Kolejny ligowy weekend za nami. Na czele tabeli utrzymuje się Raków, którego wizytówką staje się żelazna defensywa. Czy obrona z Częstochowy załapie się do asów 12. kolejki?

BLOTKI
Kosta Runjaić – Legia wygrała z Wartą i jest wiceliderem tabeli, więc kogoś może zdziwić nominacja trenera stołecznej drużyny do blotek, ale Niemiec nabroił na pomeczowej konferencji prasowej. Odmówił udzielenia odpowiedzi na pytania dziennikarzy, bo obraził się na artykuł opublikowany na stronie Legia.Net przed meczem. Dodajmy, że nie jest to oficjalna strona Legii, a kibicowski serwis, prowadzony zresztą w bardzo rzetelny sposób. Najwyraźniej jednak trener Legionistów nie trzyma ciśnienia i uważa, że dziennikarze powinni pisać to, czego on oczekuje. Inaczej foch.

Piast Gliwice – trzecia porażka z rzędu i piąty z rzędu mecz bez zwycięstwa. To aktualne liczby Piasta. Zespół Waldemara Fornalika tym samym zakotwiczył w strefie spadkowej, a przed nim wyjazd do Szczecina, co wcale nie zwiastuje poprawienia dorobku. Oczywiście, Fornalik już z niejednych opresji wychodził, więc nie ma co skreślać Piastunek na tym etapie sezonu, ale gra i wyniki gliwiczan mogą niepokoić ich sympatyków.

Zoo we Wrocławiu – co jeszcze zaskoczy nas w Ekstraklasie? Czasem wydaje się, że nic, ale trzeba przyznać, że informacja o nowym sponsorze Śląska Wrocław jednak zrobiła wrażenie. Zostało nim… Zoo we Wrocławiu. Tak, napiszemy to jeszcze raz – Ogród Zoologiczny we Wrocławiu został sponsorem drużyny Śląska. Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć sobie słonia, lwa czy żyrafę, przy okazji dołoży się do funkcjonowania drużyny Ivana Djurdjevicia, która to zresztą najdelikatniej mówiąc nie zachwyca w tym sezonie.

ASY
Said Hamulić – mamy nową gwiazdę w Ekstraklasie. 21-letni napastnik z Holandii zaczyna robić furorę na boiskach naszej ligi. Na dziś jego dorobek to 6 bramek i 2 asysty. W piątek miał on kluczowy wpływ na grę i zwycięstwo Stali Mielec z Pogonią Szczecin. Dla jednych ten wynik to niespodzianka, ale Stal pokazała przecież po raz enty, że nie wolno jej spisywać na straty. A jeśli chodzi o Hamulicia to zaczęło się mówić, że pasowałby do profilu Marka Papszuna w Rakowie. Ciekawe, czy zimą Stal zainkasuje grubszy przelew z Częstochowy…

Vladan Kovacević – bośniacki bramkarz Rakowa nie puścił bramki już w piątym kolejnym meczu. W dodatku w spotkaniu z Miedzią Legnicą obronił rzut karny. Wprawdzie sam go sprokurował, ale po raz kolejny pokazał, że wyłapywanie jedenastek to jego specjalność. Raków stracił w tym sezonie ligowym zaledwie 9 bramek. Równie dobrą defensywę ma jeszcze Lech, ale mistrzowie kraju rozegrali jeden mecz mniej. Ciekawe czy wyścig o mistrzostwo rozstrzygać się będzie właśnie na płaszczyźnie gry obronnej, czy zdecydują indywidualności ofensywne.

Wojciech Łobodziński – wynikowo nie ma go za co chwalić. Miedź Legnica zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i właśnie przegrała kolejne spotkanie. Łobodziński pożegnał się jednak z kibicami w ładny sposób. Nagrał filmik, w którym podziękował wszystkim i przeprosił. – Jeżeli chodzi o sam klub i miasto: wiem, że w ostatnim czasie zawiodłem. Będzie to we mnie siedziało. Natomiast wiem też, że będę lepszym trenerem i może przyjdzie taki moment, że tutaj wrócę – mówi szkoleniowiec, który w świetnym stylu wywalczył z Miedzią awans do Ekstraklasy. Co się stało później? Przyjdzie czas na analizę. Żegnać jednak też trzeba się umieć. Teraz beniaminek musi znaleźć nowego opiekuna zespołu. W kuluarach pojawia się nazwisko Ireneusza Mamrota.