30 listopada Leo Messi zmierzy się z Robertem Lewandowskim w meczu grupy C piłkarskich Mistrzostw Świata. Czy dwaj giganci poprowadzą swoje reprezentacje do wyjścia z grupy? Pozostała dwójka to Meksyk i Arabia Saudyjska.
Od wtorkowego wieczoru kibice piłkarscy w Polsce niecierpliwie czekali na piątek i godzinę 18:00, bo wtedy rozpoczęła się ceremonia losowania finałów Mistrzostw Świata w Katarze. Ceremonia, jak sama nazwa wskazuje, miała przydługi wstęp. Głos zabierał m.in. Gianni Infantino, który nie zebrał się na odwagę by powiedzieć wprost o ataku Rosji na Ukrainę czy wojnie. Bełkotał coś o konfliktach na świecie i roli futbolu, który ma łączyć. Frazesy… Był też występ artystyczny i oficjalna prezentacja piosenki tych MŚ – Hayya Hayya (Better Together). W końcu po ponad pół godzinie rozpoczęło się to, na co czekali wszyscy. Regularne losowanie.
Losowanie jak zwykle obarczone różnymi warunkami. W jednej grupie nie mogły się znaleźć dwie reprezentacje z jednej konfederacji. Wyjątek stanowiła Europa – tutaj nie można było rozlosować więcej niż dwóch drużyn. Losowano koszykami, zaczynając od pierwszego, w którym poza gospodarzami znalazły się wyłącznie piłkarskie tuzy. Potem dolosowywano do nich systematycznie kolejnych rywali – z drugiego, trzeciego i czwartego koszyka.
Polacy byli losowani w koszyku nr 3. W momencie gdy Ahmed Adel Malalla wyciągnął kulkę z napisem „POLAND” jasne stało się, że nasi zmierzą się z Argentyną i Meksykiem. Kwestią otwartą pozostawało, kto uzupełni skład tej grupy. Czwartą ekipą kilka minut później została Arabia Saudyjska.
Chronologia meczów jest jednak inna. Turniej zaczynamy 22 listopada (wtorek) meczem z Meksykiem, cztery dni później (sobota) zagramy z Arabią Saudyjską, a zmagania grupowe zakończymy, jak już wspomnieliśmy, starciem z Albicelestes – 30 listopada w środę. Godziny meczów nie są jeszcze znane, ale spotkania dwóch pierwszych kolejek grupowych rozgrywane będą o 11:00, 14:00, 17:00 i 20:00, a mecze trzeciej kolejki grupowej o 16:00 i 20:00. Mówimy o czasie polskim.
Z miejsca ruszyła lawina dyskusji i spekulacji. Czy biało-czerwoni wreszcie wyjdą z grupy na mundialu? Łatwo wskazać głównego faworyta tej grupy, którym będzie mistrz Ameryki Południowej. Argentyna pod wodzą Lionela Scaloniego jest zespołem odbudowanym i grającym skuteczny futbol. Dość powiedzieć, że są niepokonani od ponad 30 gier. Bardzo możliwe, że 30 listopada ta seria wciąż będzie aktualna i Polacy staną przed szansą na jej przerwanie. Meksyk wydaje się być zespołem o zbliżonym potencjale i teoretycznie najgroźniejszym rywalem w walce o 2. miejsce. Co ciekawe, selekcjonerem reprezentacji Meksyku jest były trener Messiego w Barcelonie, a potem także w reprezentacji – Gerardo „Tata” Martino. Uzupełniająca skład grupy Arabia Saudyjska w teorii ma być dostarczycielem punktów. Być może wynika to jednak z faktu, że tak naprawdę niewiele wiadomo o tej ekipie, prowadzonej przez Herve Renarda.
The #FIFAWorldCup groups are set
We can't wait! #FinalDraw pic.twitter.com/uaDfdIvbaZ
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) April 1, 2022
Tak wyglądają pełne wyniki losowania. Największym hitem fazy grupowej powinno być starcie Hiszpanii z Niemcami. Mocno przedstawiają się także rywalizacje Francji z Danią, Portugalii z Urugwajem, Belgii z Chorwacją czy Anglii z USA. Zresztą, do cholery, to mundial! Czekamy na wszystkie mecze. Dawać już ten listopad!