Skip to main content

Wściekły Cristiano Ronaldo po spotkaniu z Serbią, w którym nie uznano mu ewidentnej bramki – cisnął opaską kapitańską. Podniósł ją dyżurny strażak z Belgradu – Djordje Vukicevic i razem ze ekipą innych strażaków wpadli na pomysł, by wystawić ją na licytację.

We wtorek opaska trafiła na trzydniową aukcję. Djordje postanowił przekazać ją charytatywnej organizacji na aukcję, żeby zebrać pieniądze na leczenie malutkiego półrocznego Gavrilo Djurdjevica z Serbii, który cierpi na rdzeniowy zanik mięśni. Taką podjęli decyzję wspólnie z całą załogą strażacką. Ostatecznie opaska kapitańska, którą Ronaldo rzucił na murawę – została sprzedana za 64 000 euro. Co prawda na całe leczenie potrzeba około dwóch milionów euro, ale taka akcja, oprócz zebranej finalnie kwoty, zdecydowanie nagłośniła zbiórkę i to na cały świat.

Niestety jednak aukcja miała też negatywne skutki. Wystrzeliła w górę od kwoty 200 tysięcy euro aż do miliona. Co rusz ktoś przebijał tę sumę. Dochodziło do sum nawet kilku milionów euro. Kiedy rodzina płakała ze szczęścia z powodu tak ogromnej kwoty pieniędzy, okazało się, że jest to tylko… nieodpowiedzialne "trollowanie". Ktoś po prostu przebija ofertę, ale okazuje się, że nie jest w stanie w określonym czasie wpłacić podanej przez siebie sumy i wtedy spada ona do poprzedniej. Mnóstwo takich kont nie przeszło weryfikacji, były to po prostu puste kliknięcia. Wywołało to olbrzymie oburzenie społeczne. Władze zobowiązały się znaleźć i ukarać winowajców. Suma cały czas spadała i zatrzymała na 64 tysiącach euro.

– Ronaldo był zdenerwowany i rzucił opaskę, która spadła tuż obok mnie. Cała załoga zgodziła się, że zostanie ona przeznaczona dla małego Gavrilo – powiedział Vukicevic Reuterowi w czwartek. Ronaldo po końcowym gwizdku rzucił ją na murawę i poszedł do szatni. Był wściekły po tym, jak pokonał serbskiego bramkarza, ale przez brak VAR-u i goal-line nie można było skorygować pomyłki. To tylko zwykła niebieska opaska z białą literą "C", ale przytomnośc umysłu strażaka sprawiła, że została spożytkowana na szczytny cel. Aukcja humanitarna właśnie zakończyła się genialną kwotą 7,5 miliona dinarów – wyjaśnił na Twitterze Jovan Simic, założyciel organizacji charytatywnej "Together for Life".

Related Articles