewanż) uzupełnią stawkę ćwierćfinalistów.

Z polskich ekip najlepiej poradził sobie Jastrzębski Węgiel. Wicemistrz Polski trafił do grupy A i nie mógł narzekać na losowanie. Jego rywalami byli: VfB Friedrichshafen, Montpellier Volley oraz Vojvodina Nowy Sad. Wszyscy zdecydowanie odstawali od Jastrzębskiego. Jastrzębianie zakończyli rywalizację w grupie z kompletem punktów i drugi sezon z rzędu stracili tylko dwa sety. Deklasacja. Nie ma nawet czego komentować, do czego się też przyczepić. W każdym z sześciu spotkań po prostu zrobili swoje.

Debiutant w Lidze Mistrzów, czyli Aluron CMC Warta Zawiercie, zaczął rozgrywki z przytupem. Po wygranej z Halkbankiem Ankara (3:1) oraz Hebar Pazardzhik (3:1) na koncie miał komplet punktów. Jednak na kolejne cztery spotkania przegrał aż trzy. Ostatnie było bardzo istotne w kwestii awansu. Pojedynek z Berlin Recycling Volleys był walką o drugie miejsce w grupie B, czyli pewną grę w 1/8 finału, bo wszystkie pięć drugich miejsc wychodzi, ale nie do ćwierćfinału, tylko tzw. meczów „repasażowych” (fajna nazwa). Niestety Zawiercie zostało kompletnie rozbite i zasłużenie przegrało 0:3. Berlińczycy byli zdecydowanie lepsi, szczególnie w drugim i trzecim secie (wygrane do 17 i 19). Różnica klas. W efekcie Aluron czekał w niepewności na wyniki innych meczów. Dla brązowych medalistów Polski zagrało włoskie Cucine Lube Civitanova, które pokonało Knack Roeselare po tie-breaku. Na wielkim farcie, ale awans jest!

Kędzierzynianie pokonali Itas Trentino w dwóch ostatnich finałach Ligi Mistrzów, a teraz dostali tego przeciwnika w grupie. Tym razem jednak Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie potrafiła znaleźć sposobu na Trentino. W pierwszym meczu mistrzowie Polski ulegli 1:3, za to w drugim spotkaniu emocji było zdecydowanie więcej. ZAKSA po dwóch pewnie wygranych setach (do 17 i do 15) potrzebowała tylko trzeciego, żeby postawić kropkę nad „i”. Niestety w polskiej ekipie nastąpiło rozluźnienie, co skutecznie wykorzystali Włosi. Zrobili come-back, który zakończył się wygraną w tie-breaku. ZAKSIE pozostało drugie miejsce i walka w dodatkowym dwumeczu.

Po fazie grupowej nie było losowania. Drabinka rundy pucharowej została już ustalona do samego finału. Decydujące znaczenie miał ranking zespołów z pierwszych, drugich miejsc po zakończeniu pierwszej fazy. Z drużyn, które wygrały swoje grupy, najlepszy okazał się Jastrzębski Węgiel. Drugą najlepszą ekipą wśród zwycięzców była Sir Sicoma Monini Perugia, trzecią Trentino Itas, czwartą Cucicne Lube Civitanova, a piątą Halkbank Ankara. Najlepszym zespołem, który zajął drugie miejsce była Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Kolejne miejsca w tym rankingu zajęły Berlin Recycling Volleys, Tours VB, VfB Friedrichshafen i Ziraat Bank Ankara. Na pierwszym miejscu w zestawieniu zespołów, które zajęły trzecie lokaty w swoich grupach, znalazł się Aluron CMC Warta Zawiercie. Tym samym zawiercianie o ćwierćfinał powalczą z ZAKSĄ. Pierwszy mecz odbędzie się 7 lub 8 lutego w Dąbrowie Górniczej, rewanż tydzień później w Kędzierzynie-Koźlu.

1/8 finału:
Aluron CMC Warta Zawiercie – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Ziraat Bank Ankara – Berlin Recycling Volleys
VfB Friedrichshafen – Tours VB

Ćwierćfinały:
Trentino Itas – Warta/ZAKSA
Sir Sicoma Monini Perugia – Ziraat/Berlin
Halkbank Ankara – Cucine Lube Civitanova
Jastrzębski Węgiel – VfB /Tours